Strona 1 z 1

jaka tokarka 50x150

: 11 kwie 2015, 17:53
autor: sobek1234
witam panowie
planuje zakup tokarki do warsztatu samochodów ciężarowych bębny tarcze małe precyzyjne rzeczy. z możliwością gwintowania bez przekładania kół calowe i metryczne. ( naprawiamy siłowniki) dorabiamy głowice do nich. i wiele innych rzeczy jak w warsztacie.
możecie polecić jakaś tokarkę jest tyle opinii na forach ze aż głowa boli. ja się doczytałem i według mnie warte uznania są tokarki tug i tud znajomy mi poleca zakup tokarki tuj 48 prosił bym o jakieś komentarze, dodam ze nie zależy mi na skrawaniu naraz prawie centa tylko na dokładności . dzięki.

: 11 kwie 2015, 20:15
autor: Mariuszczs
Kup niewypracowaną po prostu i wszystkie z ww będą dokladne .

ok

: 11 kwie 2015, 21:40
autor: sobek1234
Zgoda tylko tak sie na czytałem o nich ze jestem juz nieźle zbamaucony gdyby był ktoś tak dobry i porównał te trzy tokarki

: 11 kwie 2015, 23:15
autor: Areo84
Tuj 48 i Tud (40 lub 50) mają silniki dwubiegowe 4/6,7kW, a Tug 48 ma jednobiegowy chyba 4,5kW. Tudy miały hartowane łoża na dwóch symetrycznych pryzmach,przez co są trochę odporniejsze na zużycie. Tug i tuj łoże miały nie hartowane na prowadnicy płaskiej + pryzmie.
Duże różnice są w załączaniu napędu z silnika i budowie sprzęgieł . W Tuj i Tug najpierw załącza się włącznikiem silnik , na później dźwignią załącza się przez sprzęgło obroty wrzeciona. Zmiana kierunku obrotów jest mechaniczna (przez kołą zębate). Natomiast w Tud załączenie silnika i załączenie sprzęgła odbywa się naraz przez ruch jednej wajchy, która steruje jednocześnie załączeniem silnika i sprzęgła. Zmiana kier. obrotów wrzeciona jest elektryczna (zmiana faz na silniku).
Także w tudach przez takie rozwiązanie niektóre roboty, gdzie trzeba często włączać i wyłączac silnik i zmieniać kierunki obrotów potrafią być upierdliwe. jak np gwintowanie krótkich gwintów. Ale ogólnie to dobre i mocne tokarki, podobnie jak tuj 48. Tudy trochę większy prześwit wrzeciona niż tuj48.Obie tokarki to mniej więcej lata 60-70te. Tug48 są raczej dość rzadkie, nie miałem z nimi styczności .
To różnice tak pokrótce. Bo do tego jeszcze dochodzą inne konstrukcje skrzynki posuwów, wrzecienników (Tud ma reduktor z tzw preselekcja obrotów) i całkowicie inna wajchlologia. Tudy mają też przyspieszony posuw, a tamte tokarki nie.
Osobiście obstawiałbym raczej tuda lub tuj48 zależnie co trafi się w lepszym stanie / pieniądzach.

: 12 kwie 2015, 07:15
autor: sobek1234
czyli generalnie dobre tokarki obstawiłem niema się co doktoryzować nad innymi modelami?

: 12 kwie 2015, 09:29
autor: Areo84
Wszystko zależy od funduszy. Te tokarki można kupić stosunkowo niedrogo. W tych pieniądzach ciężko znaleźć coś o zbliżonych gabarytach i możliwościach . TUCa raczej omijaj. Z jeszcze starszych i zwykle tańszych tokarek niezłe były Poręby TR45 /55. Wrzeciona miały na panewkach, i są to już mocno wiekowe tokarki. Skonstruowane i produkowane w Niemczech jeszcze za Hitlera (na odlewach był napis Magdeburg), później po wojnie w Polsce już jako TR.
Z dużo nowocześniejszych o średnicy toczenia ok. 500mm można polecić TUJ 50, bułgarskie CU 500/ 580 , ewentualnie ruską 16k20. Te tokarki mają już większe silniki nawet po 11kW i ich ceny są zwykle dużo wyższe.

Ps. TUJ48 i TUJ50 były produkowane w Tarnowie

: 13 kwie 2015, 07:37
autor: sobek1234
dzięki za wypowiedzi pozostanę przy poszukiwaniach pierwszych typów dzięki za komentarze