zamocowanie frezu
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 gru 2014, 17:42
- Lokalizacja: z marsa
zamocowanie frezu
Dobry wieczor, mam na imie Zbyszek i klawiature w telefonie bez polskich znakow za co serdecznie przepraszam. Telecom to chinczyk z androidem i jeszcze nie umiem go obslugiwac.
Szukajac uzywanej szlifierki w internecie znalazlem aukcje na frez walcowy, Salem minimalna cene i wygralem. Tak oto stalem sie wlasicielem tego czegos. Frez ma rozmiar 4.5*4.5*1.5 cala. Kupilem go z mysla o budowie ustrojstwa do mielenia galezi w ogrodzie nie zastanawiajac sie czy w ogole sie do tego bedzie nadawal. Razem z frezem kupilem walek 1.5 cala, dwa lozuska wachliwe 1.5 cala i kolo pasowe fi 100 na walek 1.5 cala. Myslalem, ze wymiary takich rzeczy sa normalizowane ale mam problem. Walek jest za maly w stosunku do frezu i moge go bed zadnych oporow nasunac a mialem nadzieje, ze bede musial go podgrzac i zamocowac na ciasne spasowanie. Moge kupic nowy walek ale podpowiedzcie jak go zamowic albo "zamocowac" frez przy uzyciu lutu srebrnego. Za kazda podpowiedz z gory dziekuje i obiecuje nastepnym razem pisac poprawnie po polsku albo zamilkne na wieki.
Szukajac uzywanej szlifierki w internecie znalazlem aukcje na frez walcowy, Salem minimalna cene i wygralem. Tak oto stalem sie wlasicielem tego czegos. Frez ma rozmiar 4.5*4.5*1.5 cala. Kupilem go z mysla o budowie ustrojstwa do mielenia galezi w ogrodzie nie zastanawiajac sie czy w ogole sie do tego bedzie nadawal. Razem z frezem kupilem walek 1.5 cala, dwa lozuska wachliwe 1.5 cala i kolo pasowe fi 100 na walek 1.5 cala. Myslalem, ze wymiary takich rzeczy sa normalizowane ale mam problem. Walek jest za maly w stosunku do frezu i moge go bed zadnych oporow nasunac a mialem nadzieje, ze bede musial go podgrzac i zamocowac na ciasne spasowanie. Moge kupic nowy walek ale podpowiedzcie jak go zamowic albo "zamocowac" frez przy uzyciu lutu srebrnego. Za kazda podpowiedz z gory dziekuje i obiecuje nastepnym razem pisac poprawnie po polsku albo zamilkne na wieki.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Taki duży frez a niema rowka pd wpust? To właśnie wpust w takim wypadku a nie ciasne pasowanie zapobiega obrotowi freza na wałku... freza nie możesz podgrzewać jakoś znacząco bo zmięknie 

sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
- Lokalizacja: lubelskie
Witam.dasza77 pisze:może kup sobie takie urządzenie do mielenia gałęzi ( fi 5 cm) za 300 zł i będzie po problemie , również z polskimi znakami.
Już chyba z 10 korpusów miałem do spawania z takich maszynek do mielenia gałęzi po 300zł

Pomysł autora tematu popieram, lepiej kombinować samemu.
Jeżeli nie ma rowka na wpust to zostaje tylko dorobić wielkie podkładki i ściskać wszystko tak mocno że nie ma prawa sie obrócić, w ostateczności zespawać frez z wałkiem (duży jest to nie zdąży się rozhartować)
Pozdrawiam.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Można też pokusić się o ciasne pasowanie + Loctite - Tak trzyma się koło zębate wrzeciona w - w razie kolizji to potrafi kości wrzeciona powyrywać ale koła nie obróci.
Ale fakt najprościej chyba od boku naciąć zabieraki chociażby kątówką - ktoś do pomocy się przyda żeby chłodził w przerwach miedzy cięciem.
Ale fakt najprościej chyba od boku naciąć zabieraki chociażby kątówką - ktoś do pomocy się przyda żeby chłodził w przerwach miedzy cięciem.
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 gru 2014, 17:42
- Lokalizacja: z marsa
dasza77 napisales cos nie wiedzac nic i wyszlo ci jak zwykle. Moi rodzice maja maszynke za 400 i wlasnie dlatego buduje wlasna. No i jeszcze jedno, moja maszyna bedzie napedzana silnikiem z zalaczonego obrazka zeby byla bardziej mobilna a takiego zestawu za 300 nigdzie nie kupie.
A propos spawania to nie chce tego robic bo gdybym chcial frez kiedys naostrzyc mialbym problem. Sprobuje z lutem srebrnym ale nie wiem jak wytrzymaly bedzie na sily scinajace.
Dam znac jakby co.
A propos spawania to nie chce tego robic bo gdybym chcial frez kiedys naostrzyc mialbym problem. Sprobuje z lutem srebrnym ale nie wiem jak wytrzymaly bedzie na sily scinajace.
Dam znac jakby co.

-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 15
- Rejestracja: 04 cze 2008, 10:16
- Lokalizacja: Legnica
Witam
Lutowanie srebrem freza o takich wymiarach to najgorszy sposób mocowania jaki można sobie wyobrazić - skończy się to rozgrzaniem freza do 800oC, co za tym utratę jego własności mechanicznych - po prostu zmięknie.
Lepsze byłoby spawanie elektryczne przy równoczesnym chłodzeniu ostrzy, ale i tak jest to morderstwo narzędzia. Proszę posłuchać rad kolegów RomanJ4 lub adam Fx
Lutowanie srebrem freza o takich wymiarach to najgorszy sposób mocowania jaki można sobie wyobrazić - skończy się to rozgrzaniem freza do 800oC, co za tym utratę jego własności mechanicznych - po prostu zmięknie.
