Strona 1 z 5

Wózek rowerowy

: 07 gru 2019, 14:12
autor: pioterek
Witam, kombinuję zrobić sobie wózek do roweru
Obrazek
czy podpowie mi ktoś jakieś sensowne połączenie z rowerem w domyślnym miejscu jak na rysunku, ale żeby było to w miarę elastyczne na zakrętach i nie zbyt sztywne by dało się swobodnie skręcać. Ma być do wiezienia np. 4-ech worków cementu .

Re: Wózek rowerowy

: 07 gru 2019, 16:13
autor: Steryd
W tym miejscu to nie do zrobienia. Jak już to na jedną stronę, ale lepiej I prościej zrobić mocowanie pod siedzeniem. I w dodatku nie ograniczy Ci skrętu.

Re: Wózek rowerowy

: 07 gru 2019, 19:06
autor: nanab
Zrób pojedynczy dyszel podpinany pod siodełkiem.
Tak jak na rysunku to by musiały być cztery przeguby.

Re: Wózek rowerowy

: 07 gru 2019, 22:58
autor: rdarek
Steryd pisze:
07 gru 2019, 16:13
W tym miejscu to nie do zrobienia. Jak już to na jedną stronę, ale lepiej I prościej zrobić mocowanie pod siedzeniem. I w dodatku nie ograniczy Ci skrętu.
Oj tam się nie da :mrgreen:
nanab pisze:
07 gru 2019, 19:06
Zrób pojedynczy dyszel podpinany pod siodełkiem.
Tak jak na rysunku to by musiały być cztery przeguby.
Dlaczego cztery nie wystarczą dwa.

No dobra jeden dyszel to klasyka i najprostsze rozwiązanie ale zawsze można skomplikować i zrobić coś w tym stylu :wink:

Sorki ale to tylko szybki retusz w Photoshopie :mrgreen:
Czerwone strzałki to osie obrotu poszczególnych przegubów

Re: Wózek rowerowy

: 08 gru 2019, 06:10
autor: pioterek
Szczerze mówiąc to nie mam ochoty na przyjmowanie do wiadomości, że "się nie da", bo jak każdy wie o co chodzi z parasolem w d.... to mam właśnie takie podejście do tematu. Ograniczenie skrętu będzie do zaakceptowania, promień skrętu zastanie i tak lepszy od samochodowego, Ciekawi mnie przykład na przegubach, bardzo proszę o jakieś dodatkowe informacje na ten temat.
: rdarek => Te rozwiązanie przedstawione na przerobionym rysunku mam już zrobione, ale nie nadaje się ono do tak dużych ciężarów. Na przegub z tyłu roweru za kołem działa siła skierowana w dół i potrzebne było coś co utrzyma ten przegub na poziomie osi koła a nie ma do czego się przyczepić z drugim końcem usztywnienia tego punktu. Zrobiłem te podczepienie pod siodełkiem, ale nie podoba mi się te rozwiązanie i pod takim kontem jest zbytnio przesilone, a do bagażnika nie można bo jest za słaby. Gdy rama miałaby fabrycznie taką konstrukcję, te rurki do koła i za nim były by obliczone na taką wytrzymałość to mogło by to spełnić tego rodzaju oczekiwania, tak jak jest teraz to mi się nie podoba te rozwiązanie. Dyszel pod siodełkiem uniemożliwia załadowanie czegoś na bagażnik, a mam na nim zamontowany niemal na stałe koszyk na zakupy i chcę aby tak zostało.

Re: Wózek rowerowy

: 08 gru 2019, 10:37
autor: Steryd
Odciągi spod siodełka możesz jeszcze "podeprzeć" nawet pionowo opierając rurki na wysokości osi, wyjdzie Ci całkiem solidna rama, która przeniesie sporo obciążenia, ale będziesz musiał dociążyć przednie koło.

Re: Wózek rowerowy

: 08 gru 2019, 12:18
autor: pioterek
Dobra, pomyślałem zrobić to tak jak widać.
Obrazek
W miejscu gdzie jest wskazana kursorem kulka zawiasu chcę zrobić podwieszenie stalową linką przez kółko podczepione pod siodełkiem ( albo gdzieś tam na ramie ) łączące te samo miejsce po drugiej stronie. Nie wiem jednak czy będzie dobrze.

Re: Wózek rowerowy

: 08 gru 2019, 13:29
autor: zlp
Jak na drugim rysunku, ale hak nie za kołem, a nad (w osi, a nawet przed).
Dopasuj do tego dyszel przyczepki.

Re: Wózek rowerowy

: 08 gru 2019, 13:39
autor: Blady
Na dwóch siłownikach teleskopowych o niedużej mocy.

Re: Wózek rowerowy

: 08 gru 2019, 14:20
autor: pavyan
O rany, siłowniki... :D To i pompa konieczna, chyba że to miałyby być... tłumiki?

A czy najprostszym, najtańszym rozwiązaniem spełniającym Twoje wymogi (i zajmującym najmniej miejsca) nie będzie sztywne przymocowanie do wsporników tylnego koła - tych dolnych, poziomo położonych - dwóch również siłą rzeczy poziomych "przedłużaczy", sięgających aż poza koło/błotnik tylny i połączenie ich także sztywną poprzeczką? Na niej wystarczy zainstalować "hak", krótki pionowy pręt z nakrętką, na który po prostu "nadziewałbyś" oczko dyszla przyczepki. Mógłby to być jeden gięty/spawany element w kształcie głębokiego "U".
Wyglądałbyś jak mały ciągnik siodłowy (szczególnie z czterema workami po 50kg :D) , a promień skrętu dawałoby to chyba 1m albo lepiej.
Na bogato mógłby być tam zainstalowany przegub kulowy, wtedy byłoby praktycznie bezluzowo - np. taki jak w przyczepie samochodowej (ale na samochodach się nie znam).
Całość mogłaby być demontowalna, ale i zamocowana na stałe - mało by to wszystko wystawało poza normalny, typowy obrys "pojazdu".
Po co komplikować sobie życie i twórczość kilkoma kulowymi przegubami, dawałyby tyle stopni swobody przyczepce, że to chyba ona kierowałaby Tobą a nie Ty nią :D
Sztywne przedłużenie tylnego "widelca" uniemożliwiłoby "nurkowanie" albo podnoszenie przodu przyczepki - tylko oczywiście ładunek musiałby zawsze lekko ciążyć na jej przód, bo przy 4 workach cementu na pace lepiej mieć lepszą przyczepność tylnego i przedniego koła niż przyczepność gorszą, tak sobie myślę :mrgreen:

PS: 100kg (czy 200kg? :shock: :D ) na przyczepce rowerowej - ooo, naprawdę duży szacunek :wink:
To będzie rower z elektrycznym wspomaganiem?