Która lepsza CNC 5 osi?

[Zdzichu2000]

Przyszedł czas na wybór maszyny 5 osiowej, rozważam pomiędzy

mikronem mill E 700 U (ponieważ miałem styczność z tymi frezarkami 3 osiowymi)
dmg duoblock'iem
też rozważałem okuma albo hyundai.

Zależy mi na odpowiedniej dokładności, a boję się że mikron sobie poradzi z tytanem...

https://tiny.pl/tn6bt - mikron
https://tiny.pl/tn6br - dmg

Co uważacie?

[Steryd]

Przede wszystkim- do czego jest Ci ona potrzebna?
Co wg Ciebie oznacza ,,odpowiednio dokładna"?
Tytan nie wymaga dużo od maszyny, więcej od narzędzia I technologa.

[Zdzichu2000]

Chodzi mi np. jak to jest teraz z serwisem dmg i z wsparciem z ich strony. Bo z jednej strony słyszę pochlebne opinie z dawnych czasów (np. treściwe szkolenia itp.) a z drugiej, że to jest tragedia czekanie po 2 miesiące itp.
Boję się o chłodzenie bo w mikronie zdażało się zapowietrzanie układu i były przerwy w podawaniu chłodziwa. (mimo, że był odpowiedni poziom i czyszczone filtry co 1,5 miesiąca)
Odpowiednio dokładna to tak, żeby przy odpowiednich narzędziach (i odpowiednim użytkowaniu) do 0,02 spokojnie można było coś wykonać.
Potrzebna jest mi frezarka uniwersalna, ale też przyjemna w pracy (mikron nie jest zły, ale można by coś lepszego wziąć) tzn.
frezowanie w całym przekroju materiału od Poliamidu, PTFE, aluminium, miedź , stal 55 HRC, po wolfram i właśnie tytan lub inconel (tytan i nikiel będzie dla mnie nowością)
Zależy mi też na czasie obróbki i prostocie obsługi, aby można było wdrożyć łatwo w prace na 5 osiach.

[Pneumokok]

Czy Agie czy DMG - obie firmy stoją na podobnym poziomie i dokładność a poziomie 0.02mm osiągniesz spokojnie. Jeśli mogę coś doradzić co do samych maszyn to:
- jeśli się zdecydujesz proponuję abyś wziął elektrowrzeciono chłodzone wodą a nie tradycyjne wrzeciono napędzane paskiem i chłodzone powietrzem. Ma to ogromną zaletę - cisza . Poza tym zwykłe wrzeciona nie rozpędzają się do dużych prędkości
- bierz wrzeciono ze stożkiem HSK63A - a nie SK40 czy CAT40. Pewnie (a raczej na pewno) jest droższe i oprawki też są droższe, ale ten stożek dużo lepiej zachowuje się przy dużych prędkościach obrotowych, a poza tym jest dużo sztywniejszy niż SK40/CAT40, bo oprawka opiera się na stożku oraz powierzchni czołowej. Do tych oprawek są potrzebne takie tulejki wewnętrzne do chłodzenia przez wrzeciono - piszę o tym od razu, bo tu kiedyś ktoś już mi robił wyrzuty po kupnie maszyny (DMG Monoblock'a), że trzeba dokupić jeszcze jeszcze te tulejki (Chryste Panie Odynie - kupują maszynę za bańkę, a na tulejki za 200zł już nie starczyło i budżet się rozjechał , a po drugie do SK40 trzeba dokupić grzybki ściągające więc też dodatkowy koszt i wychodzi na to samo - sorry za offtopic).
- sterowanie: Nie wiem jakie masz teraz u siebie na reszcie maszyn więc dobierałbym po tym kątem, żeby było takie same, żeby operatorzy szybciej go opanowali. Dla mnie osobiście tylko Heidenhain. Pracowałem na sinumeriku 840D (DMG MonoBlock 75). HH jest dużo przyjemniejszy do nauki i opanowania, łatwo pisze się programy z palca (te 3+2 a nie 5osi płynnych, bo takich nawet nie próbowałem), ale sinumerik jeśli chodzi o pisanie z palucha (przy pomocy ShopMilla) też daleko nie odstaje. W HH jest cykl do obrotu stołu PLANE SPATIAL i jest dużo przyjemniejszy, niż ten sinumerikowy obrót. Przesyłanie programu do sterownika po sieci - w HH jest TNCRemo (banalny), w sinumeriku nie jestem pewien, chyba trzeba robić jakiś folder sieciowy i go udostępniać maszynie i jest z tym troszkę pierdzielenia.
- Na Heidenhaina dużo łatwiej jest napisać/dopasować postprocesor do CAM'a
- w DMG domyślnie jest ładowanie maszyny przez magazyn, a nie przez wrzeciono - przyśpiesza to przygotowanie kolejnej roboty, bo jak maszyna sobie pracuje to wkładasz narzędzia do magazynu do kolejnego detalu. Później tylko pomiar narzędzia, baza i start programu . nie wiem czy mikron to ma.
- Bierz wysokie ciśnienie chłodzenia przez wrzeciono - im wyższe tym lepiej. Przydaje się zwłaszcza przy wierceniu głębokich otworów.
- W DMG z chłodzeniem przez wrzeciono jest w pakiecie dodatkowy zbiornik chłodziwa i dodatkowy filtr papierowy (rozwijany z rolki).
- Domyślnie jest też w DMG (chyba) pochłaniacz mgły olejowej
- Bierz koniecznie okno obrotowe w drzwiach - przydaje się zawsze, bo wszystko dobrze widać, a już szczególnie przy chłodzeniu przez wrzeciono.
- Co do serwisu - niemożliwe by maszyna DMG na gwarancji czekała na naprawę 2miesięce. U nas gdy się coś działo - góra 1 lub 2 dni i się serwisant pojawiał a zaazwyczaj jeszcze tego samego dnia był telefon z serwisu i dokładne wypytywanie i ewentualna zdalna pomoc. Po gwarancji istnieje nieautoryzowany serwis maszyn DMG założony przez byłych serwisantów . W przypadku mikrona - nie wiem
W razie pytań pisz - chętnie pomogę, jeśli będę w stanie.

Pozdrawiam

[Majster70]

Tu masz trochę podobny wątek wemas-czy-mikron-t93677.html

Subiektywnie wybrałbym DMG, dlaczego? Bo mam już ich 2 frezarki w swoim zakładzie...
Po za tym zgadzam się z tym co napisał Pneumokok: wrzeciono ze stożkiem HSK (pewnie 63) - zależy ile obrotów potrzebujesz. Czyli przewidujesz pracować dużymi głowicami czy małymi średnicami, np ø1mm, ø0,5mm to potrzebne ci wrzeciono minimum 18k obr/min, lepiej 24k lub 30k, ale nie popracujesz wydajnie albo w ogóle z głowicą większą niż ø63mm w stali, bo za mały moment obrotowy przy niskich obrotach. Nie wspominam o większych średnicach. Jak planujesz pracować wyłącznie dużymi narzędziami to 8k ci wystarczy aż do frezów ~ ø4 do stali, przy aluminium to zdecydowanie mało... Itd Itp
Pewnie to wszystko wiesz, ale przypominam...
Do systemu HSK nie warto kupować najkrótszych oprawek bo nie masz jak schować dłuższych frezów, w odróżnieniu od ISO40, gdzie chwyt freza mógł chować się w stożek. Ceny oprawek HSK systematycznie się obniżają w stosunku do ISO40 np, choć dalej są droższe.

Mam agregat wysokiego ciśnienia (20bar) do głębokiego wiercenia i w zupełności mi to wystarcza, ale sporadycznie wiercę głębokie otwory poniżej ø 14mm. Jak bym regularnie wykonywał płyty z kilkuset otworami ø3 na 40mm głębokich to bym najpewniej zatęsknił za 80-cioma barami. weź też pod uwagę, że agregat to kawał pudła, musisz przewidzieć dodatkowe miejsce w warsztacie które może pomieścić np niedużą tokarkę czy ostrzałkę.

Sterowanie mam HH530 i ogólnie jestem zadowolony. Siemensa, Fanuca nie używałem - nie będę się wypowiadał.

Serwis : Agie nie znam, nie będę się wypowiadał,
DMG-Mori - najdroższy z jakim miałem do czynienia, ale dobry merytorycznie, szybko odpowiadają na wszelkie zapytania. Miałem pewien problem 6-7 lat temu z obsługą pogwarancyjną: będąc małym klientem bez podpisanej umowy serwisowej, w gorącym okresie wakacyjnych urlopów kilkakrotnie przekładano mi ponowny przyjazd serwisanta do "rozgrzebanej" frezarki. "Przegrywałem" z klientami gwarancyjnymi, z klientami z podpisaną umową serwisową z szybką reakcją i z dużymi klientami z kilkudziesięcioma obrabiarkami. Ale to było po 1-sze 1 raz i dawno temu, 2 później nie miałem takich problemów. Odmiennie niż np w Mazaku, serwisanci nie chcą (nie mogą) dać swojego nr telefonu, musisz ze wszystkim dzwonić do centrali.
Poza tym masz dużo serwisantów niezależnych, na czele ze wspomnianą grupą byłych pracowników DMG.

Co byś nie kupował:
Wyciągnij tyle dokumentacji serwisowej ile się da, szczególnie zadbaj o schematy elektryczne - przy zakupie możesz wyciągnąć je w cenie.
Od razu zrób sobie koniecznie kopię parametrów maszynowych i PLC.
Zażycz sobie cennik usług pogwarancyjnych.

To tyle co przychodzi mi na szybko. Obie firmy mają swoją renomę.

[Petroholic]

Jak dla mnie temat jest odrobine "z czapy"...

Kupujesz maszyne za "set" tysiecy i pytasz na forum co kupic?

Po pierwsze - system sterowania taki jaki juz masz na innych maszynach lub taki jak znasz / lubisz... Jeden kocha HH inny sie lubuje Sinem, a kamar sie bawi Linuxem i wszyscy sa happy

Po drugie - serwis. Ok tu mozesz zapytac ale o koszty przegladow lub stawke za rbh serwisanta. Jesli ktos ci napisze, ze przyjechal serwis po kolizji i skasowal 10k to nic dziwnego jak maszyna byla rozjechana w chinskie S...

I w koncu po trzecie ale chyba najwazniejsze. Chcesz robic tytan/inconell to musisz jechac na testy. I niewazne gdzie. Jak ci kaza z DMG jechac na testy do Monachium to wsiadasz i jedziesz. Wydac 1000 pln na jazdy to zawsze lepiej niz kupic cos co nie spelni oczekiwan Bierzesz w reke kostke najtrudniejszego materialu jaki robisz. Bierzesz narzedzia i imadlo ze soba. Oczywiscie narzedzia pomiarowe. Robisz model w CADzie tego co chcesz robic - jak najwiecej podobienstw (bo modele docelowe zwykle sa oblozone lojalkami wiec nie wezmiesz gotowca). Umawiasz sie na testy i na miejscu oceniasz przy maszynie jak sobie dala rade i jak szybko i dokladnie zrobila detal... I tyle... Ewentualnie mozesz wstepnie wybrac maszyne jezdzac na targi i ogladajac pokazy...

I tyle w tej kwestii... Doradzanie na forum takich rzeczy mija sie z celem... Jak ktos ci doradzi i mu uwierzysz (jego subiektywna opinia), a potem bedziesz niezadowolony to co?

[Zdzichu2000]

Dziękuję za wasze odpowiedzi.

Raczej pozostanę przy HH, bo po pierwsze znam, a po drugie jest dla mnie przyjemny.
Też zastanawiałem się na HSK, bo będę pracował przy miedzi czy aluminium na frezach fi 2 lub mniejszych więc obroty się przydadzą.
Co do chłodzenia to myślałem nad agregatem głównie, aby zapewnić odpowiednie chłodzenie elementu.

Wiadomo, że każda opinia jest subiektywna, ale zawsze warto o nią spytać.
Jeśli uwierzyłbym na słowo i nie byłbym zadowolony to byłaby to tylko moja wina, więc bez obaw. Każda informacja jest treściwa. (zawsze istnieje możliwość, że ktoś kłamie).
Może to głupio brzmi, że pytam o maszynę za dość dużą kasę, ale kto pyta ten raczej uzyska odpowiedź

Dzięki jeszcze raz za cenne informację.

[Megablaster]

Cześć. Wtrącę się do dyskusji, bo widzę, że szukasz maszyny 5 osiowej. Znajomy z Tarnowa kupił Wemasa VZG65-5A i nie może się nachwalić. Kolega twierdził, że jak przyjechali z DMG i zobaczyli kinematykę maszyny to byli w szoku. Do tego cena za maksymalne wyposażenie rozwaliła całą konkurencję. Mikron, DMG i jeszcze kilka firm odpadło. Wemas dał wszystkiego dużo więcej. Mają też większą ponad 10 tonową maszynę, chyba VZG72, niby minimalnie droższa, ale już na silnikach Torque.

[Petroholic]

No to podeslij mu jeszcze katalog, wycene i numer do siebie...

Albo lepiej. Daj kontakt do tego znajomego chetnie pojade zobacze jak to lata

[Megablaster]

Kurcze. Katalogu nie mam, ale jest na stronie firmy. O wycenę musisz pytać znajomego. Wyślę ci namiary na priv.