Strona 1 z 1

Smarowanie otwartej przekładni zebatej

: 27 lip 2010, 21:35
autor: mike217
Panowie jaki smar polecacie do smarowania przekładni zebatej w tokarni ( gitara, norton i nawrotnica) Czy smar miedziany się nadaje? czy może zwykły ŁT 43?
Jak często wymieniać smar i ile go aplikować.

Pozdrawiam Michał

: 27 lip 2010, 23:22
autor: BYDGOST
Smar miedziany do tego celu się nie nadaje. Zapobiega zapiekaniu się połączeń śrubowych np. w układach wydechowych samochodów, mechanizmy urządzeń grzewczych – wrota i wózki pieców piekarniczych i hartowniczych, głowice wtryskarek i wytłaczarek, śruby narażone na warunki atmosferyczne np. wilgoć. Odporny na działanie wysokich temperatur (zachowuje właściwości smarne w temperaturze do 1100°C).
Te elementy, które wymieniłeś smaruje się olejem maszynowym AN46. Smarem stałym smaruje się łożyska kulkowe lub te miejsca, w których znajdują się smarowniczki do smaru stałego np. łożyska ślizgowe wałów, osie napinaczy pasków itp., zależy to od konstrukcji maszyny.

: 28 lip 2010, 08:10
autor: mike217
Dzięki, ale jak smarować koła zębate olejem skoro cały ten olej rozrzuci i w końcu ścieknie tam gdzie nie będzie potrzebny. Może warto by dorobić rezerwuar na olej i kroplowo smarować?

: 28 lip 2010, 09:50
autor: clipper7
Wg. mnie, otwarte przekładnie smaruje się w zależności od obrotów kół, materiału i występujących obciążeń. W większości przypadków stosuje się smary stałe, przy małych i średnich obciążeniach można dać ŁT43 lub podobny. Przy elementach przekładni wykonanych z brązu i stali stosuje się smary specjalnie przeznaczone do tych materiałów (np. TUNAP Tungrease BS). Często stosuje się smary litowe. Przy wysokich prędkościach stosuje się smary w aerozolu, które po wyschnięciu pozostawiają cieńką warstwę. Wymiana smaru polega na usunięciu starej warstwy i nałożeniu nowej. Resurs zależy od intensywności pracy, zwykle robi się to co parę miesięcy. Na bieżąco należy uzupełniać braki.