Śruba pociągowa ze zwykłej śruby i luzy

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
Tom01
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
Lokalizacja: Białystok

Śruba pociągowa ze zwykłej śruby i luzy

#1

Post napisał: Tom01 » 25 sie 2015, 15:26

Kupiłem chiński stół krzyżowy. Pożałowałem jak tylko otworzyłem paczkę. Nie kupię jednak nic sensownego nawet za 3x taki pieniądz, więc spróbuję go naprawić. Swoją drogą naprawiać nowe maszyny to ciekawy objaw naszych czasów.

Problem pierwszy: W jaki sposób amatorskim sposobem wygładzić powierzchnie ślizgowe? Stół jeździ opornie a powierzchnie są tylko zgrubnie ofrezowane.

Problem drugi: Śruby są zwykłe, M16 skok 2mm. Oczywiście na nakrętce są luzy. Nakrętka wygląda tak:

Obrazek

Część cylindryczna w korpusie jest dociskana blokowana śrubką, więc nie ma dramatu, ale na samej nakrętce jest spokojnie 1-2 dziesiątki. Konstrukcja nakrętki uniemożliwia jej przecięcie i ściśnięcie. Jak to zrobić mądrzej? Jeśliby nawet się udało, to gwint jest nacięty kiepsko i wkręcanie/wykręcanie nie idzie gładko. Pomyślałem, że może lepiej zmienić śruby na trapezowe, ale zwróćcie uwagę jak blisko krawędzi jest gwint. Oprawę z nakrętką trzeba by mocno zeszlifować. Ale może warto?


Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl

Tagi:


NFZ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 416
Rejestracja: 07 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: inąd

#2

Post napisał: NFZ » 25 sie 2015, 17:42

Może zrób sobie podobną - tyle że ciaśniejszą - z boramidu(samosmarnego) czy innego teflonu?
Najlepiej na zapas kilka kompletów.
Niedługo będę sobie takie* robił z poliacetalu, to zdam relację.
Co do powierzchni jaskółek, tusz, skrobak i dużo samozaparcia(a jeszcze lepiej odrobinka skłonności autystycznych i/lub masochistycznych).
Żeby dodatkowo popsuć sobie humor polecam lekturę:

https://www.cnc.info.pl/topics60/wierta ... t64853.htm

ps. jak chcesz to mogę ze parę centymetrów pręta ø12.8 podesłać do prób, ale to nawet na tr10x2 za chudo ;)

*ale sporo mniejsze, bo tylko M6 ze skokiem jeden.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Tom01
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
Lokalizacja: Białystok

#3

Post napisał: Tom01 » 25 sie 2015, 18:30

Stół będzie używany głównie do wiercenia "koordynacyjnego" ale również do delikatnego frezowania, więc plastikowe nakrętki moim zdaniem odpadają.
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#4

Post napisał: pukury » 25 sie 2015, 18:57

witam.
dlaczego odpadają ?
mam w " tokarce " śrubę M14 ( zmieniłem z M16 ) i nakrętkę z poliamidu i działa .
zrób gwint tylko gwintownikiem nr2 z kompletu 3szt. i będzie ciasno .
no i oczywiście nakrętka musi być jak najdłuższa - ile wejdzie.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

Autor tematu
Tom01
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
Lokalizacja: Białystok

#5

Post napisał: Tom01 » 25 sie 2015, 19:04

Nie mam kompletnie doświadczenia w stołach frezerskich, ale boję się że frezując, nakrętka z tworzywa będzie się poddawać. Obejrzałem wszystko raz jeszcze i słabo wygląda możliwość dorobienia dłuższych nakrętek.

Tak wygląda oś Y:

Obrazek

Obrazek

Wystarczająco mięsa jest tylko w miejscu gdzie jest oryginalna nakrętka. Mogę rozwiercić mocowanie z oryginalnego otworu 20 na 22-23. Szersza część walca nakrętki ma średnicę 28 i większa być nie może. Dłuższej też nie ma jak robić, bo mocowana może być tylko w pokazanym otworze i walec nakrętki dochodzi równo do obudowy stołu w skrajnym położeniu osi Y.

Oś X wygląda pozornie lepiej:

Obrazek

Po splanowaniu powierzchni jest miejsce na umieszczenie dowolnie długiej nakrętki, ale grubość tej ścianki jest tylko ok 5mm. Inna sprawa, że co z długiej nakrętki na X, jeśli oś Y będzie na nakrętce o efektywnej długości 22-23mm, taka jak wielkość otworu montażowego. Ma sens tu robić dłuższą? Wątpię.

Powstaje problem, czy robić poliamidowe nakrętki takiej wielkości. Nie pościna ich przy pierwszej okazji? Jeśli nie poliamidowe to jak zrobić inne, lepiej spasowane?

Co do powierzchni jaskółek: Jest równoległość, nic się nie kolebie. Prostoliniowość sprawdzałem liniałem, świeciłem w szparę między powierzchniami. Wydaje się ok. Tyle, że jedna z powierzchni jest gładka, druga, jak widać nie.

Obrazek

Obrazek
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl


prutkyj
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 2
Posty: 89
Rejestracja: 04 lut 2012, 10:50
Lokalizacja: tam

#6

Post napisał: prutkyj » 27 sie 2015, 20:27

Na wyprowadzenie powierzchni slizgowych to w warunkach domowych jedynie skrobanie... Stół treserski, skrobak, tusz i jazda. Najpierw element który ma ślizgi gładkie wyprowadź, później kup papier samoprzylepny i naklej dwa paski papieru ściernego na nie. Przyłóż w takiej pozycji w jakiej jest to złożone i szlifuj. Jak zabieleje większość tej nieudolnej obróbki drugich ślizgów to ten oskrobany traktuj jako przymiar. Zresztą wiele o tym pisano tu na forum a i w sieci jest masę instrukcji. Ze swojej strony dodam że jest to bardzo dokładna obróbka. Jeśli natomiast posiada się mało czasu i/albo chęci trzeba zanieść do ogarniętego szlifierza i też będzie dobrze.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Tom01
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
Lokalizacja: Białystok

#7

Post napisał: Tom01 » 30 sie 2015, 10:41

Czytałem o skrobaniu i wyprowadzaniu powierzchni. Prosta robota, ale czasochłonna i pewnie się pokuszę, ale muszę znaleźć w ludzkiej cenie stół traserski. Chyba, że namierzę szlifierza z magnesówką, zresztą mam jeszcze jedno zlecenie, bezwzględnie wymagające szlifowania, więc pewnie założę ogłoszenie w giełdzie.
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl


prutkyj
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 2
Posty: 89
Rejestracja: 04 lut 2012, 10:50
Lokalizacja: tam

#8

Post napisał: prutkyj » 30 sie 2015, 12:31

Co do zakupu plyty polecam sklep: Visla.pl Ja mam od nich plyte KINEXU. Bardzo zadowolony jestem. Co do tuszu to po licznych moich probach z olejami itd wyszlo że w sklepie plastycznym farba olejna firmy renesans o kolorze blekit pruski bądz ultra maryna bez rozrabiania spełnia doskonale swoją funkcję.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”