Strona 1 z 6

Zakup nowego miga po powermacie - Str 4

: 02 sie 2012, 21:02
autor: Mat3ys
Witam.

Dziś dostałem kawałek złomu za 400zł jakim jest s-mig 160 powermatu. Ogólnie mig to kicha no ale jak wydałem już te 400zł to szkoda wywalić więc niech to jakoś spawa.

Sprawa wygląda tak, że po 2 godzinach walki z zacinającym się drutem i uciekającym bokiem gazem udało się to zrobić i wziąłem się za próbę. Raz udało mi się uzyskać nawet ładną spoinę ale reszta to totalna porażka. Mig strzela, pryszcze dzięki czemu spoina wychodzi nierówna i na początku czasem nie pali całego drutu tylko odpycha przy maksymalnym prądzie i prawie minimalnym nastawieniem podawania drutu.

W zasadzie nie znam się na migu ale łudzę się, że to dysza ta końcówka i jutro ją kupię wtedy jeszcze zobaczę ale z drugiej strony wątpię w to i pewnie nie ma odpowiedniego prądu.

Co wy o tym myślicie ? Jak to zdiagnozować ?

: 02 sie 2012, 21:28
autor: spawacz21
Wy*ebać na złom. :mrgreen:

Czyżby coś takiego ?
To jest po prostu tanie gówno czym nie da się spawać. Proste.

: 02 sie 2012, 21:31
autor: Mat3ys
No coś podobnego. Kur*a to elektrodą kładę 100 razy lepszy spaw niż tym gównem.

: 02 sie 2012, 23:27
autor: lukadyop
Widać ze stać cię na wyrzucanie pieniędzy w błoto, na takie g****o szkoda jest chociażby 50 zł

: 02 sie 2012, 23:35
autor: Mat3ys
Zobaczę jutro po wymianie tej dyszy i popróbuje coś. Jak będzie kicha jak dziś leci na sprzedaż. Fajnie by było jakbym odbił z powrotem te kase ;/

: 02 sie 2012, 23:36
autor: Imbroglio
Kilka porad nt. spawania migomatem:
- metal powinien być czysty na błysk,
- ważna jest dobrze podłączona masa (czysty metal)
- zbyt mały posuw i będzie Ci smarkać
- staraj się trzymać krótki łuk
- przepływ CO2 - 8l/min to dobra baza wyjściowa

Ogólnie ciężko powiedzieć na odległość czy to wina maszyny,ustawień czy spawacza :)
Mógłbyś wrzucić jakieś zdjęcie tych nieudanych spawów i/lub film ze spawania, może by to trochę ułatwiło "diagnozę".

Oczywiście całkiem możliwe, że ten powermat to złom.

: 02 sie 2012, 23:43
autor: Mat3ys
Metal nie był zbyt czysty, posuw drutu prawie minimalny, masa w miarę, przepływ gazu na oko :mrgreen:

W migu doświadczenia nie mam jak w elektrodzie. Trzeba troszkę jeszcze popróbować ale pewnie wyśmienicie nie będzie.

: 03 sie 2012, 00:02
autor: sajgon
jak masz możliwość to podepnij inną butle (na próbę nawet z argonem). Jak jest syf gaz to też tak się dzieje. Kiedyś już prawie diody w mostku wymieniłem , ale coś mnie tknęło i podpoiłem argon i tak :shock: mi się oczy otwarły.
Nie zaszkodzi dmuchnąć w pancerz z kompresora :roll:

: 03 sie 2012, 09:54
autor: Mat3ys
Drugiej butli nie mam skąd wziąć aby sprawdzić także ta opcja na razie odpada.

: 03 sie 2012, 10:40
autor: tuxcnc
Migomat jet dość kapryśnym urządzeniem, a szansa że go ustawi ktoś kto się na tym nie zna jest prawie żadna.
Znajdź kogoś kto migomatem pracuje na codzień, niech go obejrzy.

O tym jeszcze nikt nie pisał, ale tani migomat nigdy nie będzie pracował na maksymalnym prądzie.
To taka marketingowa zmyłka, prąd dla cyklu pracy 10% ...
W praktyce urządzenie natychmiast się przegrzewa i zaczyna wariować.

.