Prąd stały a bezpieczeństwo

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#21

Post napisał: pukury » 04 kwie 2015, 08:32

witam.
a obiło - obiło :lol:
jakoś się tą kwestią specjalnie nie interesowałem.
więc tyle co usłyszałem tu i ówdzie .
pozdrawiam.


Mane Tekel Fares

Tagi:

Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1670
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#22

Post napisał: grg12 » 04 kwie 2015, 09:54

Andrzej 40 pisze: Tak jak kol. "się obiło" :wink: na indukcyjności zawsze występuje przesunięcie prądu względem napięcia o 90 stopni (teoretyczna czysta indukcyjność), z tym że prąd jest opóźniony w fazie o te 90 stopni przy przebiegu sinusoidalnym w stanie ustalonym. W praktyce nie mamy do czynienia z idealną indukcyjnością i kąt przesunięcia zwykle jest mniejszy. Trudno nazwać załączanie przy max. napięciu stanem ustalonym. Jest to jakby podanie impulsu. Załączanie przy przejściu napięcia przez zero powoduje wolniejsze narastanie prądu. Już nawet bez teorii - przy napięciu 0V prąd nie popłynie.
Używane przy załączaniu transformatorów (nie tylko) elektroniczne "przekaźniki" (Solid State Relay) załączają przy przejściu napięcia przez zero i zabezpieczają przed "wywaleniem korków".
Sterowniki do obciążeń indukcyjnych zalączają w szczycie napiecia. Z bardzo prostego powodu, jeśli narysujesz sobie przebieg napięcia i prądu w cewce (czystej indukcyjnosci) zasilonej sinusoidą zobaczysz że jest to moment zerowego prądu - przez pierwszą ćwiartkę sinusoidy napięcia (żeby uniknąć pomyłek, to czas kiedy napięcie rośnie) prąd płynie "w złą stronę" i maleje, napięcie w tym okesie służy do "wychamowania" prądu w cewce, dopiero po przejsciu max napięcia zaczyna rozpędzać prąd we właściwą strone. Załączenie cewki przy wysokim napięciu nie powoduje impulsu prądowego bo cewka, z definicji, przeciwstawia sie nagłym skokom prądu. A teraz wyobraź sobie że podpinasz "pustą" cewkę w chwili kiedy napięcie przechodzi przez zero, prąd zaczyna narastać od samego początku w "właściwą" stronę bo napięcie nie musi najpierw chamować prądu z poprzedniego okresu, w max napięcia prąd jest ma wartość nominalna i dalej rośnie...
Powyższe dotyczy sterowania grupowego, na zasadzie włączamy na kilka sekund albo minut i czekamy aż się nagrzeje, przeznaczonego dla obciążeń o dużej bezwładności. Sciemniacz steruje fazowo, reguluje moc wybierając punkt załączenia w każdym przebiegu sinusoidy (w przypadku oświetlenia 1 sekunda pełnej mocy i 4 wyłącznego to jednak nie to samo co 1/5 mocy :) ) więc pisanie o załączeniu w zerze lub max większego sensu nie ma. Niemniej regulator przeznaczony do obciążeń indukcyjnych jest zbudowany inaczej niż ten do rezystancyjnych, jest to spowodowane tym że w triaki (elementy wykonawcze tych sterowników) wyłączają sie "same" w chwili kiedy prąd obciążenia spada do zera, przy obciążeniach rezystancyjnych jest to ten sam moment kiedy napięcie zasilania przechodzi przez zero, w obciążeniach indukcyjnych prąd płynie trochę dłużej. Zwykły ściemniacz o tym "nie wie" i wybiera moment załączenia moment załączenia tylko według napięcia zasilania, przy niektórych zakresach regulacji będzie wiec podawał 100% mocy niezależnie od nastawy.
Ogólnie, imho zwykły ściemniacz podpięty do transfomatora obciążonego rezystancja powinien, mniej wiecej, działać ale osobiście raczej bym tego nie robił, każdydym razie nie na dłuższą metę.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#23

Post napisał: pukury » 04 kwie 2015, 11:34

witam.
swoją drogą - po co robić takie " akrobacje " ?
w tzw. dzisiejszych czasach są dostępne podzespoły do regulatora PWM - i to dość tanie .
przy takich prądach to parę pln.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

allegromtn
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 309
Rejestracja: 20 cze 2014, 15:02
Lokalizacja: Bielawa

#24

Post napisał: allegromtn » 04 kwie 2015, 11:54

Dla wszystkich którzy chcą sobie przypomnieć albo się czegoś nauczyć- stany nieustalone dla RL (najwięcej w temacie na kilku ostatnich stronach).
Co do PWM- to dopiero by prąd wymusiło :mrgreen: Polecam poniższą lekturę.
grg12 pisze: ...Ogólnie, imho zwykły ściemniacz podpięty do transfomatora obciążonego rezystancja powinien, mniej wiecej, działać ale osobiście raczej bym tego nie robił, każdydym razie nie na dłuższą metę.

Próbowałem, nie działa :D Po podłączeniu transformatora do prostego układu tyrystorowego wywala bezpieczniki albo zaraz po załączeniu albo po max kilku sekundach (praca trafo na jałowo). Przy pracy z obciążeniem rezystancyjnym może by było lepiej ale sprawa dosyć niepewna.
Ponieważ temat mnie zaciekawił znalazłem kiedyś mądrych ludzi ze stosem literek przed nazwiskiem i ich się zapytałem dlaczego tak jest. Odpowiedź dosyć ciekawa, "zwykły" regulator tyrystorowy nigdy nie załącza na równy czas połówki dodatniej i ujemnej przebiegu. Powoduje to podmagnesowanie rdzenia. Indukcyjność podmagnesowanego rdzenia maleje zatem prąd rośnie- aż do zadziałania bezpiecznika.
Problemów z tyrystorowym sterowaniem trafo jest wiele ale to temat na cały wykład a nie 1 post :wink:

Jak by co to autorem i właścicielem pliku jest dr hab.inż. Tomasz Sikorski.
Załączniki
OEiM_AiR_W02-MetodaKlasyczna_cz1.pdf
(594.74 KiB) Pobrany 559 razy


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#25

Post napisał: Andrzej 40 » 06 kwie 2015, 22:56

Żeby nie cytować wielu wypowiedzi - proszę zwrócić uwagę na to, że w momencie załączania nie mamy żadnego przesunięcia fazy związanego z przepływem prądu - prąd wynosi 0 A. Dopiero będzie narastał.


zdzicho
Posty w temacie: 6

#26

Post napisał: zdzicho » 07 kwie 2015, 21:08

Aby nie rozwijać teorii, proszę załączać transformator(najlepiej toroidalny) przekaźnikami półprzewodnikowymi SSR (nie jednocześnie). Jednym załączanym w zerze ,a drugim załączanym w szczycie. Zobaczysz praktycznie ,który dłużej wytrzyma. Ja wiem ,bo przerabiałem ten problem.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#27

Post napisał: Andrzej 40 » 10 kwie 2015, 18:12



zdzicho
Posty w temacie: 6

#28

Post napisał: zdzicho » 10 kwie 2015, 22:02

Obejrzałem.
Przeczytaj czym załącza się transformatory http://www.dacpol.eu/pl/teoria-przekazn ... -styczniki


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#29

Post napisał: Andrzej 40 » 11 kwie 2015, 01:11

Cytat :- załączające w „zerze” napięcia – przewodzenie następuje w momencie przejścia napięcia zasilania przez zero.
Dzięki takiemu rozwiązaniu narasta ono stopniowo nie powodując zakłóceń radioelektrycznych.
Stosowane do sterowania obciążeniami o charakterze indukcyjnym i rezystancyjnym (grzałki oporowe, żarówki)
Podkreślenie moje. Grzałki i żarówki mają charakter rezystancyjny. Co autor uważał za indukcyjny niestety nie podał. Transformator ma charakter prawie indukcyjny jeśli nie jest obciążony. W układzie zastępczym obciążenie przenoszone jest na stronę pierwotną z kwadratem przekładni i ma różny charakter w zależności od rodzaju obciążenia.
Swoją drogą wykresy zrobione dość niefrasobliwie, bez opisu współrzędnych. Dla znających zagadnienie nie jest to może istotne, ale inni mogą mieć wątpliwości czy wykres jest funkcją prądu czy napięcia.
A że to wszystko jest zależne od paru parametrów można zobaczyć w linku podanym przez kol. allegromtn.


zdzicho
Posty w temacie: 6

#30

Post napisał: zdzicho » 11 kwie 2015, 14:46

Cytujesz wybiórczo ,to inny cytat,z tego samego źródła,którego nie dostrzegłes ,albo nie chciales dostrzec.,,- załączające w „szczycie” napięcia - zadziałanie przekaźnika następuje w momencie osiągnięcia napięcia zasilania wartości szczytowej.
)Stosowane przy obciążeniach silnie indukcyjnych (transformatory"

Praktyczna rada- jak będziesz miał kłopoty z załączaniem większych transformatorów zwłaszcza toroidalnych ,albo siłowników elektromagnetycznych,to kup taki przekaźnik i kłopoty się skończą.
Wtedy wejdziesz w ten watek i podziękujesz za naukę. :wink:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”