cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam, zamierzam zbudować kompresor ze sprężarki wyciągniętej z klimatyzatora, ale mam pewien problem otóż przy podłączeniu do gniazdka nic się nie dzieje ze sprężarką, a jestem pewny, że działa. Wczoraj podłączyłem go do sieci i próbowałem probówką czy dochodzi prąd i wychodzi na to że nie ,czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy idzie to podłączyć na krótko (domyślam się że jest tam jakiś czujnik temp, cewka) Dodam kilka zdjęć, żebyście wiedzieli o co chodzi. Podsumowując powiedzcie mi jak to podłączyć w najprostszy sposób, żeby zadziałało. Wiem, że to forum o innej tematyce ale moze akurat ktoś będzie wiedział


[ Dodano: 2013-09-01, 12:56 ]

Kolega sprawdzi miernikiem uzwojenia. Mam podobną sprężarkę (i bardzo ją sobie cenię), posiada uzwojenie rozruchowe i robocze. Niestety kupiłem ją bez układu odłączającego uzwojenie rozruchowe, teraz włączam ją przy pomocy zwykłego podwójnego włącznika do świateł.

może jest gdzieś czujnik ciśnienia czynnika, bez którego sprężarka nie wystartuje? trzeba by go ominąć

czynnika juz dawno nie ma
Tak jak kolega ahabich napisał ... układ rozruchowy. W tej chyba jest termiczny.
Powinien się znajdować w skrzynce przyłączeniowej sprężarki.
Zrób zdjęcie tego co masz w środku. Może uda się coś pomóż według zdjęć.

Ja mam podłączone w taki sposób

http://majsterkowo.pl/forum/kompresor-z ... t1014.html

Może jakoś Ci to pomoże.

Używam także takiej sprężarki z klimatyzatora. Udało mi się kupić w cenie złomu bo była uszkodzona- spalone jedno z uzwojeń. Był to częsty defekt w klimatyzatorach produkcji jeszcze NRD chłodzących hale komputerowe (z zestawami komputerowymi ODRA, RIAD ). W klimatyzatorze kondensator rozruchowy włączany był oddzielnym stycznikiem w którym dość szybko wypalały się styki. W efekcie przy kolejnym rozruchu uzwojenie rozruchowe nie dostawało napięcia, silnik nie startował i dość szybko następowało przegrzanie i zwarcie w uzwojeniu roboczym. Niemcy w tym modelu chyba zapomnieli o zabezpieczeniu termicznym i co kilka miesięcy trzeba było wzywać serwis do wymiany sprężarki. Nie dało się podejrzeć za dużo bo serwisanci cichutko i skrycie wymieniali co trzeba i z powrotem plombowali skrzynię. Na szczęście uszkodzonych sprężarek nie zabierali ) Przeciąłem skorupę, wypreparowałem ze środka silnik i oddałem go do przewinięcia na zasilanie trójfazowe. Kosztowało około 200 zł Teraz chodzi jak burza. To znaczy dmucha jak trzeba bo pracuje cicho. Daje się go używać nawet w nocy mimo czujnych sąsiadów za ścianą.
Oczywiście po przeróbce cały kompresor wrócił do skorupy osłonowej i pływa w oleju. Bez oleju w osłonie nie radzę włączać bo się zatrze na amen.

A tak z innej beczki orientuje się ktoś jaką to może mieć wydajność i do ilu atmosfer nabiło by zbiornik?

Takie kompresorki jak sprawne to do 20bar mogą pompować. Wydajność hmm raczej nie za duża ile dokładnie to nie wiem ale taki mały kompesorek z marketu na 12 wolt ma podobną wydajność.

Nie bardzo ze zdjęcia da się wywnioskować jaka to sprężarka. Ta którą przerabiałem ma silnik powyżej 1kW a wydajność i możliwość uzyskania ciśnienia taką że jest porównywalny z kompresorem z marketu ze zbiornikiem 24l. W każdym razie wydajność około 10x większa niż kompresora lodówkowego który zresztą pobiera chyba nieco ponad 100W

diodas1 pisze: W każdym razie wydajność około 10x większa niż kompresora lodówkowego który zresztą pobiera chyba nieco ponad 100W

Kompresory z lodówek mają około 1kW starsze miały 1,1kW. A chłodziarek sklepowych trochę więcej. Zależy od typu agregatu .