Strona 1 z 4

Piaskowanie. Od czego zacząć?

: 19 paź 2013, 16:45
autor: spawacz21
Witam,
Nie mam jeszcze całego osprzętu, ale chciałbym się Panów podpytać jak z BHP przy piaskowaniu. Co powinienem mieć na sobie podczas piaskowania pistoletem z kompresora 100
Taki pistolet za 50PLN z adlera.
Piasek myślałem, żeby kupić kwarcowy 0,1-0,3.
Tylko nie wiem:
Czy dobry taki piach(elementy stalowe) i co założyć na łeb. Przyłbica spawalnicza??
No i ogólnie czy takim pistoletem dam radę sobie wypiaskować 4 felgi?
W ogóle co po tym piaskowaniu. Jest taka szara powierzchnia - OK, ale co dalej? Co robić przed malowaniem?
Matowić to papierem? Rozpuszczalnikiem?
Sory, ale kompletnie się na tym nie znam.
http://www.okruch.pl/do-piaskowania/928 ... ikiem.html

[ Dodano: 2013-10-19, 16:46 ]
i taki piasek

http://allegro.pl/piasek-kwarcowy-do-pi ... 02398.html

: 19 paź 2013, 17:13
autor: 251mz
Ogólnie to Ci napiszę , daruj sobie.....
Więcej czasu i pieniędzy stracisz a efekt będzie mierny...

Oddaj gdzieś felgi do piaskowania i Ci je zrobią za 30-40zł szt....

Samemu się zamęczysz , jedną felgę bedziesz robił 3h a i tak efekt nie będzie taki jak potrzeba.

Mówię Ci to jako praktyk , z własnego doświadczenia.
Dla ścisłości - nie piaskuję zawodowo - też próbowałem samemu...

Warunki miałem lepsze bo powietrze z centrali 700l/min przy 5 barach.
Piaskarka ciśnieniowa , dysza 4mm .

A i tak szło jak krew z nosa :(

: 19 paź 2013, 18:21
autor: spawacz21
W sumie problem jest tego rodzaju, że nie mam gdzie ich dać do piaskowania...
Najbliższa piaskarnia 50 km od domu :oops:
Myślałem, że te 4 felgi dam rade :???:
A tak z czystej ciekawości, co się robi po piaskowaniu z detalem?
Czyszczenie jakieś, matowanie?
No i jak z tym BHP?
Oczywiście bardzo dziękuję za odpowiedzi :)
Pytam tak z czystej ciekawości jak to u Was przebiega, bo nie zbyt mogę znaleźć opinie z praktyki. Tylko sztywne googlowskie przepisy :mad:

: 19 paź 2013, 20:28
autor: grzes_rupinski1
Za te 80zł już masz dwie felgi wypiaskowane. Na allegro jest sporo ofert piaskowania. Podstawa piaskowania to dobra sprężarka

: 19 paź 2013, 22:20
autor: spawacz21

: 20 paź 2013, 00:07
autor: tomcat65
BHP to generalnie kombinezon jak dla nurka. Piasek wlezie wszędzie. Ochrona głowy, a zwłaszcza oczu. Można prowizorycznie stary kask motocyklowy. Wyjmowanie piasku z oczu, a sam piaskuję w znacznie drobniejszej skali, to żadna przyjemność.
Po piaskowaniu od razu podkład i malować. Piaskowanie, jako jedyna metoda, poza czyszczeniem powierzchni jednocześnie odtłuszcza. Odkurzyć z piasku, ewentualnie umyć wodą, wysuszyć powietrzem i malować.

Piaskowanie

: 20 paź 2013, 00:34
autor: tuptus59
Zależy w jakiej skali chcesz to robić sporadycznie czy bardzo często ,jak elementy niewielkie są gabloty do piaskowania,gdzie umieszcza się element a ręce są w specjalnych rękawicach.Pomyśl o powietrzu musisz czymś oddychać wiadomo jak piasek to pył i kurz .U nas malarz jak piaskował posiadał pełny kombinezon z powietrzem dostarczanym przewodem na plecach, kask ze specjalną szybą .W razie jakiegoś rykoszetu od elementu piaskowanego,elementy piaskowane mogły być wielkości samochodu osobowego wjeżdżały na platformie

: 20 paź 2013, 00:43
autor: spawacz21
Powiem tak. Mam 4 stalowe felgi, jakieś tam pierdoły przy bramach itp. Pręty fi 8mm na spawach(takie gwiazdki). Wszystko ;)
Do tych felg mógłbym sobie pospawać jakąś kabinkę z blachy 3mm, tylko z czego szyba? Plexa? Nie wytrze się?
Kwestia taka, czy da radę z tymi felgami.
No i na jak długo mniej więcej starczy mi 25 kg piasku? Na te 4 felgi wystarczy?

: 20 paź 2013, 00:53
autor: tomcat65
Komora do piaskowania - piaskarka, u mnie wielkości 0,5x0,5x0,5m ma szybkę formatu A4. Plexi, ale pod spód daję folię od bindowania. Najtańsza, jak się zmatowi, nowa. Nowsza generacja ma szyby kryte bezbarwnym silikonem, ale nie próbowałem takiej osłony.
Piasek w komorze krąży w kółko, aż zamieni się w mąkę i do wymiany. Na jak długo starcza? Ciężko ocenić, zależy od ciśnienia, jakości piasku, twardości materiału.

: 20 paź 2013, 01:22
autor: ALZ
Jakieś małe pierdoły to mozna sobie popiaskować i najlepiej zrobić jakąś małą kabinę. Felgi to już poważniejsza sprawa, wiem bo sam też miałem takie ambicje. Niby wszystko było Ok ale ten syf wkoło był nie do przyjęcia i drugi raz już tego nie zrobię. Przygotowania trwały kilka dni, piaskowanie kilka godzin, syf wokoło kilka tygodni. W zakładzie zrobili mi to za 80 zł w ciągu 40 minut. Jak już koniecznie muszę większe rzeczy wypiaskować to używam przystawki do piaskowania do myjki ciśnieniowej. Efekt identyczny, ale przynajmniej się nie kurzy a i syfu jest mniej. Koło Ciebie jest Zalmet? to daleko nie musisz jechać :mrgreen: