Wiertarka stołowa - bicie uchwytu
: 22 paź 2013, 21:24
Witam
piszę na gorąco po powrocie z garażu. Do nowej ( używanej, ale nowy zakup ) ślicznej polskiej wiertarki stołowej zakupiłem nowy ( ze sklepu) uchwyt wiertarski firmy Jango - też polski podobno, ale nie jestem przekonany, nr jakoś tak nabity na walcowej części - tam gdzie są otwory do wkładania klucza.
I jakież było moje zdziwienie - gołym okiem można było zauważyć bicie uchwytu, pomierzyłem - 0,15 mm na wiertle przy samych szczękach, a na końcu wiertła "10" .. aż żal.
Na wrzecionie po zdjęciu uchwytu - dla mnie "0" ( znaczy dla mojego czujnika o dokładności 0,01 mm)
Dla porównania zdjąłem uchwyt z metalowej Celmy - i tutaj nieźle - 0,05.
Na koniec pytanie - jakich uchwytów używacie w swoich wiertarkach, może trzeba zapolować na stare polskie - będą lepsze?
piszę na gorąco po powrocie z garażu. Do nowej ( używanej, ale nowy zakup ) ślicznej polskiej wiertarki stołowej zakupiłem nowy ( ze sklepu) uchwyt wiertarski firmy Jango - też polski podobno, ale nie jestem przekonany, nr jakoś tak nabity na walcowej części - tam gdzie są otwory do wkładania klucza.
I jakież było moje zdziwienie - gołym okiem można było zauważyć bicie uchwytu, pomierzyłem - 0,15 mm na wiertle przy samych szczękach, a na końcu wiertła "10" .. aż żal.
Na wrzecionie po zdjęciu uchwytu - dla mnie "0" ( znaczy dla mojego czujnika o dokładności 0,01 mm)
Dla porównania zdjąłem uchwyt z metalowej Celmy - i tutaj nieźle - 0,05.
Na koniec pytanie - jakich uchwytów używacie w swoich wiertarkach, może trzeba zapolować na stare polskie - będą lepsze?