cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam w niedługim czasie będe musiał ciąć trochę profili oraz rur pod danymi kątami.

Są jakieś alternatywy dla przecinarek taśmowych niedostępnych dla mnie budżetowo?

Coś polecacie?

BlazejCG pisze:będe musiał ciąć trochę profili oraz rur

Trochę, to znaczy ile? Jakaś mała produkcja, czy zupełnie amatorsko-hobbystyczna rzecz nie związana z oszczędzaniem czasu?

Nie wiem jakie taśmówki bierzesz pod uwagę, czyli w jakim budżecie się masz zmieścić. I ile tego cięcia.
Jak masz do przecięcia 5 rurek, to nic nie pobije ręcznej piłki do metalu. Przecinarkę tarczową można kupić za 550zł, za 730zł jest Maktec MT242 - używam takiej, jest generalnie OK, ale przy większej ilości cięć zużycie tarcz jest spore i nie ma co liczyć na dokładność cięcia lepszą niż 1mm.

Można jeszcze kupić używaną ramówkę. Tnie wolno ale dokładnie, brzeszczoty kosztują grosze (w stosunku do taśmy) i jeśli nie będzie jakiegoś niszczęścia w rodzaju wyrwania przedmiotu z imadła wytrzymują bardzo długo. Osobiście jestem fanem ramówek: wkładam paczkę elementowów do przecięcia, włączam maszynę i idę do innej roboty a ona z tępym uporem przez 15 minut rżnie te kostki z NC9

ASOR pisze:Tnie wolno ale dokładnie, brzeszczoty kosztują grosze (w stosunku do taśmy)

to prawda, mam taką małą ramówkę (brzeszczot L=300mm) do amatorskiego cięcia kupioną za coś 800zł (wtedy), i można nią ciąć bardzo precyzyjnie (kąt, długość) zarówno pełne jak i cienkościenne materiały, zmieniając tylko odpowiednio grubo lub drobnozębny brzeszczot. Przy czym profile cienkościenne tnie dość szybko.
http://flamefast.co.uk/axminster-sieg-g ... 240v-250w/
http://www.siegind.com/products_detail/ ... d=163.html
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 3405,d.bGg

Moja to wytwór jakiegoś ZDZtu z mechanicznym posuwem. Ale teraz można za te 800zł kupić nawet bułgarską XH25 z hyrauliką:

Żadna produkcja. Po prostu zbliża się kilka konstrukcji do zrobienia z profili oraz rur. Rozsądnie będzie zainwestować w jakąś ramówkę używaną w granicach do 1000zł.

Koledzy jak to w sumie jest z ramówkami? Mój tokarz twierdzi ze tylko taśmówka a nie ramówka. Ramówki naprawde dużo wolniej i mniej dokładniej tną? No bo pod względem zakupu brzeszczotu jak i samej maszyny to ramówki są bez konkurencyjne.

Mateusz,

Jak pisałem - to zależy ile tego cięcia. Jeżeli robisz codziennie kilka cięć, to pewnie taśmówka ma już sens. Jeżeli potrzebujesz przeciąć raz w tygodniu puc zacnej stali, to ramówka zdaje egzamin, szczególnie, że nie trzeba jej patrzeć na ręce. Na mojej marnej maszynie przecięcie pakietu dwóch ulepszonych prętów 16x16 ze stali 45 zajmuje około 10 minut, przecięcie bloku 30x120 ze stali narzędziowej K110 w stanie normalizowanym jakieś 30 minut do godziny. Taśmówką pójdzie napewno szybciej - koledzy, którzy używają takich przecinarek pewnie napiszą ile. I pytanie ile takich cięć da się zrobić jeną taśmą. Brzeszczotem z HSSu setki.
Dla mnie, tak jak pisałem ten czas nie jest problemem, bo piła sobie tnie, a ja w tym czasie robię inną robotę. Nawet przy wykonywaniu kilku detali, cięcie trwa krócej niż późniejsza obróbka - więc jednej element się frezuje a drugi w tym czasie się tnie. Dokładność cięcia jest taka sama jak na taśmówce.

_Mateo_ pisze: Ramówki naprawdę dużo wolniej i mniej dokładniej tną?

wolniej na pewno, ale mniej dokładnie to ja się bym nie zgodził (moją oczywiście, bo za stan innych się nie wypowiadam)
Do amatorskiego cięcia jak moje jest idealna, choć nie neguję że taśmówka też byłaby bardzo dobra. Cięcie pod kątem nie wymaga żadnych późniejszych poprawek jeśli chodzi o równoległość czy prostopadłość cięcia do osi (nie ukosuje jak niektóre taśmówki, chyba, że krzywo zamocujemy) Poza tym wymiana na pożądany rodzaj brzeszczotu z potrzebną podziałką uzębienia(w zależności od geometrii ciętego materiału) nie stanowi żadnego problemu, jest szybka.
Ale oczywiście każdy ma swoje preferencje..