Zakupiłem małą chinską piaskarkę kabinową - coś jak tu, http://allegro.pl/piaskarka-kabinowa-90 ... 94899.html
Dorobiłem do niej przyłączę do odkurzacza, pod które podpinam separator cyklonowy i odkurzacz, przerobiłem oświetlenie i da się już pracować. Problem mam z tym, że strasznie nierówno bierze ścierniwo. Ten wąż co idzie do pistoletu podpięty jest do rurki, która przymocowana jest do dna i stamtąd zasysa. Tylko tak, jak dam mało ścierniwa to zabierze i muszę je przedmuchiwać po dnie bo nie ma co ssać, znowu jak dam za dużo (tak, że ledwo pod siatką się mieści to się zatyka i nie chce w ogóle brać), czasami jak akurat się dobrze ułoży to idzie ładnie, także pół jarzma w 3 min oblecę, ale czasem to katorga.
Czy da się taki system jak tu jest jakoś usprawnić, czy raczej bym musiał dorobić do tego piaskarkę syfonową?
Dodam, że piaskuję raczej drobiazgi, jakieś pojedyncze elementy zawieszenia jakieś jarzma, czasem zacisk hamulcowy, na tyle pierdoły, że nie opłaca mi się z tym do kogoś latać, dodatkowo ad hoc. Także wiem, że to liga garażowa

pozdr