Strona 1 z 2

Jaka frezarka? Gruba Zośka czy coś innego?

: 12 lip 2015, 02:40
autor: c64club
Dawno się już przymierzałem do zakupu nowej maszyny, w tym roku wpadło trochę kasy i w perspektywie mam, że latem wpadnie jeszcze bardziej trochę :twisted:

Przeglądam sobie te tzw. wiertarko-frezarki. Podstawowa zasada to kupić największą maszynę, na jaką cię stać i jaka może u ciebie stać. I tak kiedyś nie starczy pola roboczego, do toczenia będzie za duża tarcza hamulcowa, ale lepiej żeby to nastąpiło później. Starczyłoby mi na Zośkę 25, a nawet 45, ale jest też druga rodzina maszyn, jak np. Maktek HK20 i większe, Bernardo KF (np http://www.hafen.pl/produkty/wiertarko- ... io,53,2,64) Koztują więcej, ale to konstrukcja nie na kolumnie z rury tylko z jaskółczym ogonem. Są wersje z wychylną głowicą albo kolumną.
Wydają się mieć w sobie więcej frezarki niż Zośki. I być może nie będzie trzeba przebudowywać całości żeby trochę usztywnić.

Miał ktoś z nimi do czynienia?

: 12 lip 2015, 08:23
autor: avatar

: 12 lip 2015, 10:23
autor: clipper7
A nie lepiej upolować FWE16 lub lepiej FDA16 w dobrym stanie ? Trochę cierpliwości i kupisz za ok. 2,5 tyś., na drobny remont wydasz parę setek i masz godny sprzęt :roll:
FDA16 może pracować jako "stołowa", bez podstawy (tak jest skonstruowana).

: 13 lip 2015, 00:41
autor: c64club
Czytam Twoje posty n temat frezarki, także chininy. Doświadczenie z ma-chinką do toczenia mam bardziej niż dobre, stąd zainteresowanie.
Na Twoim grzmocie da się wiercić? Przyznam, że okazjonalne wykonywanie otworów np. 22 mm przydałoby się, bo na codzień starcza mi robienie dziur ręczną i Celmą na statywie .

: 14 lip 2015, 12:00
autor: clipper7
c64club pisze:Na Twoim grzmocie da się wiercić?
Trudno FDA16 nazwać grzmotem, to raczej jedna z mniejszych, klasycznych, frezarek. Na wyposażeniu jest głowica pionowa z wysuwaną pinolą, można wiercić, jak najbardziej. Można też jechać w górę stołem, ta frezarka ma trochę nietypowy, dźwigniowy napęd pionowy stołu. Są ładnie pomyślane zderzaki na wszystkich osiach, więc nie przelecisz głębokości. Na FWE16 też można, ale trzeba stołem jechać w górę, co jest mało wygodne, zderzaki ruchu pion. trzeba sobie dorobić.
Przy klasycznym napędzie pion. stołu korbą z przekładnią kątową, wiercenie też nie sprawia trudności :lol:

: 15 lip 2015, 09:46
autor: Frantz
Mam do sprzedania niemiecką małą frezarke narzędziową typu FW 710 za niewielkie pieniadze.Jesli kolega jest zainteresowany to na priv

: 21 lip 2015, 18:27
autor: waldistal
Także zaczynam się rozglądać za frezarką do ok. 1 tony, bo napotkałem spory problem przy obrubce nierdzewki, a w szczególniści przy wierceniu precyzyjnie otworów skośnych. Głównie robię balustrady ala terz cięższe rzeczy. Potrzebna możliwość wiercenia i obrotowa głoeica ale koszty też nie mogą mnie zabić, więc jestem gotów wydać ok. 5000, wyższe kwoty też przełknę bo jest terz lizing ale...Co by było godnepolecenia przez kolegów z doświadczeniem ?

Chcę stworzyćkompleksowy warsztat.

: 23 lip 2015, 00:26
autor: waldistal
Posiadam sporo sprzętu spawalniczego wiertarki tokarke lub coś do niej podobnego w nazwie ld 550 - moja porażkaporażka, itp.
Zaczynam się rozglądać za frezarką do ok. 1 tony, bo napotkałem spory problem przy obrubce nierdzewki, a w szczególniści przy wierceniu precyzyjnie otworów skośnych. Głównie robię balustrady ala terz cięższe rzeczy. Potrzebna możliwość wiercenia i frezowania obrotowa głowica ale koszty też nie mogą mnie zabić, więc jestem gotów wydać ok. 5000, wyższe kwoty też przełknę bo jest terz lizing ale...Co by było godne polecenia przez kolegów z doświadczeniem ?

: 23 lip 2015, 19:56
autor: Zienek
Jak tylko do robienia siodełek, to może klasyka?
http://allegro.pl/szlifierka-tasmowa-do ... 47920.html

Szlifierka, dobierasz wałek o odpowiedniej średnicy, zakładasz taśmę gradacja 36, ustawiasz kąt i masz siodełko w 30 sekund.

: 24 lip 2015, 01:30
autor: waldistal
Raczej chodzi mi o przepuszczanie cieńszych rurek pszez grubsze elementy typu profile kwadratowe, prostokątne, rury czy płaskowniki czasem pod kątem nawet i 45° i czasem nawet wychodzi nie prostopadle do powierzchni profila np: balustrada po łuku przy shodach pułkowych kturych też jest w pewnym stopniu elementem nośnym lub schody kręcone. Wole robić rzeczy nietypowe bo to pasuje moim ambicjom, dość że pracowałem 17 lat w stoczni co nie było zbyt kreatywne. Teraz syn uczy się w kierunku obrubki skrawaniem i z tych powodów prubuje rozszerzać swoje lub nasze możliwości. Porady są dla mnie bardzo cenne.