Strona 1 z 2
Smarowanie łożyska ślizgowego TSA-16 i nie tylko
: 12 sie 2009, 20:11
autor: Andrzej 40
Witam
Proszę specjalistów od smarowania o radę dotyczącą smarowania przedniego łożyska ślizgowego w tokarce TSA-16 i ogólnie smarowania łożysk ślizgowych w małych tokarkach ( np. zegarmistrzowskiej TDB-8) o prędkości obwodowej do ok. 5 m/sek. W mojej tokarce zastąpiłem smarowniczkę zbiorniczkiem 5 ml z olejem i knotem. Stosuję olej silnikowy półsyntetyczny Castrol 10W40. Czy to poprawne rozwiązanie, czy stosować inny olej np. syntetyczny do silników wysokoprężnych i o jakich parametrach ? Czy stosować dodatki do oleju silnikowego zawierające teflon ? Myślę, że kompetentne odpowiedzi na te pytania poprawią żywotność wielu jeszcze pracujących tokarek stołowych.
Pozdrawiam
Andrzej
: 13 sie 2009, 18:11
autor: mrozanski
przyłanczam sie do pytania kolegi. czym smarowac takie lozyska slizgowe? pewninno byc to napisane w dtr ale nie mam zadnej dokumentacji to mojej maszyny.
: 13 sie 2009, 18:18
autor: ALZ
Myślę że znacznie lepszym pomysłem jest używanie olejów maszynowych niż silnikowych. Oleje maszynowe są gęstsze i mają inne właściwości. Sam kiedyś jak nie miałem maszynowego używałem silnikowego Castrola ale po przejściu na maszynowy od razu poczułem różnicę, maszynka płynniej chodziła i miała mniejsze tendencje do wpadania w wibracje.
W hurtowniach często jest dostępny LAN-46 luzem, biorą go pilarze do smarowania łańcuchów
: 13 sie 2009, 18:59
autor: Mariuszczs
Ja maszynowy kupuje w sklepie z częściami rolniczymi, kosztuje trochę ponad 30 zł za 5 litrów - nawet ostatnio pomyślałem żeby go wlewać także do smarowania do pilarki

.
: 13 sie 2009, 21:08
autor: BYDGOST
Cytat z DTR nt smarowania TSA 16:
"Łożyska toczne wrzeciona i skrzynki posuwów smarujemy olejem maszynowym. Łożyska toczne przystawki i silnika smarujemy smarem gęstym. Pozostałe miejsca także smarujemy olejem maszynowym".
Niestety nie ma podanych parametrów oleju i trudno mówić o zamiennikach. Jedyne co możemy w takim razie stosować to odpowiedniki olejów maszynowych. Kiedyś powszechnie stosowano AN 46 a teraz nowe oznaczenie jak wyżej kolega ALZ podał to LAN 46.
: 13 sie 2009, 21:46
autor: rynio_di
A ja zdradzę wam nazwę oleju jaki stosowano dawniej ,to oliwa kostna. wyrabiano ją domowym sposobem proces długotrwały ale efekty super. Taka oliwa odznaczała się dużą lepkością i tłustością. Miała też wady łatwo łączyła się z tlenem,i rozkładała pod wpływem metali zawierających siarkę lub fosfor.
Proces wyrobu mogę odszukać w notatniku dawnego zegarmistrza a później rusznikarza. I podzielić się z kolegami.
: 13 sie 2009, 22:18
autor: ALZ
Panewki wrzeciona trzeba smarować olejem, resztę można smarować pastami montażowymi z tym że trzeba znaleźć odpowiednią. Nowoczesna pasty montażowe są bardzo zaawansowwanymi środkami smarnymi i super sprawdzają się np. do smarowania łoża tokarki ale tylko do czystych prac, w przeciwnym wypadku lepszy jest olej.
: 14 sie 2009, 02:54
autor: Andrzej 40
Dziekuję kolegom za pomoc, zwłaszcza kol. ALZ. Do kol. BYDGOSTA mam pytanie - z jakiej DTR-ki jest ten cytat, ja mam poznańska i wrocławską i w żadnej go nie ma. Jest wzmianka o maszynowym 26 do konserwacji łoża.
Nadal mam wątpliwości, bo oleje silnikowe, zwłaszcza diesli, pracują w bardzo trudnych warunkach termicznych i przy zmiennym obciążeniu. Do wyboru jest spory asortyment o różnych parametrach, w tym syntetyczne, bardziej stabilne temperaturowo. Jakie parametry ma olej maszynowy LAN46 ? Jak zależą od temperatury? Czy wybór maszynowego nie jest związany z ceną ? Przy dużych tokarkach cena ma znaczenie, ze względu na ilość, przy małych zużycie jest minimalne i jest to sprawa drugorzędna.
No i druga część mojego pytania - dodatki teflonu. W samochodach sprawdzają się. Sądzę, że tu też nie zaszkodzą. Mam zamiar wypróbować.
Pozdrawiam
Andrzej
: 14 sie 2009, 09:34
autor: ALZ
Najistotniejszą różnicą między olejami maszynowymi a silnikowymi jest taka że oleje silnikowe i sprężarkowe są optymalizowane do wysokich temperatur a w maszynowych nie. Pasowania w silnikach spalinowych i maszynach są inaczej projektowane i wymagają innych olejów i tak w samochodach oprócz silnikowego oleju do przekładni jest inny olej.
Na tym przykładzie widać że mają inne właściwości a do maszyn większe zastosowanie miałby olej przekładniowy.
: 14 sie 2009, 11:41
autor: clipper7
W mojej tokarce są łożyska ( a w każdym razie taką mam nadzieję !) a nie panewki, stosuję olej przekładniowy we wrzecienniku i maszynowy do reszty (łoże, napęd suportów itp.). Na razie jest super.