Strona 1 z 2

Ocena zbiornika ciśnieniowego - uszkodzony?

: 04 sie 2014, 16:30
autor: c64club
Mam dwa zbiorniki walcowe po LPG, fi 320, 55l, zdemontowane z samochodów. P pracy 2MPa, P próby 3MPa. Chciałbym je (lub któryś z nich) wykorzystać jako akumulator - dodatkowy zbiornik do cięższych prac z kompresorem. P pracy kompresora to zakres 5,5-7,5 bara.

Problem w tym, że zbiorniki nie są w idealnym stanie.
1. ma ślady korozji. Po przeszczotkowaniu ujawniło się kilka wżer średnicy 2-3mm i głębokości ~0,2-0,3mm. Czy takie coś go dyskwalifikuje?
2. zaliczył krótkie wleczenie po asfalcie. Raczej pozdzierany lakier (i ruda już sobie na niego ostrzy zęby), ale są też 3 niepokojące rysy długości dziesięciu-kilkunastu mm i głębokości może nawet miejscami do pół milimetra. Można je dokładnie oczyścić, zaspawać a następnie użytkować przy 7,5 bara?

Wie ktoś jaka jest grubość ściany ma taki zbiornik na LPG?
Oczywiście - są ludzie, krórzy pracują mocno skorodowanymi "bombami", zaspawanymi przez Henia w przerwach między zmianami na budowie itd, ale mnie chodzi o cywilizowaną pracę i jeśli trzeba, to jeden zbiornik przerobię na piecyk-kozę a drugi na bojler słoneczny. Ale jeśli są jeszcze do użytku, to szkoda by było zmarnować 110 litrów przestrzeni.

Nie zamierzam (poza ewentualnym zaspawaniem opisanych rys) niczego spawać do zbiornika - podsatwki, uchwytów, ani tym bardziej króćców. Wszystko łącznie ze spustem kondensatu wykonałem jako "wielozawór" montowany na kołnierzu oryginalnego wielozaworu.

Będę dźwięczny za wypowiedź kogoś, kto się na takich zbiornikach wyznaje. Jeśli oba to już doniczki, to też proszę o odpowiednio złośliwy komentarz :) Jeszcze znajdę dla nich niskociśnieniowe zastosowanie.

: 04 sie 2014, 18:16
autor: dawca87
Wżery od zewnątrz to pół biedy. Za ciekawie to moze nie być od środka. W LPG jest dość dużo wody wiec tam cały czas wilgotno. A 55l przy 7.5bara jak rąbnie to może sciany nie przewroci ale zabić może jak najbardziej.

Sam mam taką butle od lpg jako akumulator powietrza do kompresora ale w dobrym stanie. Jak gruba jest ścianka niestety nie pamietam.

Osobiście cenię swoje życie wyżej niz zbiornik do kompresora wiec bym nie ryzykował.

: 04 sie 2014, 18:21
autor: mumin
Zaspawanie rys to największy błąd jaki możesz zrobić.
Jedyny sposób i najlepszy to wykonie próby hydraulicznej zalewasz wodą i robisz ciśnienie próbne jak wytrzyma przez minutę (taki standard testu) to możesz śmiało użyć. W innym przypadku nigdy nie będziesz miał 100% pewności.

: 04 sie 2014, 18:25
autor: MlKl
Dodam, że jak chcesz tam mieć docelowo 8 bar, to próbę robisz na 12 bar. Takie zbiorniki świeżo po demontażu można dostać na każdym złomie za grosze. Jeżeli masz wątpliwości, poszukaj innych baniaków - nie spać po nocach za 20 zł nie warto.

: 04 sie 2014, 20:08
autor: dance1
:) Jeszcze znajdę dla nich niskociśnieniowe zastosowanie.

I na tym kolego się skup, te 3 rysy to zapewne pęknięcia, ze względu na rysy i rdzę legalizacji by nie przeszła, także...

: 05 sie 2014, 08:58
autor: c64club
Dzieki. Właśnie dlatego pytałem, czy to ryzykowne użyć takiego zbiornika. Bo do pełnego ciśnienia pracy (20 bar znamionowo) to bym nawet nie pytał, tylko od razu oba zaliczyłyby kasację.

Wczoraj dorwałem kolejny zbiornik, dwuletni, w idealnym stanie. Fakt, 150 złotych, ale za 2 dychy to na złomie nawet takich w stanie jak te moje dwa nie wyszarpię, bo ważą trochę więcej.

Dance, te 3 rysy to wyraźnie rysy, jeszcze ich ruda nie złapała. Ale obawiam się, że mogą stanowić karb i osłabiać miejscowo materiał powodując pęknięcie. A skoro spawanie nie wchodzi w rachubę, to obie bańki kasuję.

Nie wiem, gdzie bym mógł wykonać próbę wodną (skąd wziąć 12 barów). Żartobliwie-kreskówkowy pomysł, to ustawić reduktor od MIGa na 12 bar i puścić CO2 zamiast powietrza, ale z taką bombą nie ma żartów, więc...
będę miał śliczną "kozę" do dogrzania warsztatu, tylko muszę dziada farby pozbawić :)

: 05 sie 2014, 09:40
autor: MlKl
Wypełniasz wodą, i dopiero podajesz ciśnienie - woda i tak je przeniesie równomiernie na ścianki, ale w razie pęknięcia zbiornika gwałtownie rozpręży się znikoma ilość gazu, czyli nie nastąpi rozerwanie całego zbiornika, tylko wyciek wody w miejscu pęknięcia.

U mnie ba złomie leży akurat kilka skrzyniopalet takich zbiorników po demontażu, za 60 l dałem właśnie ok 20 zł.

: 05 sie 2014, 10:18
autor: c64club
Na czym polega próba wodna, to wiem. Jak zbiornik pęknie, to będzie niegroźna sikawka. Tylko nie bardzo mam skąd wziąć ciśnienie do rzeczonej próby.
Tak więc te dwa zbiorniki idą na emeryturę, a staruszkom się ciśnienia nie podnosi przeca.

Te zbiorniki ze złomu mógłbyś sprzedać na Alledrogo, za stówę od sztuki, jeśli zdrowe, pójdą bez problemu. Zazwyczaj kosztują tam więcej, a mimo to schodzą takie wielkości. "Zbiornik butla LPG 60l walec kompresor sprężarka wędzarka nie BMW, nie czajnik" i gotowe :)

: 05 sie 2014, 10:38
autor: MlKl
Agregat z lodówki da nawet więcej niż 12 bar. Można użyć pompki od rowerowych teleskopów - możliwości jest sporo. Da się również z butli CO2 ostrożnie odkręcając zawór.

: 05 sie 2014, 12:19
autor: c64club
Czyli ten mój dowcip z butlą CO2 wcale taki śmieszny nie był? To akurat mam pod ręką.