Strona 1 z 2

Kłopotliwy spadek

: 18 sie 2020, 16:41
autor: Mtaciek Lvd
Witam nie wiem czy to odpowiedni dział na forum, jestem tu nowy,sprawa jest prosta dostałem w spadku wyposażenie przydomowego warsztatu w skład którego wchodzą tokarka,frezarka,obrabiarka,prasa krawędziowa itp..Niestety do sprzętu w sposób barbarzyński dobrała się moja rodzina która planowała na nim zarobić na najbliższym skupie złomu.Zdążyłem w ostatniej chwili :D
Niestety maszyny zostały wymieszane,kable pourywane narzędzia pomieszane ze sobą wszystko walnięte na kupę. Krawędziówkę skompletowałem bo pracuję na prasach ale z resztą mam kłopot.Prosiłbym o pomoc w ogarnięciu tematu.Na pierwszy ogień fp800 ale chyba nietypowe.....jest panel sterujący ale do czego powinien być podłączony i jak mniej więcej wyglądają narzędzia do niej? Obrazek

Re: Kłopotliwy spadek

: 18 sie 2020, 16:48
autor: Steryd
To nie jest panel sterujący, tylko układ pomiarowy (tzw DRO) na zdjęciu z tyłu stołu (osłonięty aluminiowym kątownikiem) widać jeden z liniałów, do których powinien być podłączony (chyba nawet jest) na każdym elemencie wykonującym posuw roboczy powinien być taki liniał.
Poza tym jeszcze trzeba podłączyć zasilanie ;) no i można przy tego pomocy wykonywać pomiary, lub ustawiać określone pozycje. I wykonywać niektóre obliczenia.

Re: Kłopotliwy spadek

: 18 sie 2020, 17:49
autor: Mtaciek Lvd
Faktycznie jest drugi liniał ustawiony w pionie z tyłu maszyny no to jedna rzecz wyjaśniona,dziękuję.

Re: Kłopotliwy spadek

: 18 sie 2020, 19:37
autor: pitsky
Chcesz to sprzedać, wycenić, pochwalić się na forum? Sprecyzuj temat.

Re: Kłopotliwy spadek

: 18 sie 2020, 20:48
autor: Adam Domański
Mtaciek Lvd pisze:
18 sie 2020, 17:49
Faktycznie jest drugi liniał ustawiony w pionie z tyłu maszyny no to jedna rzecz wyjaśniona,dziękuję.
Witam
Powinien być też trzeci bo masz trzy osiowy.

Re: Kłopotliwy spadek

: 18 sie 2020, 21:30
autor: ak47
Jak chcesz to sprzedać to porób fotki i do działu giełda. To FP800 tak jak stoi z imadłem i DRO jest warte całkiem sporo. Domyślam się, że robił pasjonat na tym bo maszyna skompletowana i nie oblepiona mieszanką wiórów i oleju już nie mówiąc o tym, że wszystkie dźwignie mają nadal kulki na końcach. Pewnie właściciela do końca gryzło, że jedna kulka ma nie ten kolor co pozostałe ;)

Re: Kłopotliwy spadek

: 18 sie 2020, 22:17
autor: Mtaciek Lvd
Zamierzam sprzedać ale najpierw chciałbym doprowadzić wszystkie maszyny do porządku ,ogarnąć same narzędzia jest dla mnie problemem bo wszystko wymieszane A mam tego kilka pudeł...poprzedni właściciel traktował cały swój sprzęt z pietyzmem bo było to coś w rodzaju drogiego hobby,np tokarkę kupił sobie po to żeby zbudować swojemu ojcu idealny wózek na drewno kominkowe:)

Re: Kłopotliwy spadek

: 18 sie 2020, 22:56
autor: rdarek
Mtaciek Lvd pisze:
18 sie 2020, 22:17
Zamierzam sprzedać ale najpierw chciałbym doprowadzić wszystkie maszyny do porządku ,ogarnąć same narzędzia jest dla mnie problemem bo wszystko wymieszane A mam tego kilka pudeł...poprzedni właściciel .....
To zdradź jeszcze z którego regionu kraju jesteś osoba która będzie zainteresowana pewnie sporo podpowie na miejscu.

Re: Kłopotliwy spadek

: 18 sie 2020, 23:05
autor: Mtaciek Lvd
Mazowsze ,warsztat był w Warszawie ja mieszkam w Krakowie a maszyny stoją w Białobrzegach(tych na trasie Grójec -Radom) skąd pochodzi rodzina mojej żony która w godnych warunkach mi to wszystko przechowuje.

Re: Kłopotliwy spadek

: 19 sie 2020, 07:54
autor: Majster70
Handlarz zapłaci ci za całość niewiele więcej od złomu, za obrabiarki nie weźmiesz tyle co myślisz, bądź co bądź to już starocie, ale jeśli są w dobrym stanie, a prawdopodobnie są, to znajdziesz chętnych po oględzinach, raczej nikt nie kupi w ciemno. Ważne (jeśli chcesz dostać lepszą cenę), aby obrabiarki były podłączone do prądu. Kup kilka wtyczek siłowych - tyle ile masz obrabiarek i je zainstaluj na obrabiarkach + 1 wtyczkę (pasującą do istniejącego w pobliżu gniazda mam nadzieję) + 1 gniazdo (do wtyczek na obrabiarkach) zainstaluj na kilku metrach kabla i stwórz przedłużacz (lub kup gotowy) żeby można było podciągnąć zasilanie do każdej obrabiarki. Uprzedź krewnych o możliwych wizytach.
Narzędziom porób wyraźne zdjęcia do wystawienia + opisy np średnica + długość + rodzaj chwytu jeśli się orientujesz itp.
Może znajdzie się ktoś kto kupi całość, pewnie wielu by chciało, ale amatorzy mają marne budżety :wink: