Strona 1 z 1

Koreańska wiertarka stołowa 13mm. Rzadko spotykana.

: 02 sie 2013, 13:10
autor: wojoBB
Witam grono ponownie. :wink: Chciałem się podzielić przemyśleniami i zapytać o wnioski.

Zdjęcia przedstawiają wiertarkę, na którą ostatnio natrafiłem.
Wydaje mi się być ciekawą alternatywą wobec popularnej masówki
"klasy 13mm" zalegającej markety.

Wyprodukowana w Korei, już na pierwszy rzut oka robi lepsze wrażenie
niż Fermy, Eurotec i tym podobne.
Nie widziałem jej osobiście, tylko na zdjęciach.

Wygląda na to, że posiada blokadę ruchu wrzeciona i półeczkę na kluczyk na kolumnie.
Mankamentem może być mała ilość przełożeń.

Maszyna jest nowa, lecz bez gwarancji czy nawet instrukcji.
Ile takie coś może być warte?Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 02 sie 2013, 16:58
autor: RomanJ4
Wygląda na dość solidną. Zastanawia mnie dźwigienka na pokrętle wysuwu wrzeciona i druga pośrodku między tym pokrętłem i silnikiem. Czyżby mechaniczny posuw?

: 02 sie 2013, 17:50
autor: Zbych07
Silniczek raczej nie na nasz rynek - 60Hz :sad:

: 02 sie 2013, 18:00
autor: wojoBB
Tak, faktycznie dźwignie pozostaną dla mnie tajemnicą do momentu ewentualnego kupna.
Ale... No właśnie zastanawiam się jak ten silnik zagra z naszą siecią.
Poza zmniejszeniem obrotów coś mu grozi?

A może by mu falownik - dałoby się do takiego typu silnika?

: 02 sie 2013, 18:30
autor: RomanJ4
do typowego jednofazowego z uzwojeniem rozruchowym(2 uzwojenia), typowego falownika do 3 fazowego (silnik 3 uzwojenia) nie podłączysz.

Obrazek
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... G4&cad=rja

chyba, że to normalny silnik z 3 uzwojeniami i kondensatorem rozruchowym przystosowany do zasilania 1 fazą, wtedy wyrzucasz kondensator i podłączasz falownik
Obrazek Obrazek

: 02 sie 2013, 18:36
autor: wojoBB
OK, dzięki za podpowiedzi.
Szkoda, że jest na 60Hz, bo mechanicznie i jakościowo ciekawa.
A tak, bez wymiany silnika spadną obroty, moc i pewnie będzie się bardziej grzał.

Wszystko jest jednak kwestią ceny. Za 350zł można zaryzykować.

A Dźwignie, to wydaje mi się po przemyśleniu, że jedna (w osi pokrętła opuszczania wrzeciona) może służyć do jego blokowania, a druga mała między nim, a silnikiem do naciągu pasa?
To z tym pasem strzelam. :roll:

: 02 sie 2013, 18:50
autor: clipper7
wojoBB pisze: bez wymiany silnika spadną obroty, moc i pewnie będzie się bardziej grzał.
Nic złego się nie stanie, moc nie spadnie (zamiast 220V dostanie 230V :grin: ), nie będzie się grzał, bo spadną straty w żelazie. Spadnie też wydajność wentylatora ( obroty), więc w sumie nie ma się czym przejmować. Może nieznacznie wzrosnąć prąd.

: 03 sie 2013, 18:52
autor: Tomciowoj
clipper7 pisze: zamiast 220V dostanie 230V
Spadnie też wydajność wentylatora ( obroty).
Może nieznacznie wzrosnąć prąd.
Coś mi tu niepasuje?
Wyższe napięcie, większy prąd i mniejsza wydajność wentylatora napewno przełoży się na lekki wzrost temperatury, choć raczej niezauważalny.
Wajchy mogą mieć podobne zastosowanie jak w WS151, w wysuwie pinoli służy do luzowania i ustawiania "pod rękę", ta druga do luzowania i napinania paska przy zmianie przełożeń.

: 03 sie 2013, 21:06
autor: Mariuszczs
Niewiem jak luzy wrzciona ale sztywność konstrukcji czuć........

: 04 sie 2013, 00:04
autor: BYDGOST
Z tą dźwignią to może być tak, że służy ona do przesunięcia silnika w celu napięcia paska a to pokrętło, jak od budzika, blokuje silnik w danym położeniu. Płyta mocowania silnika może być zamocowana na końcu dwóch prowadnic np. w postaci wałków z naciętą zębatką.