Nie chodzi o same szafki czy szuflady a, jak pisze kol. RomanJ4, o zwiększenie i obniżenie środka masy. Przekonasz się, że szafka czy szuflady ułatwiają życie. Ma się pod ręką noże, wiertła, kły, nakiełki, gwintowniki, narzynki, materiały do obróbki i co tylko potrzebne przy tokarce. Ostatecznie mogą być półki, ale będą łapały wióry przy toczeniu.zibi201 pisze: Niestety nie mam transportu. Stół wydaje się całkiem stabilny, ale coś tam przykręcę. Na szafkach mi aż tak nie zależy.
Chyba że do podparcia wystarczą kątowniki 35x35x2mm zg, bo tylko takie mam w domu.
Teraz muszę wymyślić jak wrzucić tokarkę na ten stół
Kątownik 35x35 powinien być OK. Chinkę (jest trochę mniejsza) postawiłem na stoliku z kątownika 20x20 i jest wystarczająco sztywny. TSA-16 mam na byłym stole stolarskim.