szukam,gdzie kupić takie wiertło??

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
pafcio1
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 5
Rejestracja: 27 paź 2011, 19:00
Lokalizacja: zach polska

szukam,gdzie kupić takie wiertło??

#1

Post napisał: pafcio1 » 01 lis 2011, 12:10

witam
proszę o doradzenie gdzie można kupić takie wiertła //jak się w ogóle nazywają//
najlepiej dość duże śr.ok 5cm i więcej ,długość robocza ponad 20cm
pozdrowki i dziękiObrazek

Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#2

Post napisał: BYDGOST » 01 lis 2011, 12:16

Napisz w wyszukiwarce "świder" a wyskoczy Ci masa dostawców.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2947
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#3

Post napisał: koala.g » 01 lis 2011, 12:22

Ma być do drewna ?
Mam puszkowe średnica 7 cm i drugie 3" . Niestety długość jest dość małą co trochę przeszkadza. W sklepie narzędziowym poszukaj frezów puszkowych produkuje je firma meta-lux lub met-lux nie pamiętam , mam właśnie od nich wiertło 7 cm (koszt chyba 200-300 zł).


Autor tematu
pafcio1
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 5
Rejestracja: 27 paź 2011, 19:00
Lokalizacja: zach polska

#4

Post napisał: pafcio1 » 01 lis 2011, 13:22

dzięki

może doradzicie jakie będzie dobre do nawiercania w drewnie //drewno zapięte w szczękach tokarki//
chodzi o to, by robiło jak największy otwór na dłu.ok 25-30cm//otwór będzie póżniej powiększany ,tak wiec jak największa średnica nawiercenia będzie wskazana//


absynt_
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 139
Rejestracja: 04 paź 2010, 22:38
Lokalizacja: Jarosław Łaziska G

#5

Post napisał: absynt_ » 01 lis 2011, 14:36

Ja w podobnych do Twojego przypadkach nie używam wiertła 200-300 zł - szkoda kasy.
Ustawiam wytaczak dokładnie w osi obrabianego kawałka drewna i wytaczam od 'zera"
W ten sam sposób można obrabiać np. mosiądz, teflon itp.
Powodzenia.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”