Strona 1 z 2

Przecinarka taśmowa - z chłodzeniem czy bez.

: 08 paź 2020, 15:56
autor: Drejku
Dzień dobry, planuję zakup przecinarki taśmowej. Na oku jest Cormak, nie prowadzę działalności, do hobbystycznych robótek, czasem miesiąc będzie stać a czasem przez tydzień kilkanaście/dziesiąt cięć. 99% cięcia to profile, kątowniki i rurki. W związku z tym mam dwa pytania:
1. Brać zasilanie 230V czy 400V? 400V chyba będzie wytrzymalsze?
2. Czy dopłacać 450zł do chłodzenia? Piła nie będzie cięła godzinami tylko np. pociąć 10-20 kawałków profili na jakąś konstrukcję i to tyle.
W pracy używamy z chłodzeniem, ale czy warto dopłacać na domowy sporadyczny użytek to nie wiem.

Re: Przecinarka taśmowa - z chłodzeniem czy bez.

: 08 paź 2020, 16:01
autor: FTW
1. 400V prawdopodobnie nie będzie obciążać tak sieci, w sensie spadki napięcia i te sprawy.

2. Profile stalowe jeszcze nie najgorzej się tnie bez chłodzenia, ostatecznie można z butelki polać. Najgorsze są miękkie metale kolorowe w pełnym materiale, nie w profilu.

Re: Przecinarka taśmowa - z chłodzeniem czy bez.

: 08 paź 2020, 20:13
autor: bear
Drejku pisze:2. Czy dopłacać 450zł do chłodzenia? Piła nie będzie cięła godzinami tylko np. pociąć 10-20 kawałków profili na jakąś konstrukcję i to tyle.

Będzie Ci szybciej lecieć taśma, problem z cięciem miękkich materiałów o czym pisał kolega wyżej.

Re: Przecinarka taśmowa - z chłodzeniem czy bez.

: 08 paź 2020, 20:39
autor: ARGUS
Bierz z chłodzeniem i jeśli masz siłę w warsztacie to na 400 v

Re: Przecinarka taśmowa - z chłodzeniem czy bez.

: 08 paź 2020, 21:02
autor: Petroholic
Potwierdzam j/w. Chlodzenie niezbedne w pile inaczej bedziesz tasmy zmienial bardzo czesto. 400V zdecydowanie na tak jesli masz sile u siebie...

Re: Przecinarka taśmowa - z chłodzeniem czy bez.

: 08 paź 2020, 22:10
autor: Drejku
Mam 400v. Dylemat tylko właśnie na temat tego chłodzenia, nie używam tego zarobkowo więc faktycznie piła może więcej stać niż ciąć. A 450zł można przeznaczyć jeszcze na jakiś inny dodatkowy sprzęt.
@bear miekkich materialow typu aluminium itd ciac nie bede. tylko czarnuch i to profile/katowniki/rurki

Re: Przecinarka taśmowa - z chłodzeniem czy bez.

: 08 paź 2020, 22:24
autor: FTW
Z chłodziwem jest też ten ból, że jak długo stoi niemieszane w zbiorniku to się potrafi zepsuć.

Jak masz kompresor gdzieś w pobliżu, to można dołożyć mgłę olejową za 5-6 dych, tylko zamiast oleju nalać chłodziwa do bańki po płynie do spryskiwaczy. Używam czegoś takiego we frezarce i sprawdza się lepiej niż dobrze. Przede wszystkim zużycie jest niewielkie i nie trzeba mieć obiegu zamkniętego, sit, zbiorników itd. Idealnie jest mieć jeszcze do tego reduktor, żeby skręcić ciśnienie powietrza, tak żeby lekko pryskało :)

Re: Przecinarka taśmowa - z chłodzeniem czy bez.

: 08 paź 2020, 22:38
autor: Drejku
No tak, śmierdzi, z profili się leje wszędzie po podłodze itd. Chyba wezmę wersję bez chłodziwa ale na 400V. Przecież taśma chyba nie skróci żywotności o 90% tylko pewnie z 20-30?

Re: Przecinarka taśmowa - z chłodzeniem czy bez.

: 08 paź 2020, 23:30
autor: adam Fx
Drejku pisze:450zł można przeznaczyć jeszcze na jakiś inny dodatkowy sprzęt.
to nie bierz lej z butelki albo z pompki akwariowej..
bez chłodziwa szybko leci taśma - sprawdzone ;/ teraz zawsze chłodzę

Re: Przecinarka taśmowa - z chłodzeniem czy bez.

: 09 paź 2020, 06:03
autor: bear
Bo trzeba nalać chlodziwa a nie syfu typu emulgol i nic nie będzie smierdziec.