ogrzewanie na spracowany olej silnikowy

marcin francus · Post napisał: **marcin francus** » 29 lis 2009, 19:53

Witam
Od jakiegos czasu interesuje sie zrobieniem pieca na spracowany olej silnikowy
mam juz ogolna idee jak to mialo by wygladac ale zanim zaczne bladzic
chcialbym sie spytac czy ktos na forum juz sie tym zajmowal.
Na co uwazac? Jakie materialy ? Wady i zalety?
wiem ze mozna takie ustrojstwa juz kupic nowe, wiec
moze nie warto sie bawic w wywazanie otwartych drzwi
Dziekje za kazego posta i sugestie.

BYDGOST · Post napisał: **BYDGOST** » 29 lis 2009, 19:58

Przedewszystkim to takie spalanie oleju jest niezgodne z prawem. Producent tych kotłów nic z tego sobie nie robi pomimo, że wiele osób i instytucji próbowało z nim zrobić porządek.

rynio_di · Post napisał: **rynio_di** » 29 lis 2009, 20:00

Tak, ja się interesowałem a nawet pospawałem palnik -patelnię do spalania przepracowanego oleju .Ale aby nie wyważać otwartych drzwi to poczytaj na forum ,, Elektroda ,, jest tam kopalnia wiedzy na interesujący cię temat.

paulg · Post napisał: **paulg** » 29 lis 2009, 20:50

Witam.
Jako ciekawostka ....
znajomy kupił piec na olej - wydał dość sporo , ładny itp , ale zasada działania banalna - z zbiornika olej poprzez pompkę podawany jest na "talerz" na którym się spala ( talerz trzeba najpierw rozgrzać np benzyną )
u innego znajomego ktoś wpadł na ciekawy pomysł - do starego piecyka blaszanego poprzez miedzianą rurkę z zaworkiem (aby precyzyjnie

dozować) podawany jest olej metodą grawitacyjną
koszt 2 przypadku - 5zł ...
To taki mały OT

KAJOS · Post napisał: **KAJOS** » 29 lis 2009, 20:57

paulg pisze:do starego piecyka blaszanego poprzez miedzianą rurkę z zaworkiem (aby precyzyjnie dozować) podawany jest olej metodą grawitacyjną

- ciekaw jestem jak często czyści piec i komin

MTM · Post napisał: **MTM** » 29 lis 2009, 21:12

przykład podany przez paulg widziałem na własne oczy jedyna róznica to całym piecem był przerobiony stary piec do CO z wyciętym kanałem wodnym, i wszystko tak ładnie działało ze w garazu który nie był jakoś specjalnie szczelny o powierzchni około 50 m2 mozna było chodzić w koszulce przy temperaturze za oknem około -5, -10.
ja sam mam właśnie problem z ogrzewaniem bo na chwile obecną jestem zmuszony grzać prądem, co byście proponowali zeby dość dobrze ogrzać garaz 20m2? chcę zeby tam była stała temperatura, cały czas ciepło a nie ze przychodze coś robić i sobie napale w "kozie"

BYDGOST · Post napisał: **BYDGOST** » 29 lis 2009, 21:34

Tu masz bardzo ciekawy piec na drewno. Zbudowany jest z beczki. Od góry jest ruchoma pokrywa opadająca w dół wraz z tym gdy ubywa drewna. Reszta na obrazkach. Językiem się nie przejmuj.

http://www.snowmobile.ru/forum/viewtopi ... 63&t=25275

a tu jak zrobić piec na przepracowany olej, widzę, że to u nich modne jest:
w pierwszej zakładce dokładne rysunki wykonawcze: http://chukvadim.narod.ru/
i inne:
http://newhomebiz.net.ru/pechka.shtml

rynio_di · Post napisał: **rynio_di** » 29 lis 2009, 22:12

Byłem w sobotę w warsztacie samochodowym i tenże warsztat był opalany właśnie taką ,, kozą ,, a w pokrywie wywiercony był otwór i wstawiona rurka z której grawitacyjnie kapał olej na taką patelnię . Paliło się w tym piecu aż huczało i o dziwo nie podawał dodatkowo powietrza. Ja myślę że jak jest dostateczna ilość powietrza i palenisko jest dobrze rozgrzane to spala się to badziewie bez nadmiaru osadu a także dymu z komina nie widać.

MTM · Post napisał: **MTM** » 29 lis 2009, 22:42

jezyk mi nie przeszkadza, uczyłem sie ruskiego w podstawówce co jest rzadkością biorąc pod uwage mój wiek (21), z tego co dało mi sie wyczytać to pomyslane to jest, tylko mój garaż 20 m2 to za mało dla takiego pieca - moim zdaniem jest za mocny, bo on jak sie nagrzeje biorąc pod uwage jego rozmiary i temperature jaką osiągnąłby to daje niezłą moc grzewczą, co prawda odpowiadał by mi bo mozna sterowac dopływem powietrza i gościowi palił sie na jednym "nabiciu" 56 godzin, tylko czy dało by sie tak wysterować zeby grzał na naprawde najniższej mocy bo garaż jest powiedzmy ze jakos odizolowany (2 okna plastykowe 100x60 cm, nie mają nawet miesiąca, brama jest ocieplona styropianem 50mm wytynkowany, wykonczony, wylewka jest jaka jest, cąły budyke jest zbudowany z 2 warst pustaka, jego słaby punkt to brama garazowa z furtką robiona samodzielnie z profili 50x50 co prawda uszczelniona cała z kilkoma szparami szerokości dosłownie 5mm łacza długośc szpar nie przekracza 3m. chyba pozostane przy pradzie, tata dawno temu załatwił piec akumulacyjny 1,8kW nagrzewa sie 9h a trzyma temperature 15h wiec powiedzimy ze raz na dzień sie uruchamia, chociaż myśle ze nie bede nim grzał non stop ze jakoś wyizolowany jest i ze bede w stanie jakąś temperature utrzymać w zime. zobaczymy jak przetrwam tą zime a nastepną mysle juz o centralnym ogrzewaniu na piec z podajnikiem garaż jest częśćią budynku w którym jeszcze stoją samochody i jest kilka pomieszczeń.

KAJOS · Post napisał: **KAJOS** » 29 lis 2009, 22:53

MTM

"no zobaczcie go tryska życiem i spermą a tu Bóg mu rozumu nie dał ..."

- no to poleciałeś piknie

ogrzewanie na spracowany olej silnikowy