Strona 1 z 1
Mala chinska piaskarka kabinowa
: 28 sie 2013, 22:30
autor: ali
Hej,
Zakupiłem małą chinską piaskarkę kabinową - coś jak tu,
http://allegro.pl/piaskarka-kabinowa-90 ... 94899.html
Dorobiłem do niej przyłączę do odkurzacza, pod które podpinam separator cyklonowy i odkurzacz, przerobiłem oświetlenie i da się już pracować. Problem mam z tym, że strasznie nierówno bierze ścierniwo. Ten wąż co idzie do pistoletu podpięty jest do rurki, która przymocowana jest do dna i stamtąd zasysa. Tylko tak, jak dam mało ścierniwa to zabierze i muszę je przedmuchiwać po dnie bo nie ma co ssać, znowu jak dam za dużo (tak, że ledwo pod siatką się mieści to się zatyka i nie chce w ogóle brać), czasami jak akurat się dobrze ułoży to idzie ładnie, także pół jarzma w 3 min oblecę, ale czasem to katorga.
Czy da się taki system jak tu jest jakoś usprawnić, czy raczej bym musiał dorobić do tego piaskarkę syfonową?
Dodam, że piaskuję raczej drobiazgi, jakieś pojedyncze elementy zawieszenia jakieś jarzma, czasem zacisk hamulcowy, na tyle pierdoły, że nie opłaca mi się z tym do kogoś latać, dodatkowo ad hoc. Także wiem, że to liga garażowa

, ale może się da sprawniej.
pozdr
: 28 sie 2013, 22:54
autor: Mariuszczs
Pokaż zdjęcie jak tam jest regulacja pod spodem. Ja dawno temu robiłem kabinę, ale miałem na wzór rozwiązanie do oglądnięcia w pracy . Ważny okazał się otwór który nieznacznie rozszczelniał tuż za śrubą regulującą piasek.
: 29 sie 2013, 21:22
autor: ali
Regulacja ?
tak to wygląda, gumowa rurka założona na rurkę (w sumie to rurkę w rurce), która jest przypięta do dna. Ta zewnętrzna rurka to tylko obudowa - nie pełni żadnej funkcji. Działa to bardzo nierówno, jak zasypię mocno tą rurkę to nie ma siły zaciągnąć, znowu jak słabo to po chwili wyssie z okolic rurki i nie zabiera nic. A samo powietrze na rdzy nie robi wrażenia.
: 31 sie 2013, 18:55
autor: Tomciowoj
Mam taką samą, a raczej była taka sama. Spód komory dorobiłem nowy w kształcie odwróconej piramidy i ścierniwo zsypuje się w jedno miejsce. Rurka zasysająca zasypana cały czas. Jako, że po tej przeróbce nijak nie chciała stać

dostała stojaczek.
No i nie lubi zbyt grubego ziarna (dlatego kolega ma problem z zasysaniem) i strasznie szybko matowieje nakładka na szybkę.

: 01 wrz 2013, 14:34
autor: ali
Jak drobnego ścierniwa kolega używa, z którym nie ma problemów?
Ja wybrałem bardzo grube bo elementy, które piaskuję to jeździły często i dobre 20 lat i dostawały błotem i solą z drogi a potem i tak je maluję.
Moja już wisi "na plecach" prasy (także chinki), która ma dorobioną podstawę z kółkami, więc dorobienie odwróconej piramidy nie będzie problemem, ale póki co po prostu narzuciłem ścierniwa do oporu.
Ja jeszcze wywaliłem tą świetlówkę, która w ogóle jest w złym miejscu bo świeci na przedmiot od tyłu i dałem paski led w zamian - to dużo poprawiło komfort pracy.
Co do samego zabierania to się jeszcze zastanawiam, czy dorzucenie rurki pionowej przy końcu tej co jest, tak, aby po zasypaniu zawsze trochę brał powietrza nie rozwiązałoby problemu.
A matowienie to problem, ja staram się piaskować tak aby rykoszet nie szedł w szybę, odczuwalnie na dłużej starcza, aczkolwiek do du** jest to przyklejanie na taśmę dwustronną i ja te folie po prostu przyklejam szarym maggajwerem. Taki jeszcze trik, że czasem (akurat tu się średnio sprawdza, ale przy przyłbicach lub okularach ochronnych to działa nieźle) przejadę szybkę pastą polerską do lakierów i, zwłaszcza jak są takie drobne mieniące się ryski, jest dużo lepiej.
: 01 wrz 2013, 14:50
autor: Tomciowoj
Używałem ścierniwa 0,2-0,5, ciągnęło bez problemu ale i piaskowanie trwało wieczność.
Później zasypałem 0,2-2,8 i jak ciągnie to zdziera ładnie, ale pistolet często się przytyka. Pomaga zatkanie wylotu palcem (rękawicą) i chwilowe "psiknięcie" powietrzem cofa blokadę. Jak ścierniwo trochę się rozbije to piaskowanie idzie w miarę sprawnie. Mało piaskuję więc na razie zużywam to, które mam. Kompromisem powinno być o granulacji około 1,0 do 1,5 mm.
Mogę podać na priva gdzie zamawiałem.
Lampa w środku to chiński żart. Jak wspomniałem często nie piaskuję, więc kładę na pleksę warsztatową świetlówkę. Moim zdaniem rękawice powinny być szerzej i pomiędzy nimi szybka. Może pożyłaby dłużej.
: 01 wrz 2013, 17:35
autor: einstein
Zastanawiam się nad numer większym chińczykiem:
komora 220l
Czy ktoś z kolegów może się wypowiedzieć na temat tej komory?
Potrzebuję ja głównie do szkiełkowania aluminium po frezowaniu. Ilości małe za jednym zamachem góra 0.2m2
Kompresor mam WAN CE czyli 110 litrowy zbiornik i 250l na minutę.
: 01 wrz 2013, 19:56
autor: ali
Dzięki zamówię pewnie drobniejsze i zobaczę jak idzie, spróbuję też dołożyć rurkę, chyba, że ktoś miałby jakąś inna propozycję jak to usprawnić to chętnie wysłucham.
einstein pisze:[...]
Potrzebuję ja głównie do szkiełkowania aluminium po frezowaniu. Ilości małe za jednym zamachem góra 0.2m2
Kompresor mam WAN CE czyli 110 litrowy zbiornik i 250l na minutę.
To będzie słabo mój ma 100l zbiornik i 400l/min i mógłby być większy ~5atm trzyma.
To 0,2m^2 to niby nie dużo, ale też chwila zejdzie dodatkowo to też zależy jak to będzie szybko szło, jak mam usuwać tylko starą farbę to idzie bardzo sprawnie, a jak jest dobrze element skorodowany to tak 4x wolniej spokojnie.
: 03 wrz 2013, 11:10
autor: bcgarage
einstein pisze:Zastanawiam się nad numer większym chińczykiem:
komora 220l
Czy ktoś z kolegów może się wypowiedzieć na temat tej komory?
Miałem taką kabinę. Takie samu g... jak ta mała którą kupiłeś. Po dorobieniu syfonowej obok i puszczeniu węża można było robić. Ale... szybka szybko matowieje i oświetlenie słabe (halogen 250w nad szybką pomaga jak ktoś tutaj już napisał)
Lepiej samemu zrobić sobie większą kabinę, wyjdzie cenowo to samo, a będzie 2x większa