Strona 1 z 1
CNC do zakładu stolarskiego
: 12 wrz 2015, 11:14
autor: PBStol
Wykonuję meble na wymiar. W większości kuchnie, szafy itp elementy korpusowe. Czasami drzwi i proste schody na beton.
Planuję zakupić CNC, aby wspomóc, przyśpieszyć wiercenie i frezowanie.
Idealnie by się nadawała wiertarka CNC typu Homa BHX, Vitap point2 lub SCM Cyflex.
Powierci na kołki, konfirmaty i wyfrezuje proste kształty. Maszyny wykona to szybko i sprawnie.
Jednak pozostaje niedosyt, bo np nie wyfrezuje mi zamków w drzwiach, nie wyfrezuje filongów we frontach itp.
Zaproponowano mi maszynę cnc do nestingu z niedużym stołem (2,5 x 1,6) w cenie nie wiele wyższej od wiertarki CNC. Do tego głowica kątowa + ssawki.
Czy ktoś ma taką maszynę w swoim zakładzie i mógłby się podzielić jak się na niej pracuje?
Maszyna jest wyposażona w pozycjonery w czterech rogach stołu. Czy na takich maszynach można obrabiać 4 nieduże elementy (części korpusu szafki) na raz? Tak, że baza 0,0 jest brane z każdego rogu? Czy to zależy od producenta?
Jak w takiej maszynie bazować mniejsze elementy? Pozycjonery są ustawione na stałe.
: 12 wrz 2015, 12:11
autor: NFZ
W homagach BHP(weke) przynajmniej w dwóch miejscach obłożenia(narożnikach) da się tak zrobić, choć nie jest to specjalnie praktyczne.
: 12 wrz 2015, 12:49
autor: PBStol
W "zwykłym" cnc są belki z pozycjonerami. Można pracować wahadłowo. Niestety kosztuje dużo więcej niż mam do wydania.
Wymyśliłem wiec, że na stole rastowym, który ma pozycjonery w każdym rogu na raz ułożę sobie 4 elementy. Maszyna za jednym przejazdem je obrobi.
Dodatkowo w każdym rogu chciałem ustawić ssawki w taki sposób, aby pasowało mi na różny wymiar formatki. Chodzi o to, żeby tych ssawek za każdym razem nie przestawiać.
Nie wiem też, czy są maszyny w których da się np aktywować (zasysać) jedną połowę stołu.
Wtedy byłaby możliwa praca wahadłowa.
Dlaczego uważasz, że to nie praktyczne? Możesz rozwinąć swoją wypowiedź?
Nigdy nie pracowałem na cnc i tak sobie gdybam.
: 12 wrz 2015, 13:34
autor: dance1
PBStol pisze:
Nie wiem też, czy są maszyny w których da się np aktywować (zasysać) jedną połowę stołu.
Wtedy byłaby możliwa praca wahadłowa.
Oczywiście że są takie maszyny, istnieją także takie które stół mają podzielony na kilkanaście sekcji, zaworami ustalasz która sekcja "trzyma" materiał.
Często ustawiałem tak maszynę ze pracowała na 3 sekcjach, oszczędność czasu i wymiany narzędzi, jak ruszyła rano do końca zmiany pracowała bez przerwy, z początkowych 30 kilka elementów na zmianę doszliśmy do ponad 140 oczywiście także zmiany w programie wygenerowanym przez cam itd
Wszystko zależy jak stół podciśnieniowy zbudowany, a oto najlepiej zapytać producenta.
: 12 wrz 2015, 14:41
autor: PBStol
Zapytania do handlowca wysłane. Czekam na odpowiedzi.
Przy takich gabarytach wystarczyłyby mi 4 sekcje.
Jak rozwiązujecie problem bazowania mniejszych elementów?
Pozycjonery od rogu ustawione są w osi X następująco 108 mm, 80 mm, 700 mm.
W osi Y jest na 158 mm, 900 mm.
Bok szafki kuchennej 740 x 550 mm. Czyli przyłożenie miałbym na dwóch pozycjonerach w osi X. 188 mm, no i dosuwam do Y. Wychodzi w 1/3 długości elementu - trochę kiepsko.
Przy mniejszych elementach wychodzi, że będę miał bazę tylko na jednym z osi X i jednym z osi Y.
Jak, to obejść?
: 13 wrz 2015, 10:36
autor: NFZ
Dawanie w dwóch miejscach obłożenia na raz przynosiło ledwo widoczne efekty dopiero przy detalach których szło dobrze ponad dwadzieścia na godzinę, dawało się wtedy do około trzydziestki dobić(na krótko - godzina/dwie - nawet odrobinę więcej).
Podejrzewam że w czterech też by się dało, tyle że nie próbowaliśmy tego ze względu na kiepski dostęp, ale nawet gdyby maszyna inaczej stała, efekt mógłby być odwrotny od zamierzonego(łażenie naokoło ew. dodatkowy pomocnik - po którym i tak trzeba by było sprawdzić czy równo zamocował, czyli znów łażenie).
Stół na pół da się podzielić, na dodatek bez zatrzymywania maszyny(zwalniają tylko przejazdy ustawcze) w trakcie pracy wleźć na matę bezpieczeństwa(podzieloną na kilka sekcji) kiedy brama się znajduje nad drugą połową stołu(niestety nie działa to w drugą - w zasadzie "pierwszą" - stronę).
Jest po jednym pedale do zasysania/puszczania na każdą połówkę stołu, ale nie wiem/nie pamiętam czy da się ich używać w trakcie biegu programu(czyli następna przeszkoda dla pracy wahadłowej).
: 13 wrz 2015, 12:07
autor: PBStol
NFZ pisze:łażenie naokoło ew. dodatkowy pomocnik - po którym i tak trzeba by było sprawdzić czy równo zamocował, czyli znów łażenie).
O tym właśnie mysiałem. Najlepiej samemu sprawdzić i dlatego trzeba biegać dookoła.
Przekładanie ssawek, zatyczek do wymiaru oraz problem z bazowaniem, to kolejne wady.
Natomiast kupowanie "zwykłego" centrum do obrabiania formatek chyba mija się z celem.
95% mam wierceń i frezować otworów, a 5% to drzwi, schody albo coś nietypowego.
: 17 wrz 2015, 20:02
autor: NFZ
Kumpla z roboty pytałem czy idzie na BHP200 pracować wahadłowo, twierdzi że się dało - zanim coś w maszynie nie padło(automatycy do dziś sobie z tym nie poradzili - a minęło kilka lat

).
Inna sprawa że ponoć niewielki pożytek z tego był.