Strona 1 z 4

Fotowoltaika

: 11 paź 2020, 12:08
autor: Daniu
Od dłuższego czasu przymierzam się do instalacji fotowoltaiki u siebie w firmie, ale zawsze było coś ważniejszego i nie miałem głowy do tego. Wziąć byle instalatora i byle jakie komponenty to nie problem, ale żeby miało to ręce i nogi to pasuje się tematem zainteresować. Zużycie energii mam na poziomie 2,5-3MWh /mies. Co daje rocznie 30-35MWh.
Pojawił się teraz dodatkowy koszt. Jako, ze w mojej firmie sa maszyny napędzane silnikami indukcyjnymi, generuje dużo energii biernej. Do tej pory ZE nie pobierał za to opłaty, poinformowali mnie tylko pare lat temu, ze coś takiego ma miejsce. Teraz zmienili licznik, na taki który to mierzy i z automatu jest doliczane to do rachunku. Także pojawiła się motywacja to instalacji paneli na dachu. I teraz pare pytań.
Najważniejsze, maszyny w firmie generują moc bierna indukcyjna, instalacja fotowoltaiczna generuje moc bierna pojemnościowa, czy jesteśmy w stanie jakoś to wyrównać? Znalazłem falownik który ma taka funkcje.

Tylko teraz pytanie, czy to wystarczy, czy instalacja niezależnego kompensatora mocy biernej mnie nie ominie.
Stosuje ktoś takiego rozwiązanie, Ew. Czy jest tu na forum jakiś kumaty instalator/elektryk

Druga sprawa - panele.
Na co zwrócić uwagę, firmy godne polecenia? Bo znalazłem chinczyki (tak wiem, większości paneli jest tam robiona) co maja 440w, cos co ma 360w, a nawet panele polskiego producenta od kostki brukowej ;) czy moc zależy głównie od wielkości panela, czy sa jakieś super technologie które o tym decydują.

Na początek planuje instalacje 20KW, na dachu mam sporo miejsca, także w razie W dokupie kolejne KW jak będzie trzeba. Nie chce przesadzić bo wole trochę pobrać od ZE, niż nie wykorzystać wszystkiego i im wysyłać.

Na początek chyba tyle. Liczę na konkretne odpowiedzi.

Pozdrawiam

Re: Fotowoltaika

: 11 paź 2020, 13:21
autor: elektro nik
Mnie osobiście przytłacza zabawa w jakieś hybrydowe kupywanie o odsprzedawanie prądu, z tego powodu czekam aż stanieją akumulatory energii. Jak będą tańsze a ich żywotność się wydłuży to zacznę myśleć nad systemem fotowoltaicznym. Interesuje mnie tylko instalacja niezależna po której uruchomieniu będę mógł odłączyć się od obecnego dostawcy, wypierdulkać jego licznik, abonament i babranie się w podpisywanie umów które brzmią z reguły jak wyrok wróżący nieliniowo wykładnicze staczanie się do krainy rozległych, warstwowo zawiłych ekspansji zniewolenia. Wtedy to dom jednorodzinny w którym mieszkam dopiero dostanie szansę stać się ekologiczny. W gruncie rzeczy luźna wypowiedź która z mojej strony niewiele wnosi do tego tematu, choć może warto zwrócić uwagę na poboczne aspekty ??

Re: Fotowoltaika

: 11 paź 2020, 13:27
autor: Daniu
Uwierz mi w domu również odłączyłbym się od sieci ale w robocie słabo. Musiałbym jeszcze wiatrak postawić.

Re: Fotowoltaika

: 11 paź 2020, 13:56
autor: elektro nik
Tak jak piszesz, to jest to już pokaźna liczba tych megawatów :shock: :wink:

Ponoć jakaś kobieta w Polsce wynalazła inny typ paneli, kilka razy bardziej wydajnych ale nie miała funduszy na wdrożenie projektu.

Re: Fotowoltaika

: 11 paź 2020, 14:04
autor: orion32
Ponoć, są to brednie.
Technologia jest wdrożona i zaczęli produkcję. Nie są one jednak bardziej wydajne niż krzemowe. Oparte są na innych materiałach fotowoltaicznych.

Re: Fotowoltaika

: 11 paź 2020, 14:07
autor: tuxcnc
Daniu pisze:
11 paź 2020, 12:08
Nie chce przesadzić bo wole trochę pobrać od ZE, niż nie wykorzystać wszystkiego i im wysyłać.
Ale przecież cała ta zabawa ma polegać na tym, że słońce świeci w lato i wtedy sprzedajesz prąd, a nie świeci w zimę i wtedy prąd kupujesz.
Inaczej to najmniejszego sensu nie ma i nigdy inwestycja się nie zwróci.

Re: Fotowoltaika

: 11 paź 2020, 14:18
autor: orion32
Ta zabawa jest ideologiczno schizofreniczna. Energii nie da się łatwo gromadzić. Wiąże się to ze znacznymi stratami i ogromnymi kosztami. Oszołomy chcą naprodukować prądu latem i odebrać zimą, TYLKO, że zimą da się ze źródeł konwencjonalnych, bo wieje też przeważnie słabo. Jednocześnie energia konwencjonalna jest be i najlepiej te elektrownie skasować
I to jest ta schizofrenia.

Re: Fotowoltaika

: 11 paź 2020, 14:23
autor: Daniu
Tak tylko chce to połączyć z kompensacja energii biernej.. jak w lecie będę oddawał moc pojemnościowa z PV a w zimie pobierał indukcyjna z ZE to dalej jestem w punkcie wyjścia. O opłacalność nie pytam, bo dla jednego nieopłacalne będzie jak się zwróci po 5 latach. A inny będzie się cieszył jak sie spłaci po 15. Mam swoje przeliczenia i do wiosny planuje to założyć, tylko chce się dowiedzieć jak z ta kompensacja jest i na co zwrócić uwagę w sensie technicznym..

Re: Fotowoltaika

: 11 paź 2020, 14:40
autor: elektro nik
orion32 pisze:
11 paź 2020, 14:04
Ponoć, są to brednie.
Technologia jest wdrożona i zaczęli produkcję. Nie są one jednak bardziej wydajne niż krzemowe. Oparte są na innych materiałach fotowoltaicznych.
Opieram się o informacje z przed kilku lat. W tym czasie mogło się sporo zmienić i dlatego piszę: "ponoć".
Czyli w tamtym czasie już sama twórczyni była w błędzie ?
.....a zapowiadał się taki hit !! :D

Re: Fotowoltaika

: 11 paź 2020, 14:40
autor: tuxcnc
Daniu pisze:
11 paź 2020, 14:23
jak w lecie będę oddawał moc pojemnościowa z PV a w zimie pobierał indukcyjna z ZE to dalej jestem w punkcie wyjścia.
Ale się zafiksowałeś ...
Panel słoneczny oddaje WYŁĄCZNIE MOC CZYNNĄ, bo generuje PRĄD STAŁY, takie ma właściwości fizyczne, koniec i kropka.
Natomiast ktoś wymyślił sprzężenie paneli słonecznych z FALOWNIKIEM posiadającym możliwość kompensacji mocy biernej w obwodzie. Czyli jest to cecha tylko i wyłącznie FALOWNIKA.
Nikt Ci tu niczego nie doradzi, bo nikt nie jest jasnowidzem żeby wiedzieć jaki FALOWNIK sobie zamontujesz i jakie będzie on miał możliwości regulacji.
Pytaj producenta/dystrybutora, to może się czegoś konkretnego dowiesz.