Strona 1 z 2

Imadło Maszynowe -regeneracja

: 17 lut 2011, 20:59
autor: Grzesh
Witam, mam imadło maszynowe stałe, które jest bardzo powiercone miedzy szczękami ( "na prowadnicy") na długości od szczęki stałej na 20 mm po całej szerokości.
Zastanawiam się nad regeneracją tzn. napawać-frezować- szlifować.
I tu moje pytanie czy warto i czy uda się ta operacja ? jakiej elektrody użyć, bądź może w inny sposób - wstawić nowy materiał ?
Imadło będzie wykorzystywane przy frezowaniu , wierceniu do Średnio precyzyjnych przedmiotów.
Proszę o poradę

Grzegorz.

: 17 lut 2011, 21:13
autor: mrozanski
zrob zdjecie od drugiej strony, trzeba zobaczyc ile jest materialu. mozna wyfrezowac, wstawic plytke, przykrecic ja i przefrezowac(przeszlifowac) na gotowo. ale nie wiem czy gra jest warta swieczki bo od spodu pewnie materialu jest malo

: 17 lut 2011, 21:50
autor: Mariuszczs
Ja kupiłem imadło po napawaniu i szlifowaniu ( chyba to identyczny model ) i działa wyśmienicie. Ze bym to zrobił elektrodami do spawania na zimno żeliwa.

: 17 lut 2011, 21:57
autor: RomanJ4
Można napawać elektrodami do żeliwa, lub jeśli nie masz, na różową nawiń warstwę miedzianego drutu 0,5-1mm (nie musi być ładnie) i zaspawaj. Potem ustaw na stole frezarki wg nieuszkodzonej części prowadnic i splanuj głowiczką z płytkami lub frezem węglikowym.
Aha, przed spawaniem dobrze jest nagrzać cały element, (mniejsze naprężenia) i osłonić niespawaną część przed odpryskami.

: 17 lut 2011, 23:17
autor: IMPULS3
tymi regeneracjami to możesz zrobić więcej zlego niż dobrego.
Używaj go takiego jakie jest a w międzyczasie poszukaj lepszego do dokladnych robót. :razz:

: 18 lut 2011, 09:14
autor: Mariuszczs
Nie słuchaj - napawaj elektrodami na zimno czyli robisz spaw po pół - 1 cm i czekasz aż wystygnie i następny. Ew ja mam jeszcze stół podziałowy gdzie otwory zalane są jakąś żywicą i wszystko potem wyszlifowane, możesz dac klej z metalem i to potem zeszlifowac. Oczywiście do położenia płynnego metalu trzeba to super wyczyścic.

Jednak zaspawanie tego to będzie bardziej po ludzku.

: 18 lut 2011, 09:53
autor: koala.g
Widziałem regenerację wałów tokarki za pomocą jakiegoś "płynnego metalu " nie pamiętam jaka firma o robiła ale na YT były filmiki.

: 18 lut 2011, 10:00
autor: RomanJ4
Tyle, że nikt do imadła za parę stów nie będzie robił drogiej technologii.

: 18 lut 2011, 16:58
autor: zdzicho
Decodrew pisze:Widziałem regenerację wałów tokarki za pomocą jakiegoś "płynnego metalu " nie pamiętam jaka firma o robiła ale na YT były filmiki.
Ten,, płynny metal to chwyt marketingowy''. To jest żywica epoksydowa z napełniaczem. Używam tego na co dzień firmy Locatite. Zadna rewelacja. Podobny do PoXipolu czy innych tego typu klejów epoksydowych.

: 18 lut 2011, 18:53
autor: Grzesh
Spróbuje napawać, na frezowanie jest za mało materiału.
Dziekuję za porady, dam znać jak wyszło i czy się udało.

pozdrawiam
Grzegorz

Już mam gotowe, napawane, frezowane, szlifowane (zabielona cała pow.)
Koszt ok 100 zł - drogo mnie kosztowało napawanie - wybrałem najdroższy warsztat z niewiedzy, dziś się dowiedziałem gdzie można było zrobić taniej.