Punktaki ... transferowe?
: 12 mar 2020, 15:32
Mam zagwozdkę, jestem hobbystom samoukiem i brakuje mi wiedzy czego szukać co rozwiąże moje problemy 
czasem zdarza się, że trzeba zrobić dziurkę w metalu pod jakieś tam gotowy już rozstaw dziurek. Można przyłożyć, zaznaczyć markerem, wymierzyć, trasować, ale zazwyczaj prostsze i najdokładniejsze by było użyć punktaka o dokładnej średnicy otworu. Jasne, można wiertłem, ale z wielu powodów to dalekie od ideału rozwiązanie.
Widzę, że za wielką wodą używają czegoś co nazywa się `transfer punch set` i po wrzuceniu tego hasła w google wyskakuje sporo wyników dokładnie tego co potrzebuję. Tylko, że w imperialnych jednostkach i za wodą, ściąganie tego mija się trochę kosztowo z celem.
Czy istnieje coś takiego też u nas? Pod jakim hasłem tego szukać? Może to po prostu zła droga i powinienem inaczej do tematu podejść? Bo już myślę, żeby toczyć swój zestaw najpopularniejszych średnic.
czasem zdarza się, że trzeba zrobić dziurkę w metalu pod jakieś tam gotowy już rozstaw dziurek. Można przyłożyć, zaznaczyć markerem, wymierzyć, trasować, ale zazwyczaj prostsze i najdokładniejsze by było użyć punktaka o dokładnej średnicy otworu. Jasne, można wiertłem, ale z wielu powodów to dalekie od ideału rozwiązanie.
Widzę, że za wielką wodą używają czegoś co nazywa się `transfer punch set` i po wrzuceniu tego hasła w google wyskakuje sporo wyników dokładnie tego co potrzebuję. Tylko, że w imperialnych jednostkach i za wodą, ściąganie tego mija się trochę kosztowo z celem.
Czy istnieje coś takiego też u nas? Pod jakim hasłem tego szukać? Może to po prostu zła droga i powinienem inaczej do tematu podejść? Bo już myślę, żeby toczyć swój zestaw najpopularniejszych średnic.
Przy otworach przelotowych można zaimprowizować przy pomocy srób robaczkowych z ostrym końcem. Ale przy ślepych otworach nie idzie bo nie ma jak wykręcić po operacji (orginalne punktaki trasferowe mają przy ostrzu kawałek sześciokąta).