cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam!
posiadam wiertarkę ws15 .. chciałbym dokupić do niej stół krzyżowy ( lub zrobić ) i pofrezować na niej trochę, a bynajmniej spróbować frezować .... problem w tym, że nie wiem jak mocować frezy..... normalnie to ( w tej wiertarce ) we wrzecionie mocuje się trzpień na stożek MK2 i na nim jest uchwyt wiertarski......
Są frezy trzpieniowe, które można mocować w tym uchwycie wiertarskim (jeśli trzpień jest <= 15..), ale nie jetem pewny, czy uchwyt utrzyma frez.
Kolejna sprawa to jak zamocować innego typu frezy?? np większe palcowe, walcowe, tarczowe, piłki itp. ????
Czy przerabiać w jakiś sposób wrzeciono?.. a jak tak to jak?...
czy mocować to jakoś do trzpienia na MK2..... i przejściówka jakaś>> jaka??

dołączam adjęcie wrzeciona wiertarki...( zrobiłem podczas wymiany łożysk );

PS ( niestety nie znam się na frezowaniu i sposobie mocowania frezów; )

czekam na podpowiedzi.. za kilkanaście minut dodam zdjęcie wrzeciona

link do wrzeciona:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1e3 ... 04968.html

W WS15 można oczywiście zamocować frezy ze stożkiem MK2, jest jednak jedno ale...
Pod wpływem sił bocznych przy frezowaniu frez poluzje się i wypadnie. We frezarkach z uchwytem MK stosuje się dwa rozwiązania tego problemu : dodatkowy klin boczny blokujący frez (stare rozwiązanie, chyba już nie jest stosowane) i śruba "dociągająca" stożek od góry. To dlatego frezy z uchwytem MK mają zakończenie gwintowane, a wiertła nie ( mają płetwę do wybijania). W WS15 wrzeciono nie jest przelotowe, konieczna byłaby przeróbka. Pomijam kwestię łożyskowania wrzeciona. Można też zastosować wrzeciono od frezarki, co wymaga rozwiercenia korpusu i przeróbki mechanizmu wysuwania pinoli.
WS15 to już kultowy sprzęt, może lepiej go nie męczyć

kurcze....... tego się obawiałem.. a tak chciałem sobie pofrezować ....... myślę dalej.. łatwo sprawy nie oddam

jak tak bardzo chcesz pofrezować to możesz ale w pewnych warunkach, w aluminium i to delikatnymi frezami.
Mi z solidnej wiertarki kolumnowej, frezy fi 15 na stożku Morse`a, frezowanie w profilu alu ze ścianką 2mm wyrywa frez średnio co 10-30sekund ...no czasami co 2 min

Przewierć otwór we wrzecionie
myślę że fi 10 powinno wystarczyć
dorób śrubę mocującą frez i możesz frezować
Dobrze byłoby jeszcze wymienić łożysko dolne

ARGUS pisze:Przewierć otwór we wrzecionie
myślę że fi 10 powinno wystarczyć

Witam kol. ARGUSa, tak się nie da. Fi faktycznie ok. 10 ( jeżeli dobrze pamiętam, końcówka frezerska MK2 ma gwint drobnozwojny 10 mm) ale nie ma jak tego przewiercić. Napęd przenoszony jest na wrzeciono poprzez wałek z dwoma wybraniami naprzeciw siebie, tak że ze średnicy ok.16 mm pozostaje ok. 10mm ! I tu kicha.

No to kicha trzeba
Kupić albo zrobić osobną maszynkę - frezarkę

Można zrobić tak, jak już pisałem ( jeżeli komuś zależy ) :
zbliżone średnicą jest wrzeciono od dużego Nutoola ( kol. ARGUS może podać dokładnie model), wystarczy trochę rozwiercić korpus i lekko przerobić mechanizm opuszczania i blokowania. Sam o tym myślałem, ale uznałem to za świętokradztwo (z szacunku do WS15). To tak, jakby Arnoldowi S. wymienić stawy na chińskie endoprotezy

clipper7 pisze:...... uznałem to za świętokradztwo (z szacunku do WS15):

Taka myśl mi przyszła. A gdyby tak pójść na takie świętokradztwo: trzpień typowy dla tej wiertarki czyli Morse'a nr 2 zamocować we wrzecionie poprzez jego wklejenie za pomocą kleju do łożysk. Myślę, że żadna siła już go stamtąd nie wyciągnie a sam nigdy nie wypadnie. Teraz pozostaje sprawa mocowania frezów i wierteł na krótkim stożku i można to zrobić na różne sposoby. Ważne, żeby było to skuteczne.
Wiem, że to co napisałem to barbarzyństwo, bo to nieodwracalny zabieg, ale może lepsze to niż nie mieć żadnej możliwości frezowania. Wrzeciono WS 15 ma na szczęście łożysko poprzeczne, oprócz wzdłużnego i to pozwoli na DELIKATNE frezowanie. Znam takie rozwiązania wrzecion gdzie występuje tylko łożysko wzdłużne!

dziękuję za zainteresowanie tematem... nie mam zamiaru "beszcześcić" tak wspaniałej maszyny .... a z tym świętokradztwem to też się zgadzam, ale..... jedno co w temacie mi do głowy przychodzi, to.... wyjęcie tego fabrycznego wrzeciona i dorobienie ( tylko ile to będzie kosztowało ??) trochę innego np. takiego z trzpieniem jakimś, lub od razu z jakimś systemem mocowania freza, bo wrzeciono to się wbija do tulei od dołu, więc możliwości jakieś tam są .... co o tym myślicie?