Jaka pompa do stołu próżniowego

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
Cooper
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 251
Rejestracja: 03 gru 2007, 15:46
Lokalizacja: Silesia

Jaka pompa do stołu próżniowego

#1

Post napisał: Cooper » 28 paź 2013, 06:48

Witam kolegów.
Mam pytanko, przymierzam się ze znajomym do zakupu plotera do nestingu płyt (laminat i mdf). Pole plotera to 4400 x 2300 mm.
Pytanie dotyczy pompy próżniowej do stołu o takich gabarytach.
Jakie parametry powinna mieć optymalna pompa lub pompy do takiego stołu.?
Czy ktoś może polecić jakieś konkretne rozwiązania ?

Pytam ponieważ dostawca zaproponował nam rozwiązanie i nie wiem czy aby nie mocno na wyrost. Parametrów nie podaję żeby nikogo nie naprowadzać. Chciałbym porównać wasze opinie do tego co proponuje dostawca.

Pozdrawiam forumowiczów



Tagi:


AndrzejJS
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 508
Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
Lokalizacja: Europa

#2

Post napisał: AndrzejJS » 28 paź 2013, 08:27

Witam, spora maszyna! Mam całkiem podobną, 4300 x 2100 x 400.
Do stołu rastrowego używam trzech pomp próżniowych Beckera,
każda o wydajności 250 m3 na godzinę.
Często można pracować na całym stole z jedną tylko pompą a bywa że
wszystkie trzy ledwo dają radę.
Obrabiam tworzywa sztuczne i aluminium czasem drewno, sklejkę, MDF itp.
Uważam że kilka mniejszych pomp to lepsze rozwiązanie niż jedna wielka.
Wydajność takiego układu można łatwo dopasować do aktualnych potrzeb.

Pozdrawiam, AndrzejJS


Autor tematu
Cooper
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 251
Rejestracja: 03 gru 2007, 15:46
Lokalizacja: Silesia

#3

Post napisał: Cooper » 31 paź 2013, 19:37

Hey
Dzięki za wskazówkę że lepiej mieć 3 mniejsze niż jedną potężną.
Mnie zaproponowano 2szt o wydajności 550 m3/godzinę każda. To w sumie 30% więcej niż u kolegi. Nie wiem czy to nie na wyrost bo razem żrą ponad 15kW.
Używasz typowych pomp próżniowych? Słyszałem że pompy bocznokanałowe też są wystarczające a są znacznie tańsze.


AndrzejJS
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 508
Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
Lokalizacja: Europa

#4

Post napisał: AndrzejJS » 31 paź 2013, 22:03

Witam, trudno powiedzieć czy pompy bocznokanałowe są lepsze czy łopatkowe.
W praktyce, podczas wycinania drobnych detali z dużych arkuszy materiału,
podciśnienie stopniowo się pogarsza w miarę postępu pracy, od prawie -1000 milibarów
do -300 i w końcu do -200. Tak jest kiedy używa się pompy łopatkowej.
W tej samej sytuacji pompa bocznokanałowa da na początku swoje maksymalne podciśnienie,
to znaczy około -400 milibarów (dane od Beckera) które w końcowym etapie pracy
spadnie do takich samych wartości jak przy użyciu pompy łopatkowej.

Czyli w tym konkretnym przypadku pompa łopatkowa będzie lepsza tylko na początku
pracy, później oba typy pomp są porównywalne a pod koniec bywa że pompa łopatkowa
z powodu dużego przepływu powietrza zaczyna wyrzucać olej. Firma Becker twierdzi
że filtry zatrzymujące olej w ich pompach radzą sobie z tym w czasie około dwóch
godzin a później są nasycone olejem który nie zdąża już odpływać do dolnej części pompy.
Ten problem występuje tylko kiedy pompa łopatkowa pracuje bez obciążenia albo
z bardzo małym.

Doś często frezuję bardzo grube płyty z tworzyw sztucznych (poliamid, nylon, delrin,
teflon itp. często ich grubość przekracza 60 - 70 mm. Frezuję z tego części maszyn
a na końcu wycinam je długim frezem z masywnej płyty. Płyta materiału leży wtedy
bezpośrednio na stole rastrowym bez podkładki z MDFu. Ponieważ powierzchnia tych
detali jest stosunkowo mała, każdy gram docisku do stołu jest istotny.
Na przykład detal o wielkości 100 x 100 mm będzie przytrzymywany z siłą około
100 kilogramów w przypadku pompy łopatkowej a tylko 40 kg przy użyciu pompy
bocznokanałowej. Kiedy detal ma wysokość 70 mm to ta różnica ma ogromne znaczenie.
Pracując w ten sposób, zostawiam 0,5 - 1 mm materiału na dole przy powierzchni
stołu żeby go nie pokaleczyć i żeby mieć do końca maksymalne podciśnienie.
Tę resztkę usuwam ręczną frezareczką z frezem z łożyskiem kulkowym.
W powyżej opisanej sytuacji pompy łopatkowe są niezastąpione.

Pozdrawiam, AndrzejJS


Autor tematu
Cooper
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 251
Rejestracja: 03 gru 2007, 15:46
Lokalizacja: Silesia

#5

Post napisał: Cooper » 01 lis 2013, 07:07

Dzięki wielkie za praktyczne informacje. Na pewno wezmę pod uwagę i klikam plusika :)

Mam jeszcze pytanko..jeżeli płyty laminatu jakie chcemy ciąć będą w zakresie 10-30 do maks 40 mm od wielkiego dzwonu to szedłbyś w pompy łopatkowe czy bocznokanałowe.
Cenowo 1 Beckera 530m3/h wyceniono mi na jakieś 13 000 pln a 2 jakieś włoskie bocznokanałówki po 530m3/h każda łącznie na 12 000 pln.
Teraz nie wiem czy lepiej dopłacić i mieć pewność i święty spokój lub po czy przypadkiem nie dołożę ekstra 15 tysi za nic.


AndrzejJS
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 508
Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
Lokalizacja: Europa

#6

Post napisał: AndrzejJS » 01 lis 2013, 09:20

Witam, wydaje mi się że możesz zacżąć od kupna tych dwóch pomp bocznokanałowych
i popracować pewien czas. Później sam się przekonasz czy trzeba dokupić następną
i jakiego rodzaju ona ma być.

Pozdrawiam, AndrzejJS

P.S.
Bardzo ważny jest odpowiednio duży przekrój króćców przy stole do podłączenia węży
idących do pomp. Żadne pompy nie pomogą jeśli przepustowość układu podłączeń
będzie za mała.


Autor tematu
Cooper
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 251
Rejestracja: 03 gru 2007, 15:46
Lokalizacja: Silesia

#7

Post napisał: Cooper » 01 lis 2013, 13:08

OK
Jeszcze raz śliczne dzięki.

Pozdrawiam


cyberskuter
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:00
Lokalizacja: Lublin

#8

Post napisał: cyberskuter » 15 lis 2013, 21:15

Witam
Świeży temat, który również przerabiam.
Posiadam nową maszynkę ze stołem próżniowym rastrowym 3100 x 2100, który obsługuje Becker 250 m3/h. I coś jest nie tak z tą próżnią. Mam wrażenie, że zapewnienia producenta okazują się poniekąd niepełne. Pracuję na materiałach meblowych(laminaty, MDF, płyty wiórowe itp.) Obserwuje pracę maszyny i uważam, że podciśnienie nie "przykleja" odpowiednio mocno materiału do stołu. Stosunek prędkości posuwu i głębokości frezowania w takich materiałach do mocy trzymania wymagałby chyba dwóch takich pomp(zwłaszcza przy małych detalach). Próbuję ustalić jak można obliczyć zapotrzebowanie na podciśnienie przy takich parametrach maszyny. Jeżeli ktoś z Państwa posiada taka wiedzę, proszę o poradę
Dziekuję

[ Dodano: 2013-11-15, 21:42 ]
Witam ponownie
Cooper, gratuluję pomysłu na usprawnienie produkcji.
Ja również skuszony wizją nestingu (no nie tylko) kupiłem maszynę do takich szybkich celów.
Jednak warto drążyć temat. Wiem to dzisiaj ,że warto. Chociaż by ta pompa próżniowa o której przed chwilą pisałem.
Ponieważ posiadam takie cudo, od przeszło 8 miesięcy, to nie wszystko będzie takie jak Ci mówią. Produkuję różne wynalazki w meblarstwie i ogarniamy tę maszynkę chyba już dobrze, jednak oczekiwania wobec niej są coraz większe i wady wtedy też zaczynają wychodzić.
Wybór dzisiaj opierałbym na trochę innych priorytetach. Moim skromnym doświadczeniem mogę się podzielić, jeżeli ktoś w tym temacie sobie życzy. Pozdr.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”