cnc.info.pl - FORUM CNC

Mam problem tym razem z kompresorem. Jest to chiński kompresor firmy "matrix" 24l 8atm. Kompresor ma już trochę czasu około 6 - 7 lat. Przez ostatni rok zaczął dopiero pracować trochę intensywniej. Dzisiaj chodził ładnie ok 2-3 minuty i przestał pompować. Wszystko chodzi tylko, że wbije do 2atm i dalej chodzi w miejscu. Jak idzie od zera to do tych dwóch atm ciągnie ładnie powietrze przez filtr a później wygląda tak jakby wciągał i od razu wydmuchiwał filtrem.

Rozebrałem go i tłok wraz z pierścionkami wygląda w miarę, głowica sam nie wiem. Tam jest taka blaszka która pracuje może ona po prostu skończyła swój żywot ? Patrzyłem również na zawór zwrotny ale on też wygląda w miarę i powinien być ok bo powietrze trzyma jak kompresor wyłączę na tych 2atm.

Jakieś porady ?

Skoro wydmuchuje filtrem to nic innego tylko padł zawór ssawny. Jeśli jest on wykonany w postaci cienkiej blaszki, jak piszesz, to ciężko będzie dobrać nowy. Porób zdjęcia i wklej. Sprawdź płytkę czy nie ma wykruszonych fragmentów i gniazdo, do którego przylega czy krawędzie nie są wykruszone lub zdeformowane. Płytka może wygnieść w gnieździe zagłębienie przez co nie przylega dokładnie, tworzy się szczelina i zawór przepuszcza powietrze. Najgorzej jest gdy fragment płytki się odłamie. Wtedy pozostała część ma możliwość przemieszczania się po gnieździe zaworu i go powoli masakruje. Miałem taki przypadek. Płytki takiej nie udało mi się kupić nowej.

Jeżeli chodził ładnie i nagle przestał to równie dobrze pod zawór ssący (pierwszy za filtrem powietrza) mogło dostać się ziarenko piasku czy innego zestalonego brudu który się oderwał od filtra. Tak czy inaczej trzeba rozebrać zespół zaworów do ostatniej śrubki, wszystko dokładnie wyczyścić i zmontować ponownie, dając nowe uszczelki pod głowicę zaworową. Raczej ich nie kupisz ale możesz odwzorować od starych wycinając nawet z tektury. W sklepach motoryzacyjnych można kupić też odpowiedniejszy do tego celu materiał.






0

BYDGOST pisze:Skoro wydmuchuje filtrem to nic innego tylko padł zawór ssawny. Jeśli jest on wykonany w postaci cienkiej blaszki, jak piszesz, to ciężko będzie dobrać nowy. Porób zdjęcia i wklej. Sprawdź płytkę czy nie ma wykruszonych fragmentów i gniazdo, do którego przylega czy krawędzie nie są wykruszone lub zdeformowane. Płytka może wygnieść w gnieździe zagłębienie przez co nie przylega dokładnie, tworzy się szczelina i zawór przepuszcza powietrze. Najgorzej jest gdy fragment płytki się odłamie. Wtedy pozostała część ma możliwość przemieszczania się po gnieździe zaworu i go powoli masakruje. Miałem taki przypadek. Płytki takiej nie udało mi się kupić nowej.

Ta cienka blaszka pod głowicą widać, że jest lekko już obita jak i miejsce w cylindrze do którego przylega. Właśnie po allegro nie widziałem aby można było dokupić części. Czyli kompresor zakończył swój żywot ?

A masz tam zawór bezpieczeństwa? Może on się uszkodził.

Zawór bezpieczeństwa chodzi Ci o ten który wypuszcza powietrze kiedy nabiłoby za dużo ? Jakby dawało nim powietrze to bym wiedział od razu. Jeszcze miałem dodać, że dzwoni z pod głowicy właśnie zapewne ta blaszka.

Mat3ys pisze:... Tam jest taka blaszka która pracuje może ona po prostu skończyła swój żywot ? ...

Przyjrzyj się dokładniej po głębszej "demolce" Powinny tam być dwie blaszki zamocowane po dwóch stronach grubszej płytki. Jedna to zawór ssawny a druga to zawór tłoczny.

Przy okazji trzeba szczegółowo obejrzeć uszczelki. Cały układ zaworów w kompresorach ma dość złożoną kanalizację. Między poszczególnymi warstwami ściśnięte są uszczelki o złożonych kształtach Przykład widać tutaj http://moto.allegro.pl/uszczelka-kompre ... 39401.html Każdy fragment takiej uszczelki jest ważny a zdarza się że z czasem materiał kruszeje i może zostać "wydmuchany" To też daje efekt utraty kompresji. Takie uszkodzenie zresztą jest bardziej prawdopodobne niż zabrudzenie lub zniszczenie blaszek zaworowych.

Wiem wiem. Blaszki obejrzałem oby dwie i ta z pod spodu półokrągła wygląda na dobrą. Uszczelki są już troszkę wykruszone ale powietrze nigdzie nie uchodzi.

[ Dodano: 2012-08-07, 13:39 ]
Mam jakieś zdjęcia ale pewnie za wiele one nie pomogą :

Dziś przytargałem ze złomu butlę razem z pompą ale nic nie pasuje niestety.

Czy przy zakupie nowego na razie też 24l wziąć chińskiego za 300zł czy dołożyć 200zł i za 500zł wziąć stanleya ?

Mat3ys pisze:chińskiego za 300zł czy dołożyć 200zł i za 500zł wziąć stanleya

nie zdziwił bym się jak by i to i to było z tej samej fabryki tylko osłony inne;)

[ Dodano: 2012-08-08, 18:08 ]
Dołóż lepiej jeszcze drugie 500 i kup z oddzielną pompą na pasku...
Jak Ci padnie to wtedy kupujesz sobie drugą pompę i cześć...