Strona 1 z 2
Reanimacja imadła maszynowego
: 13 lut 2015, 23:27
autor: skrzat
Udało mi się kupić w dobrej cenie imadło maszynowe 150mm, wyglądało na lekko zaniedbanie ale nie miało śladów używania. Idealnie mi pasuje ponieważ niższego jeszcze nie widziałem. Zamierzałem je odnowić ale niestety problem zaczął się już przy rozbiórce...
Pod szczęką stałą jest dekielek, a pod nim:
Wygląda to na jakieś pozostałości po łożysku, tylko jakim? Potrzebuje pomocy w zidentyfikowaniu tego co tam siedziało. Przy rozsuwaniu szczęk śruba opierała się o dekiel, a nie powinna. Po jego zdemontowaniu zwyczajnie można ją wykręcić. Z góry dzięki za podpowiedzi.
: 14 lut 2015, 11:32
autor: tomek_skocz
Chwilowo jestem na telefonie i słabo widzę zdjęcia, ale najprawdopodobniej siedziało tam łożysko oporowe.
: 14 lut 2015, 20:01
autor: tokarzmaly
Myślę, że tym częściom, przed konkretnym oglądaniem należy się konkretne mycie połączone z kąpielą i sauną

. Lepiej będzie widać szczegóły, a w szczególach diabeł tkwi.
Gdy jeszcze była fotka końcówki i zdemontowanych części z bliska, to możnaby coś konkretnego powiedzieć.
: 14 lut 2015, 20:42
autor: skrzat
Śruba miała ostatni zwój zmiażdżony i miałem problem z jej wykręceniem dlatego takie zdjęcia. Dzisiaj sobie z tym poradziłem i zrobiłem nowe
W takiej pozycji powinna być śruba (koniec powinien opierać się na deklu więc łożysko oporowe by pasowało):
Śruba:
Część łożyska która została w korpusie:
To co zostało na śrubie przypomina środkową część takiego łożyska:
tylko za cholere nie mogę wycisnąć tego na prasie :/ Proszę o potwierdzenie kogoś doświadczonego czy mam rację bo nie chciał bym zniszczyć śruby.
Macie jakiś pomysł jak wyjąć tą część łożyska która została w korpusie imadła?
: 14 lut 2015, 20:52
autor: tokarzmaly
Myślę, że tak właśnie było, tzn łożysko oporowe.
I myślę, że nie było to rozwiązanie "fabryczne".
Uważam, że tym miejscu powinno być łożysko ślizgowe. Nacisk śruby podczas zacisku na kulki łożyska tak się musiał skończyć (zmieleniem wszystkiego i dużymi uszkodzeniami materiału).
Jeśli dobrze widzę, to pierścień w imadle jest pęknięty... to też świadczy o dużych naciskach.
"tylko za cholere nie mogę wycisnąć tego na prasie " - ten element należy "ciągnąć" w stronę aparatu foto, a nie wciskać
: 14 lut 2015, 21:22
autor: RomanJ4
skrzat pisze:Macie jakiś pomysł jak wyjąć tą część łożyska która została w korpusie imadła?
przeciąć pierścień małej średnicy tarczką do cięcia na Dremelu, i wyłuskać (ew. trzpieniową ścierniczką diamentową, itd)..
Gniazdu krzywdy nie zrobi nawet lekkie nacięcie..
: 14 lut 2015, 22:16
autor: egojack1
skrzat pisze:
Macie jakiś pomysł jak wyjąć tą część łożyska która została w korpusie imadła?
Wziąć jakąś spawarkę, najlepiej migomat ale elektroda też może być i przespawać (napawać ) po kawałku spawu na tej pozostałej, siedzącej części. Następnie szybko, zanim zdąży ostygnąć, zanurzyć w zimnej wodzie. Lekko puknąć o stół, część powinna sama wypaść.
: 14 lut 2015, 23:06
autor: Alvar4
Ja bym wywalił te wszystkie cudowne łożyska i zapodał tam kawałek mosiądzu w miejsce tej bieżni łożyska. Śrubę imadła wsadzić w tokarkę i stoczyć tego dzyndzla na równo. Dorobić jakąś tulejkę z kołnierzem pasującą na tą śrubę i wspawać na jej końcu. Zamontować na tokarce i przetoczyć kołnierz od strony gwintu na równiuteńko plus można jeszcze przepolerować papierkiem ściernym. Trzeba by jeszcze coś pomyśleć na tył tej śruby aby przy odkręcaniu imadła śruba nie tarła o ten dekielek. Można by tam dać jakieś łożysko oporowe albo też jakiś kawałek mosiądzu przykręcić. Tak to widzę. Pozdrawiam.
: 15 lut 2015, 08:34
autor: 251mz
Alvar dobrze prawi...
Na mosiądzu wytrzyma duże dociski i nic się nie posypie...
: 15 lut 2015, 15:15
autor: khach
Łożysko oporowe i dwie sprężyny talerzowe jak na foto. Tylko mam wątpliwości co do kolejności.
Temat podobnego imadła jest tu
http://www.chipmaker.ru/topic/72302/