cnc.info.pl - FORUM CNC

Szukam wiertarki stołowej do garażu przy gospodarstwie, mało wiercenia ale różnorodne
Mam kompletny mętlik w głowie po przeczytaniu miliona opinii

W grę wchodzi tylko nowa

Mam trzy chińskie typy
Optimum B23 PRO
CORMAK W25
ZX7016 - popularna tak Zosia

Przyznam że po liźnięciu jakieś wiedzy, wiedziałem że ważna jest waga wygrywa tu Cormak 165 kg,
klasą pośrednią jest optimum, a najlżejsza jest Zosia

Opinie o wykonaniu, tu Cormak ma najgorsze nie ważne jaki produkt, (nie ważne że inna nalepka np Stiller to już ma duzo lepsze), Optimum ma dobre.
A ZX7016 to legenda, nikt jej nie szczędzi że jest słaba, i ma wady ale tu kilka tematów to ołtarz dla niej, jak z chińczyka zrobić całkiem solidna wiertarkę


Ceny
Zosia 2337 na aledrogo pod hasłem WIERTARKA FREZARKA jak WS15

CORMAK W25 3200

Optimum B23 PRO 2500

Moja ocena jest taka, najlepszym wyborem jest Optimum cena do jakości, opinie nie najgorsze
ZX7016 - tematy na forum mnie rozczuliły i chciałbym sam mieć taką i ją pudrować. A na serio widzę na Yt dużo osób jej używa dość sprawnie, ma stół krzyżowy

Cormak W25 wydaje się solidny ale nie mam ani jeden opinii o nim a modele nawet wyższe mają tragiczne

Wiec koledzyów którzy zjedli zęby na tym proszę o opinie

Jak już musisz wydać tyle kasy na wiertarkę to kup tego cormaka, waży niby 165kg więc odlewy i kolumna pewnie grube i stożek wrzeciona mk3.

rc36 pisze: ↑

11 sty 2021, 23:26

Jak już musisz wydać tyle kasy na wiertarkę to kup tego cormaka, waży niby 165kg więc odlewy i kolumna pewnie grube i stożek wrzeciona mk3.

A moim zdaniem ten Cormak to pomyłka do wiercenia. Ten stolik połączony z regulacją kąta to pewnik że przy wierceniu nawet małymi wiertłami będzie się przestawiał, krzywił i odkształcał o pewnie cienkościennej rurze nie wspominając. Przy takich gabarytach 165kg to żadna waga.

temat do zamknięcia

Wybrałem ZX7016, z racji dużej społeczności, uniwersalności (nie zależy mi na super dokładności a względnie wykonaniu pracy do tej dla mnie niedostępnej), ceny

ZX7016 jest kozak z powodu łożyskowania pod frezowanie. Ale do wiertarki musisz wymienić kolumnę i zrobić jakiś stolik żeby stołu kordynacyjnego nie uszkodzić.
Wadą tej maszyny jest sposób regulacji wysokości. Bardzo czasochłonny do wiercenia.

To może ja się podłącze pod temat,
Szukam wiertarki ale po paru podejściach stwierdziłem że zawsze jak jest pasek to wiele ona nie uciągnie. W związku z tym wymyśliłem sobie bezpośrednie przełożenie. Wiercenie w stali.

Wymagania :
Bezpośrednie przełożenie (tryby, zębatki)
Może być stołowa, może być wolnostojaca
Obroty lewo / prawo
Najlepiej jak by miała postów osi Z
Tak solidna jak się da

W grę wchodzi jakiś remont i przeróbka na falownik, to by rozwiązało sporo problemów. Byle by piniola była w dobrym stanie i całość chodziła precyzyjnie.

Jakieś rady? Czego szukać? Konkretne stare modele do remontu a może jakieś chińczyki warte uwagi?

Z takich wymagań to tylko promieniowa. Co ty chcesz tym wiercic i jakie otwory?

WSA 25 ma napęd na kołach zębatych, solidna i ciężka.

No właśnie problem taki, że głównie wiercę jakieś otwory 3-8mm, stąd wielka promieniówka odpada. Ale czasem by się przydało założyć jakieś wiertło 12, 16, może nawet 20 i nie bać się że wiertarka staje i paski się ślizgaja jak tylko dotknie metalu. Mam dość chinek z uginającym się stolikiem. Teraz mam PROMA B-1316F i strzela mnie jakie to jest badziewne. W ogóle nie ma mocy, jest głośna, wszytko się ugina. Chcę to rozwiązać ostatecznie

Posuw by był miły ale nie konieczny.

akurat WSA 25 to jedyna o której wiem i faktycznie spełnia wymagania. Pytam bo może są jeszcze inne modele warte uwagi. Może być wolnostojąca.

WS-15 jest na paskach i potrafi "urwać palec". Oczywiście, że można zatrzymać wrzeciono, ale to nie jest tak hop siup. Musi być duuuuży opór, żeby do tego doszło.