Strona 1 z 10

Frezarka FXB 12 - remont

: 01 paź 2009, 09:25
autor: BYDGOST
Rozpoczynam remont frezarki stołowej FXB 12. Przywiozłem ją w dość opłakanym stanie. Teraz trwa demontaż części, mycie i weryfikacja do wymiany. Na pewno trzeba wymienić wszystkie łożyska. Wkrótce będzie rozebrana co do sztuki.
Jest okazja żeby podejrzeć budowę części składowych maszyny lub je wymiarować. Jeśli ktoś coś potrzebuje to proszę pisać. Zdjęcia będą wkrótce.

: 01 paź 2009, 09:39
autor: clipper7
Ja bym chętnie taką nabył !
Na zdjęcia czekam z niecierpliwością, cykl o TSA 16 był b.dobry, mimo, że nie posiadam takowej, b.chętnie obejrzałem, dużo ciekawych wiadomości.

: 01 paź 2009, 10:02
autor: BYDGOST
Ja bym chętnie taką nabył !
Wiem! Pamiętam, ale była tylko ....... jedna niestety.

[ Dodano: 2009-10-12, 08:59 ]
Zidentyfikowałem tulejki, które są stosowane we frezarce FXB-12. Produkowane są przez FATPOL TOOLS w Strzelnie.
Tulejki te mają oznaczenie: TZg - 0015 kod G2300; zakres średnic 3 - 10,5 mm ze skokiem 0,5 mm.
Miałem okazję rozmawiać z przedstawicielami tej firmy na targach narzędziowych w Bydgoszczy i dowiedziałem się, że wykonają każdą tulejką jaką potrzebuje klient, ale szczegóły najlepiej uzgodnić osobiście.
Ze strony głównej producenta można pobrać katalog: http://www.fatpol.pl/
Tulejki te pokazane są na stronie 10. Katalogu nie zamieszczam bo ma 26 MB.

[ Dodano: 2010-05-11, 18:16 ]
Okazuje się, że istnieje rozbieżność w tym co podaje DTR FXB 12 a tym jakie faktycznie łożyska zostały zamontowane na wrzecionie tej frezarki. Dokumentacja określa występowanie łożysk skośnych typu B7005. We frezarce, którą posiadam i remontuję występują łożyska numer większe, a dokładnie są to: B7205CTBR4.
( całe szczęście, że firma KOMAD z Bydgoszczy zrobiła wszystko, żeby mi wymienić na takie właśnie, bo pierwotnie zamówiłem zgodnie z DTR).
Mam nauczkę: materiały zamawiać dopiero gdy zajrzy się do maszyny i wie się co na pewno jest w niej zamontowane.
Ponadto w mojej maszynce nie występuje nakrętka od dołu wrzeciona ( nr 5 na rys. ). Zamiast niej jest zwykła pokrywa z osadzonym w niej simmeringiem. Wszystkie części wrzeciona osadzone są bezpośrednio w korpusie a nie jak tu na rysunku w tulei.
Zamieszczam rysunek wrzeciona z podanymi zmianami w jpg i bez zmniejszania w rar, oraz inne rysunki w rar.

Nie podoba mi się istniejące wrzeciono. Podczas mocowania w nim tulejki trzeba trafić rowkiem w trzpień wystający do wnętrza otworu we wrzecionie. Nigdy nie miałem problemu z takim czymś, ale nie zawsze tylko ja będę pracował na tej frezarce. W maszynie, którą kupiłem trzpień ten był po prostu ścięty. Dlatego przymierzam się do zastąpienia tego wrzeciona oprawką ( przedłużką ) ER16 ( zdjęcie poniżej).

: 27 sie 2010, 22:09
autor: clipper7
Jak postęp prac ?

: 29 sie 2010, 19:13
autor: BYDGOST
Przekładnia istniejąca w tej frezarce nie nadaje się do wykorzystania z racji zniszczonych kół zębatych. W miejsce przekładni chcę wbudować sprzęgło, żeby sprząc wrzeciono bezpośrednio z pierwszym wałem wałem napędowym a zmianę obrotów uzyskać falownikiem. Przeglądałem dostępne na rynku sprzęgła i powinny zmieścić się w korpusie wrzeciennika, ale uwzględniając warunki zabudowy i dostosowania do wału i wrzeciona postanowiłem sprzęgło wykonać samodzielnie co oszczędzi mi też kosztów. Sprzęgło wygląda tak:

: 29 sie 2010, 21:23
autor: clipper7
Czy napęd ma zmieniać kierunek obrotów lewo/prawo ?
Czy występują siły osiowe ?

Pytam dlatego, że kusi mnie pomysł z prostym sprzęgłem z wykorzystaniem odcinka stalowej linki jako części elastycznej sprzęgła.

: 29 sie 2010, 23:08
autor: BYDGOST
Dobrze, że zwróciłeś mi na to uwagę. Zakładałem, że napęd będzie tylko w jednym kierunku, ale wszystko zależy od tego co będzie zamontowane we wrzecionie. Frezy trzpieniowe mam wszystkie prawoskrętne, ale piłkowe można montować w prawa lub lewa stronę. Siły osiowe nie wystąpią bo obydwa wały ułożyskowane są oddzielnie. Przewiduję wkręty dociskowe do ustalenia wzdłużnego piast sprzęgła.
Wrzeciono zmodyfikowałem poprzez zastąpienie istniejącego wrzeciona przedłużką ER16. Maksymalny rozmiar freza dla tej oprawki wynosi 10 mm podczas gdy dotychczas było 12 mm. Myślę, że niewiele tracę. I tak będą na niej wykonywane tylko drobiazgi. Poza tym zmierzam do zwiększenia prędkości maksymalnej wrzeciona. Aktualnie wrzeciennik wygląda tak jak na poniższym obrazku. Do rozwiązania pozostaje przekładnia pasowa. muszę zdecydować się na wielkość przełożenia przekładni, ale wcześniej trzeba ustalić zakres obrotów na wrzecionie.

: 06 wrz 2010, 09:50
autor: MarekSCO
Bardzo ciekawy temat :)
Kończę akurat podobną głowiczkę do maleńkiej FDA16...
Z tym, że musiałem zrobić spory kawał konstrukcji, bo FDA16 nigdy wrzeciona pionowego
nie miała...
Interesuje mnie jaki rodzaj pasków zamierzasz zastosować do przeniesienia napędu ?
Co do przełożenia, to ja zastosowałem 2:1 i pasek klinowy 13...
Silnik 1kW Zasilany napieciem o częstotliwości do 50 Hz...
Falownik commander CD II-220 Taki stary rupieć przystosowany do sterowania obciążeniem
do 2,2 kW...
Śmiga aż miło, ale chyba zmienię przełożenie na 1:1...
Liczę na uzyskanie korzystniejszego kąta opasania na kole silnika...
Najwyżej dołożę osobny wentylator do silnika ;)
Pozdrawiam Marek

: 06 wrz 2010, 18:34
autor: BYDGOST
Obecnie głowię się nad doborem przełożenia do przekładni. Myślałem o paskach zębatych, ale w świetle tego, że zapewne dam jednak podwójne koła pasowe z możliwością zmiany przełożenia, to pozostanie pas płaski gładki. Z obliczeń wychodzi mi, że jedno przełożenie powinno być 1:4 a drugie 2:1. To pierwsze nie za bardzo mi się podoba bo występuje mały kąt opasania na kole napędzającym. Narysuję wykres przełożeń i zamieszczę.

: 03 paź 2010, 17:46
autor: jorgo
Witam mam pytanie do kolegi BYDGOST, Zabrałem się za remont swojej fxb 12 i moje pyztanie brzmi czy po wyjęciu trzpienia z okularem przy pracy poziomej i przestawieniu frezarki w tryb pionowy zaślepia się jakoś ten otwór bo u mnie cieknie wtedy olej.Po rozkręceniu okazuje się że są tam tylko łożyska 6200 i prawdopodobnie olej przedostaje się przez to łożysko.Czy jest na to jakaś rada????????