Strona 1 z 2

wiertarka stolowa

: 06 sie 2006, 21:36
autor: azaz
Witam
Mam zamiar kupic wiertarke stolowa zastanawiam sie czy jest sens kupowac taka za 200 na allegro
Czy ktos moze kupowaj juz taki tani sprzet z allegro i moze podzielic sie swoja opinia ??

: 06 sie 2006, 22:00
autor: gmaro
..np: rozmowa była prowadzona tutaj na temat wiertarki stołowej

https://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t ... =wiertarka

widzialem kiedyś taką z allegro po za luzami i była OKey :razz:

: 06 sie 2006, 22:02
autor: Dobromir
Ja mam taką. Za 199zł z Castoramy. To chińskie. Mam to już dwa lata , w zasadzie to wiercę w drewnie ,ale od czasu do czasu małymi wiertłami i w metalu. Luzy jak cholera , ale co tam, zawsze to lepsze niż statyw i wiertarka ręczna. Po miesiącu pękła sprężyna podciągająca główkę do góry . Po roku pękł pasek , nikt takiego cienkiego nie widział , kupiłem trochę grubszy no i teraz nie zamyka sie osłona . Silnik 350W po godzinie wiercenia jest gorący , ale się nie spalił . Ogólnie to OK.

: 06 sie 2006, 22:08
autor: gmaro
Dobromir pisze:To chińskie
niestety cena nie przekłada się na jakość wykonania :(

: 06 sie 2006, 22:32
autor: webserver
Ja kupilem kiedys za 300zl na allegro i bylem z niej zadowolony luzy dalo sie wykasowac teraz juz jej nie uzywam bo jest za slaba ;(

: 07 sie 2006, 00:18
autor: 251mz
ja mam chinke(niby niemiecka) z allegro a 170zl, jesli sie zlikwiduje luzy ora usztywni uginajaca podstawke przestawna to jest ok

: 07 sie 2006, 08:00
autor: bartuss1
ja mam niemiecką kupioną w niemcach i ... niestety niemieckiej precyzji w tym nie ma, nie dość że luzy na wrzecionie to jeszcze szajba w żaden sposób nie spasowana z wałkiem wrzeciona, ani stożka, ani klina, jednym słowem szajs, wiertła mi sie często zatrzymują przy wierceniu w alu - szajba spasowana poprzez tasme niewiele daje ( jest jeszcze loctite ale silnik dostanie w d ... a ma tylko 500W).
a jak juz jestesmy przy temacie, to własnie zastanawiam sie nad kupnem duzej wiertarki kolumnowej ( 1,7m wysoka, około 1kW i jakies 1700 zł) dośc masywna i w połączeniu ze stolikiem krzyzowym byłaby frezarką, max wysuwy wrzeciona do 40mm, nie wiem tylko jak to z tym wrzecionem ( musiałbym pomacać i ponaciskać), czy wszystkie wiertarki kolumnowe są robione na odp... ?

: 07 sie 2006, 16:19
autor: 251mz
ale to nie bedzie ultradokładne;)

: 07 sie 2006, 17:36
autor: bartuss1
no nie bedzie :P

: 07 sie 2006, 17:43
autor: x
W leroy Merlin (czy jak to się tam nazywa - ten market z zielonym trójkątem) jest kilka wiertarek kolumnowych od jakichś 200 do chyba 900 zł. Sprawdzałem, i wszystkie mają wyraźnie wyczuwalne luzy. Przy dwóch największych byłem bardzo zawiedziony, bo wygląd i cenę miały bardzo profesjonalne.

Takich najtańszych używałem w pracy - oprócz luzu poprzecznego jest jeszcze wzdłużny, i to tragiczny. Raz robiłem fazkę w mosiężnym elemencie. Ustawiłem blokadę żeby nie nawiercić za głęboko, ale kiedy dociągnąłem do oporu wiertło 'chwyciło' i przewierciła mi na wylot - z 5mm. Do tego trójkątne otwory przy wierceniu w blachach, itp. efekty specjalne.

Ale do niektórych prac się nadaje.

Ja po przyjrzeniu się kilku tańszym modelom stwierdziłem, że mogę używać swojego pantografu jako wiertarki, raczej nie będzie gorszy od takiego chłamu.