Strona 1 z 1

Gwinciarka M3 - how to ugryzdz?

: 04 sie 2011, 14:55
autor: oprawcafotografii
Witam :)

Bede chyba mial do gwintowania fure otworow M3 w malych
detalach z aluminium... Otwory nieprzelotowe na dodatek.
Jak sie do tego zabrac zeby nie lamac gwintownika co drugi
otwor i gwintowac ze spora wydajnoscia?

Przychodzi do glowy jakis naped gwintownika dajacy ruch obrotowy
i postepowy jednoczesnie. Zastanawiam sie czy nie zrobic czegos
takiego i napedzic krokowcem, tak zeby moc automagicznie wjechac
na zadana glebokosc, wycofac zeby zlamac wior, poglebic az do konca
gwintu... Chyba, ze ktos juz to wczesniej wymyslil ;)

No wlasnie, moze takie cos mogloby zdac egzamin?
Przypominam, ze gwint M3 w al. wiec gwintowniki delikatne...
http://allegro.pl/gwinciarka-gw-6-8-i1750061751.html

Z gory dzieki za wszelkie podpowiedzi...

J.

: 04 sie 2011, 18:02
autor: BYDGOST
Do aluminium bardzo dobrze nadają się gwintowniki wygniatające, które można spotkać na rynku np. tu:
http://visla.pl/html/index2.php?id=5&idd=1&id_tow=4#
Na forum było już wspomniane nt obliczania średnicy dla tych gwintowników:
https://www.cnc.info.pl/topics91/gwinto ... t26175.htm

: 04 sie 2011, 18:20
autor: oprawcafotografii
Hmm

Czy dobrze rozumiem, ze taki gwintownik "wkrecam" w przygotowany
otwor o odpowiedniej srednicy tak samo jak gwintownik zwykly
i gwintownik formuje material w otworze tak, ze powstaje gwint
nie skrawajac materialu tylko go "rozpychajac"?

Jesli tak to czy "przy okazji" nie nastepuje utwardzenie gwintu?
To by byla korzystna okolicznosc :)

Cena freza nie ma wiekszego znaczenia, bedzie tego duzo...

Pozostaje kwestia napedu i prowadzenia freza, recznie to raczej odpada.

Teraz mi przyszlo do glowy - napedzany uchwyt wiertarki (precyzyjny)
na prowadnicach. Przytykam frez do otworu, frez "wciaga sie" w otwor,
po osiagnieciu zadanej glebokosci krancowka przelacza obroty na lewe
i wyjezdza. I tak bez konca ;) Co o tym myslicie?

q

: 04 sie 2011, 22:09
autor: skoti
Mozna kupić specjalna głowicę do gwintowania . Cos w tym stylu . Majac taka głowicę można gwintować na zwykłej wiertarce kolumnowej czy czymś podobnym . Co do gwintowników to oczywiście wygniataki są super ale do nieprzelotowych możesz tez wypróbować gwintownik skrętny .

: 04 sie 2011, 22:28
autor: BYDGOST
oprawcafotografii pisze:Przytykam frez do otworu, frez "wciaga sie" w otwor,
po osiagnieciu zadanej glebokosci krancowka przelacza obroty na lewe
i wyjezdza. I tak bez konca
Tak właśnie pracuje ta gwinciarka, do której podałeś link w pierwszym poście.

: 05 sie 2011, 08:47
autor: suchy2805
Witam

Jeżeli chcesz ułatwić sobie gwintowanie i nie bać się o złamanie gwintownika używaj denaturatu do smarowania (oczywiście maska i okulary dla bezpieczeństwa). Morze to dziwne że denaturat, ale on sprawi że gwintownik nie będzie się zacierał podczas gwintowania.

Pozdrawiam

Re: Gwinciarka M3 - how to ugryzdz?

: 05 sie 2011, 09:15
autor: WZÓR
oprawcafotografii pisze:...Przypominam, ze gwint M3 w al. wiec gwintowniki delikatne...
http://allegro.pl/gwinciarka-gw-6-8-i1750061751.html...
Gwinciarka jest OK - gwintowałem taką kiedyś.
Kup gwintowniki do otworów nieprzelotowych , denaturat .... ustaw zderzak i do roboty. :smile:

: 05 sie 2011, 17:28
autor: BYDGOST
Ja używałem oleju maszynowego do smarowania i też było dobrze.