Wiertarka stołowa ZMM METALIK PAZARDJIK G12 bicie trzpienia
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 maja 2014, 14:35
- Lokalizacja: małopolska KMY
Wiertarka stołowa ZMM METALIK PAZARDJIK G12 bicie trzpienia
Witam mam na imię Maciej, mieszkam w Małopolsce, interesuję się starą motoryzacją głownie motocykle. Od czasu do czasu czytałem forum, dzisiaj postanowiłem się zarejestrować ponieważ trafiłem na problem w którym myślę że użytkownicy forum powinni mi pomóc.
Kupiłem w Niemczech wiertarkę stołową produkcji bułgarskiej ZMM METALIK PAZARDJIK model Б12 (G12). Dokupiłem nowy uchwyt B16 i trzpień MT1, ale niestety wiertarka posiada "bicie" na trzpieniu. Prawdopodobną przyczyna było w przeszłości zatrzymanie wiertła w obrabianym elemencie i obrócenie trzpienia w wrzecionie (świadczą o tym ślady na starym trzpieniu MT1)
Moje pytanie jest następujące, czy da się w jakiś sposób zregenerować stożek morse'a w wrzecionie wiertarki?, bądź przerobić go na MT2?. Może ktoś z forumowiczów jest w stanie wskazać taki zakład bądź sam jest w stanie wykonać taką usługę?. Nadmienię że wiertarka będzie wykorzystywana w sposób hobbystyczny, ale super było by żeby działała tak jak powinna.
Pozdrawiam Maciej
Kupiłem w Niemczech wiertarkę stołową produkcji bułgarskiej ZMM METALIK PAZARDJIK model Б12 (G12). Dokupiłem nowy uchwyt B16 i trzpień MT1, ale niestety wiertarka posiada "bicie" na trzpieniu. Prawdopodobną przyczyna było w przeszłości zatrzymanie wiertła w obrabianym elemencie i obrócenie trzpienia w wrzecionie (świadczą o tym ślady na starym trzpieniu MT1)
Moje pytanie jest następujące, czy da się w jakiś sposób zregenerować stożek morse'a w wrzecionie wiertarki?, bądź przerobić go na MT2?. Może ktoś z forumowiczów jest w stanie wskazać taki zakład bądź sam jest w stanie wykonać taką usługę?. Nadmienię że wiertarka będzie wykorzystywana w sposób hobbystyczny, ale super było by żeby działała tak jak powinna.
Pozdrawiam Maciej
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 807
- Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
- Lokalizacja: wlkp.
na poczatek idz do kogos kto ma taki rozwiertak i delikatnie poprawi stozek. prawdopodobnie jest jakis zadzior ktory powoduje bicie trzpienia. obrot wiertła nie spowodował by mimosrodowego wytarcia gniazda na całej powierzchni. koszt bedzie niewielki wiec na poczatek mozna sprobowac, a nawet jak trzpien jak wejdzie minimalnie dalej to nic sie nie stanie. napawaniem pokrzywisz całe wrzeciono
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1031
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
Najpierw latarka i obejrzyj gniazdo w środku czy nie ma tam jakiegoś przylepionego wióra, albo zadzioru. Jak stwierdziz, że nic nie ma to weź sobie nowy trzpień ze stożkiem nr.1 i pisakiem spirytusowym namaluj na nim kilka kresek po długości. Włóż go w gnazdo tyle ile wchodzi i obracaj nim w gnieździe. Następnie wyjmij i ogladaj co sie stało z kreskami, tzn jak się starły. To da pogląd na doleganie trzpienia do gniazda. Jak wyjdzie, że dolega a mimo to bije, to skrzywione. Jak nie dolega- to jeszcze można próbować poprawić je rozwiertakiem. Jak i to zawiedzie, to szlifować, lub jak nie masz jak to oddać do szlifowania.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 maja 2014, 14:35
- Lokalizacja: małopolska KMY
Dziękuję za wszystkie porady i sposoby rozwiązania problemu, oglądałem gniazdo w środku, są na nim poziome rysy w kilku miejscach. Za pomocą bardzo drobnej pasty zaworowej zrobiłem test "zgrywania" się stożków na starym i nowym trzpieniu zmatowieniu uległa tylko środkowa część trzpienia, wygląda na to że bez próby użycia rozwiertaka się nie obejdzie.
1 zdjęcie trzpień który oryginalnie był w wiertarce
2 zdjęcie trzpień nowy
1 zdjęcie trzpień który oryginalnie był w wiertarce
2 zdjęcie trzpień nowy
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 maja 2014, 14:35
- Lokalizacja: małopolska KMY
tonieon pisze:Trochę roboty będziesz miał
W tym cały szkopuł, że nie dysponuje sprzętem i narzędziami potrzebnymi do dokonania naprawy.
Stąd moja prośba (pytanie) jeżeli ktoś z forumowiczów był by w stanie zająć się moim wrzecionem bądź zna zakład który by to zrobił to proszę o namiary. Mieszkam w Małopolsce okolice Myślenic , może znajdzie się ktoś w pobliżu, bądź druga opcja wysyłka.