Strona 1 z 2

Piła taśmowa PPK-115 ,modernizacja

: 17 sty 2013, 23:04
autor: sajgon
Witam.

W temacie chcę przedstawić początek modernizacji przecinarki taśmowej produkcji PROMA typ PPK-115.
Ambitny plan obejmuje wymianę sprężynowego mechanizmu odciążania ramienia na hydrauliczny ,tak jak mają to przecinarki bardziej PRO. :wink:
Na chwilę obecną posiadam:
- przecinarkę
- siłownik
- plan :mrgreen:
- chęci do działania :grin:
Reszta niezbędnych części w drodze ,pewnie po niedzieli zastukają do drzwi.

Temat w fazie rozwojowej , co z tego wyjdzie będzie można zobaczyć ,relacja foto/wideło będzie prowadzona w miarę możliwości na bieżąco.
Wszystkie uwagi , za i przeciw mile widziane :grin:

Obrazek
Stan obecny

Obrazek
Takie są zamiary

Wideło , uwaga udzielam się wokalnie :razz:
[youtube][/youtube]

: 21 sty 2013, 17:02
autor: tomek_skocz
Czy Twoja Proma też strasznie wpada w drgania przy cięciu? Bo u mnie często gęsto muszę trzymać ręką ramię żeby nie zrobiło banana i nie tłukło się aż do sąsiada.

U mnie ramię hydrauliczne było firmowo zrobione, jak chcesz to na czasie mogę wrzucić zdjęcia oryginalnego rozwiązania.

Pozdrawiam
Tomek

: 21 sty 2013, 19:21
autor: sajgon
tomek_skocz pisze:Czy Twoja Proma też strasznie wpada w drgania przy cięciu? Bo u mnie często gęsto muszę trzymać ręką ramię żeby nie zrobiło banana i nie tłukło się aż do sąsiada.
hmmm jak by to zgrabnie ująć .
Jeżeli taśma jest sprawna ( nie taka jak na filmie) i tnę pełny wałek ,lub profil ze ścianką 3-6mm to nigdy nie miałem problemów z drganiami . Piła idzie spokojnie od początku do końca. Banana też nie robi ,często składam profile na styk i przylegają do siebie równo na całej długości cięcia.
Problemy zaczynają się dopiero przy cienkich ściankach. W tedy faktycznie zdarzało mi się podtrzymywać ramię ,ale tylko dla tego żeby nie opadało zbyt szybko.
Dlatego też zdecydowałem się na wstawienie hydrauliki zamiast sprężyny.

Jak znajdziesz chwilkę ,to zdjęcia jak jest u Ciebie mile widziane.

Przy okazji fotki z postępu przeróbki:

Obrazek

Obrazek

Było by więcej ale nie przysłali mi wszystkiego co zamówiłem :mad:

: 21 sty 2013, 19:51
autor: kamar
I toto Ci chodzi na oryginalnym silniku ?

: 21 sty 2013, 19:57
autor: sajgon
kamar pisze:I toto Ci chodzi na oryginalnym silniku ?
A czemu by miało nie chodzić ? toć tam siedzi potęga , 0,37 kW , jedna faza :mrgreen:

: 21 sty 2013, 20:10
autor: kamar
U mnie ta potęga zdechła po tygodniu :) 0.6 kW 3-fazowy chodzi pare lat.

: 24 sty 2013, 21:44
autor: sajgon
Po troszku coś się tworzy
Złączka ,trójnik inaczej :
Obrazek

A to ci dopiero wynalazek :
Obrazek

Puzzle 3D :razz:
Obrazek

I poskładane ,już na maszynie :
Obrazek

Napełnianie olejem , prawie jak u alchemika :shock: kolega przyszedł ,postał ,popatrzył ,spytał czy to aby nie wybuchnie
Obrazek

No i gotowe ,tak to wygląda w całości :
Obrazek

wideło też będzie ale jutro.

Materiały :
siłownik ø 32 x125 ( wymienione uszczelnienie tłoka i tłoczyska )
zawór dławiąco zwrotny 1/4''
dwa zawory kulowe 1/4''
złączki skręcane 1/4 x 10/8
przewód TEKALAN 10/8
olej ATF d2

reszta wytwór rąk własnych :wink:
Całość zamyka się w kwocie około +/- 180zł,-
Po pierwszych próbach jestem bardzo pozytywnie zaskoczony i śmiało mogę powiedzieć że się opłacało :cool:

: 24 sty 2013, 21:55
autor: Mateusz-M
Witam.
Podobuje mnie sie, ale ciekawi mnie po co te dodatkowe zawory przy tym dławiąco-zwrotnym, sam dławiąco zwrotny za mały przepływ ma?

: 24 sty 2013, 22:19
autor: 251mz
Nie kusi się aby zrobić nowy postument , przede wszystkim wyższy...
Jak miałem swoją tylko makteka to denerwowało mnie ,że trzeba się strasznie do niej schylać a druga sprawa to ten chwiejny blaszany postument....

: 24 sty 2013, 22:26
autor: sajgon
zmarnowany150 pisze:...ale ciekawi mnie po co te dodatkowe zawory przy tym dławiąco-zwrotnym...
Ten "poziomy" pełni rolę wyłącznika ,można w dowolnym czasie zatrzymać opadanie.
Ten "pionowy" (obok dławiąco-zwrotnego) to zwieracz. Gdy jest otwarty można swobodnie poruszać ramieniem. Po zamknięciu dostajemy dławienie i regulacje opadania.
Taka wersja ,na bogato :wink:

[ Dodano: 2013-01-24, 22:34 ]
251mz pisze:Nie kusi się aby zrobić nowy postument , przede wszystkim wyższy...
Jak miałem swoją tylko makteka to denerwowało mnie ,że trzeba się strasznie do niej schylać a druga sprawa to ten chwiejny blaszany postument....
Owszem , można dostać garba . Cza by cosik z profili uklecić :roll: pomyśli się ,ale to bliżej wiosny.