Nie neguje chyba kolega
InzSpawalnik dorobku całej armii naukowców, inżynierów, technologów, metalo i materiałoznawców, opracowujących naukowo przemysłowe metody ostrzenia narzędzi poprzedzone tysiącami doświadczeń i badań, oraz dorobek całego przemysłu temu służącemu?
Nie twierdzę, że ta metoda jest zła, ale główna jej zaleta to "zimne" skrawanie, możliwe do osiągnięcia i szybkoobrotowymi, dużo szybszymi metodami, przy użyciu materiałów ściernych odpowiedniego rodzaju, gradacji, koncentracji ziarna, rodzaju i twardości spoiwa, struktury tarczy, oraz technologii ich użycia. A przy wysokich wymaganiach stawianych ostrzonym narzędziom można zastosować ostrzenie zgrubne i wykańczające.
Bo wbrew temu co kolega pisze, stale szybkotnące (w tym HSS, itd) a węgliki spiekane tym bardziej, można skrawać bez uszczerbku dla ich właściwości użytkowych w dużo wyższych temperaturach niż pokojowe, także nie doprowadzając do powstawania w ich strukturze tzw "plam miękkich" o obniżonej twardości(odpuszczonych), rys szlifierskich, zahartowania wtórnego, obniżenia ścieralności czy wytrzymałości.
A takież "zimne skrawanie" można uzyskać dobierając odpowiednie dla materiału właściwości użytego narzędzia ściernego i metody (w tym parametrów skrawania i chłodzenia). Na przykład ostrzenie narzędzi i frezów ze stali wolframowo-molibdenowych powinno odbywać się przy prędkościach skrawania:
Vs=20 – 25 m/s, grubość zbieranej warstwy nie powinna przekraczać 0,03 mm(wykańczanie), a przy ostrzeniu stli kobaltowych powinno zmniejszyć się odpowiednio wszystkie parametry o 25%.
Natomiast szczerbatość ostrza można bardzo łatwo poprawić przez np osełkowanie ręczne, dogładzanie, osełkami czy ściernicami diamentowymi, itd. (polecam lekturę np L.Burnat "Ostrzenie i ostrzarki narzędzi", W.Migdał, Z. Sawka "Ostrzenie narzędzi ściernicami diamentowymi. Poradnik"),
Powiedziałbym że metoda ta najbardziej nadaje się na dogładzanie czy podostrzanie powierzchni przyłożenia wiertła przy krawędzi skrawającej(I ścinu przy dwuścinowej) niż wyprowadzanie powierzchni, zwłaszcza stożkowej, całego ścinu bardziej zużytego dużych wierteł. Gdyż jej wydajność jest stosunkowo mała, a już zwłaszcza do wierteł węglikowych...
przy okazji ciekawe opracowanie z pokrewnej dziedziny
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 8268,d.bGQ