cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam szanownych kolegów , mam w planie zakup wiertarki .Nie mam co do niej wielkich wymagań , ma służyć do podstawowych prac , nie do frezowania. Chodzi głównie oto żeby po kilku wierceniach nie latała na wszystkie strony jak (nie napiszę co).
Prosiłbym o opinię na ten temat .

wiertarka

Jej zaleta to ładny wygląd, poza tym jest bardzo wiotka, wręcz wygina się wszystko przy wierceniu. Nawet nowa nie używana ma luz na wrzecionie, nie ma możliwości kasowania, trzeba przerabiać. Polecam kupić coś z "tamtych lat" choćby tą popularną ws 15.

a to chińczyk jest? Wszedlem na strone firmy 'bass polska' i w zakladce 'o firmie' jest tylko 1 zdanie: 'działamy od 1989 roku" Więc może chińczyk... Tylko trzeba uważać czy przypadkiem ten silnik jest jest 'aluminiowy' [dosłownie] i nie mówie tu o obudowie. Nie pamietam czy to tutaj przeczytałem jak ktoś rozbierał silnik od jakieś chińskiej maszynki bo strasznie sie grzał nawet na biegu jałowym. Po dotknięciu uzwojeń silnika na palcach została temu człowiekowi brązowa farba. Okazało sie ze uzwojenia były z Al pomalowane na brązowo ^^. Tak więc trzeba uważać

witam,
Alternatywą jest nutool 1500 W, jest stabilna posiada mocny silnik możliwości ustawiania stołu pod żądanym kątem,ponad 90 mm przekrój kolumny, zachęcam bo taką posiadam. Poprzednia była właśnie taka jaką przedstawiłeś w linku rzeczywiście bardzo wiotka i nadaje się do miękkich materiałów bo ugina się stolik. Oczywiście można podpierać ale nie o to chodzi. Cena ostatnio za jaką nabyłem z przesyłką to 1500 zł. Oczywiście ws15 jest również dobra lecz trzeba było by trafić na dobry egzemplarz. Dodam jeszcze ,że odległość osi do kolumny jest 25 cm. więc sporo.
pozdrawiam.

Ta wiertarka to jest chińczyk, jak wszystko co ma nalepkę Bass Polska. Ta firma to nie producent tylko importer z Chin.

Wydawało mi się to zrozumiałe, ale chyba będzie lepiej umówić się tu na forum, co do tego, że jeśli jakaś firma kupuje sprzęt od chińczyków to jest to nadal sprzęt chiński a nie polski czy czeski i to pomimo tego, że ten sprzęt oficjalnie zmienił właściciela.

Mnie też się wydawało to oczywiste, ale może nie każdy jeszcze wie. Większość sprzętu z tej "marki" to chyba jakieś chińskie oem-y, bo można to spotkać pod różnymi nazwami na całym świecie. Różnią się tylko tą czarną tabliczką, ale czasem też kolorem obudowy (to już u tych większych importerów).

Dziękuję wszystkim za informacje , muszę przyznać że nie sprawdzałem co to za firma .Poszukam czegoś innego , bo nie warto w to ładować kasy ( będą problemy jak z naszą autostradą ).Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

Witam

Tak się składa, że mam podobną chinkę.

To co koledzy napisali wcześniej to prawda, ale dla amatora jest to naprawdę dobry sprzęt.

Jakbym nie miał a potrzebował to kupiłbym ją jeszcze raz.

Na początku ciągnęła wiertło 18,5 mm - miałem trochę takiego wiercenia.

Po jakimś czasie wiertło 13 mm nie bardzo daje radę.

Po wymianie silnika na jakiś 3-fazowy byłaby to bardzo dobra wiertarka a to łatwo zrobić.

Co prawda kupiłem okazyjnie WKA25 ale i tak 90% robót wiercę małymi wiertłami do 8 mm właśnie na tej chince.

Silnik pewnie jest z aluminium bo się grzeje trochę no i osłabł.

Pozdrawiam

Jacek