Czyszczenie gwintu wewnętrznego z opiłków

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC
Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#21

Post napisał: ALZ » 24 paź 2013, 23:58

Z myjkami nie ma problemu, ale jak już wspominałem - jeśli są otwory nie przelotowe to musisz kombinować z ustawieniem detalu aby umożliwić usunięcie osadu. Kawitacja bardzo dobrze rozbija brud, ale najlepsze efekty sa jeśli może osad opaść na dno. Poprostu ultradźwięki nie wyrzucą zanieczyszczeń z otworu. jeśli jedak jak w Twoim przypadku, otwór jest czysty i chodzi tylko o usuniecie wiórów to cieńkoto widzę, szkoda zachodu. Chyba lepiej się sprawdzi powietrze, albo myjka warsztatowa.



Tagi:


Autor tematu
Zanixi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 13
Posty: 595
Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
Lokalizacja: Siedlce

#22

Post napisał: Zanixi » 25 paź 2013, 00:15

Z powietrzem spróbuję oczywiście.

Co do myjki warsztatowej: to po prostu leje wodą/płynem?

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#23

Post napisał: ALZ » 25 paź 2013, 00:19

Są różne płyny myjące i zależy to od zastosowania. Ja myjki ultradźwiękowej używam do skomplikowanych kształtów gdzie nie można dojść pędzlem i delikatnych rzeczy, całą resztę załatwiam właśnie myjką warsztatową (pędzel z wężem).
Niezłe efekty dają też myjki wibracyjne, one własnie używane były do mycia po obróbce skrawaniem i miały usuwać wióry i pozostałości chłodziwa. był to po prostu kosz z wibratorem zanurzony w płynie myjącym .


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 566
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

#24

Post napisał: grzes_rupinski1 » 25 paź 2013, 05:23

Widziałem kiedyś na youtube taką obudowę jak do piaskarki kabinowe w której gość mył silnik i od tamtej pory noszę się z zamiarem zrobienia takiej obudowy. Ostatnio myję wszystko Karcherem idzie szybko i zmywa dosłownie wszystko. Minus to że bez obudowy część brudu odbija i wraca na myjącego i przy mniejszych detalach i długiej lancy ciężko wszystko zauważyć. Co do ultradźwięków to dobrze myją ale jak pisał kolega ALZ nie wiem czy usuną opiłki z otworu. Taka myjka warsztatowa z pędzlem też bardzo fajna rzecz. Kiedyś miałem okazję myć łożyska na takiej myjce i byłem bardzo mile zaskoczony.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1031
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#25

Post napisał: pabloid » 25 paź 2013, 08:23

Są troszkę prostsze i tanśze rozwiązania: słomka z McDonalda założona na rurę do odkurzacza (dla jednostkowej roboty przy pomocy taśmy malarskiej :mrgreen: ) i jedziesz :mrgreen: To znaczy wysysasz je z otworu. Czynność trzeba powtarzać kilkakrotnie pomagając sobie rozcapierzonym pędzelkiem, którym trzeba źgać i kręcić w środku celem poodklejania wiórów, naprzemiennie z ich odsysaniem. Jedna ważna rzecz- średnica zewnętrzna słomki musi być na tyle mniejsza od wewnętrznej gwintu, żeby powietrze miało przepływ. No i odkurzacz musi mieć dobry ciąg, bo cienka rurka znacznie obniza siłę ssania, ale rozwiązanie sprawdzone- działa :mrgreen:


Autor tematu
Zanixi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 13
Posty: 595
Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
Lokalizacja: Siedlce

#26

Post napisał: Zanixi » 25 paź 2013, 11:46

To teraz wymyślić tylko jak to wszystko zautomatyzować :D. Przy okazji mogło by mi części wypolerować :D


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 566
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

#27

Post napisał: grzes_rupinski1 » 25 paź 2013, 14:29

Zanixi pisze: Przy okazji mogło by mi części wypolerować :D
Ultradźwięki i odpowiednia kąpiel ale to raczej nie jest tanie.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway


Autor tematu
Zanixi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 13
Posty: 595
Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
Lokalizacja: Siedlce

#28

Post napisał: Zanixi » 25 paź 2013, 15:06

To nie musi być tanie ino skuteczne :). Myjka upatrzona taka: http://allegro.pl/myjka-ultradzwiekowa- ... 76069.html

Jest kąpiel która w ultradźwiękach wypoleruje mi aluminium? To już by było cudne ^^.

Karcher też by się nadał zapewne, ale musiał by być właśnie w formie kabiny a sama ta lanca musiała by być długości pistoletu do malowania. Mam karcher ale myć tym tak krótkie przedmioty to maaaalutki kłopot...


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 566
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

#29

Post napisał: grzes_rupinski1 » 25 paź 2013, 15:14

Niestety nie znam składu. Raczej tajemnica firmy Widziałem kiedyś taki pokaz jak kwasówkę zarysowano gwoździem i w kąpiel wrzucono i po wyjęciu rysa zniknęła a blaszka była wypolerowana. Jakaś firma z Białegostoku niestety dawno to było i nie pamiętam nazwy.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#30

Post napisał: ALZ » 25 paź 2013, 16:36

Myjki ultradźwiękowe służa do nieinwazyjnego mycia, a więc polerowanie to inna bajka.
Jeśli masz czyste nowe elementy to nawet zwykły płyn do naczyń się sprawdzi. Trzeba uważać z stalą i wielomateriałowymi elementami, np. obecność miedzi przy stali + nieodpowiedni płyn doprowadzą do czernienia stali.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”