Strona 1 z 2

Pomiar bicia freza

: 05 lip 2013, 12:23
autor: noel20
Witajcie
Zamierzam sobie kupić do nowo budowanej maszynki czujnik zegarowy 1-10mm o dokładności 0,01mm i statyw magnetyczny do niego.
I tak się zastanawiam, bo przyznam, że też dobrze było by to zrobić od czasu do czasu, czy za pomocą tego zestawu uda mi się zmierzyć bicie na frezie z trzonkiem 1/8", który będzie włożony do uchwytu proxxona czy dremla?
Pozdrawiam

Re: Pomiar bicia freza

: 05 lip 2013, 12:25
autor: oprawcafotografii
A napisz na czym polegaja Twoje watpliwosci co do tego pomiaru?

W przypadku szlifierek typu Proxon to raczej lepiej nie wiedziec ;)

q

: 05 lip 2013, 12:50
autor: noel20
Frez jest o przekroju okrągłym i końcówka czujnika jest w kształcie kuli.
Uda się na tak małej średnicy trzonka ustawić w miarę precyzyjnie kulkę czujnika, żeby w trakcie obracania frezem się nie ześlizgiwała?

: 05 lip 2013, 13:33
autor: Raven
Zastanów się na spokojnie - jak koszmarne bicie musiał by mieć frez aby kulka się ześlizgnęła :)

Przecież zegar nie będize wisiał w powietrzu na sile dobrych chęci...

: 05 lip 2013, 13:48
autor: noel20
Heh, w sumie racja. Jeżeli uchwyty te są dostatecznie stabilne to nie powinno być problemu. Pytanie właśnie czy są. Ale to zapewne się niedługo o tym przekonam.

: 05 lip 2013, 15:05
autor: Raven
Martw się o luzy na wrzecionie a nie na uchwycie czujnika... czujnik nie stawia prawie żadnego "oporu".

: 05 lip 2013, 18:10
autor: noel20
Jak ta maszynka co teraz robię się sprawdzi tak konkretnie i na prawdę, to może szarpnę się na mokrego chińczyka. Puki co w proxxonie raz na jakiś czas, może raz na dziesięć jak założę frez to ma on duże bicie.
Frez grawerski jednoostrzowy jak akurat się ustawi źle to "bierze" tą tępą stroną, więc gry graweruję pcb, to warstwę miedzi właściwie rozrywa a nie tnie.
Płytka wtedy wygląda jak wygląda, to po pierwsze, po drugie czubek tego freza (dosłownie 0,1mm) może się ukruszyć. Już raz tak mi się zdarzyło i nawet nie zdążyłem maszyny zatrzymać jak frez ukruszyło.
Fakt że często się nie zdarza tak źle włożyć frez, ale jednak.
A luzów na osi uchwytu to raczej nie ma. Przynajmniej wyczuwalnych, a i powtarzalność głębokości frezowania jest dobra.

: 05 lip 2013, 21:32
autor: Raven
Pominąłeś jeden drobny element - dremel i proxon to narzędzia ręczne i mają luz na całym układzie wrzeciona, po to abyś był w stanie je używać z ręki.

Poza tym... koszmarnie są głośne w porównaniu do mokrego chinola ;)

: 05 lip 2013, 23:39
autor: noel20
Oczywiście, że tak, wszystko się zgadza. Dysponuje jednak w tej chwili jedynie proxxonem i w zasadzie do tego co robię to on się sprawdza. Czasami jednak właśnie jakby się tulejka zaciskowa nie chciała centrować. Dlatego chciałem się dowiedzieć, czy czujnikiem zegarowym uda się takie bicie zmierzyć.
Jak maszyna się uda w miarę dobra to może się na chińczyka szarpnę.
A odnośnie hałasu. Jak przesiadłem się z podróbki dremla na proxxona to różnica w działaniu i ogólnie użytkowaniu była ogromna wliczając to moje uszy. Jest o wiele ciszej. Mokry chińczyk z racji, że ma płaszcz wodny powinien jeszcze ciszej pracować i zapewne pracuje.
Zamówiłem już czujnik ze statywem. Jak przyjdzie to coś pomierzę.
A jak z biciem w mokrym chińczyku? Podają że jest mniejsze niż 0,005mm. Ale to na stożku w uchwycie, a mierzył ktoś bezpośrednio na narzędziu jakimś nowym? Tulejki ER przy zaciskaniu nie ulegają przekoszeniu?

: 06 lip 2013, 09:10
autor: oprawcafotografii
Na mokrym chinlu jest losowo - od paru setek do paru dych ;)

0.005mm mozna w bajki wsadzic.

q