Strona 1 z 6
Cynkowanie galwaniczne
: 15 mar 2021, 19:31
autor: tristar0
pitsa w związku że dłubiesz w ciekawych tematach i wg sposobu pisania stary jesteś jak węgiel
czy słyszałeś może o takiej elektrochemicznej metodzie cynkowania powierzchni z lat 70-80 gdzie na taką małą gąbczastą elektrodę był wylewany jakiś płyn (związek chemiczny) i za pomocą baterii układ był zasilany i przez pocieranie powierzchni tą elektrodą . Uzyskiwano powłokę ochronną przed rdzą .
Dodane 2 minuty 24 sekundy:
nie wiem czy to nie jakiś siarczan cynku
Re: Cynkowanie galwaniczne
: 15 mar 2021, 21:01
autor: pitsa
Pewnie trafiłeś i pewnie było w Młodym Techniku oraz książkach Sękowskiego. I tam bym poszukał.
Ale jest to prawdopodobnie tylko środek receptury lub część środka bo kąpiele bywają robione z kilku składników i miewają określoną trwałość. Pamiętaj o tym, że jest jeszcze aktywowanie powierzchni i późniejsze zobojętnianie lub utrwalanie.
W USA sprzedają takie gotowe zestawy do pokrywania metalami. Pędzelek z mały zasilaczem, zestaw płynów. Na pw ślę konkret.
Re: Cynkowanie galwaniczne
: 15 mar 2021, 21:13
autor: tristar0
z tego co pamiętam to nalewało się ten płyn na elektrodę i po podłaczeniu baterii miedzy elektrodę a detal pocierało się ta elektrodą o detal i tworzyła się warstwa cynku . Niestety 350 kg młodego technika moja pani kilka lat temu zmusiła mnie do oddania na makulaturę do dziś mam traumę .
Dodane 2 minuty 37 sekundy:
tristar0 pisze:stary jesteś jak węgiel
a z tym to mnie pewnie nie wiele brakuje
Re: Cynkowanie galwaniczne
: 15 mar 2021, 21:16
autor: pitsa
Re: Cynkowanie galwaniczne
: 15 mar 2021, 21:25
autor: tristar0
takie pytanie retoryczne śpisz na tych Młodych technikach .
Re: Cynkowanie galwaniczne
: 15 mar 2021, 21:52
autor: gold
czy słyszałeś może o takiej elektrochemicznej metodzie cynkowania powierzchni z lat 70-80 gdzie na taką małą gąbczastą elektrodę był wylewany jakiś płyn (związek chemiczny) i za pomocą baterii układ był zasilany i przez pocieranie powierzchni tą elektrodą . Uzyskiwano powłokę ochronną przed rdzą .
Re: Cynkowanie galwaniczne
: 15 mar 2021, 21:57
autor: tristar0
no właśnie takie cudo odkopałem w zakamarkach szarych komórek ( a łatwo nie było, starość nie radość )
Dodane 49 sekundy:
tylko zagadką jest ta buteleczka z zawartością
Dodane 2 minuty 12 sekundy:
pomimo że obstawiam na siarczan cynku to pewności brak
Re: Cynkowanie galwaniczne
: 15 mar 2021, 22:07
autor: gold
W instrukcji obsługi nie ma składu zawartości pojemnika.
Każdy galwanizer jest w stanie podać.
Re: Cynkowanie galwaniczne
: 15 mar 2021, 22:11
autor: tristar0
No pewnie że nie ma składu na butelce .tylko to cudo robiło takie wykwity cynkowe ( krzystały) a przy zwykłej galwanizerce nie ma tego .
Re: Cynkowanie galwaniczne
: 16 mar 2021, 09:13
autor: pitsa
tristar0 pisze: śpisz na tych Młodych technikach
Czytałem to pamiętam. Składy masz gdy wpiszesz "galwanizowanie cynkowe". Kryształy były pewnie dlatego, że mieszanka była bezpieczna bez paru dodatkowych związków.