Strona 1 z 2

Piła taśmowa - różnice dostawców

: 07 lis 2019, 11:38
autor: piromarek
Cześć.

Tak się ześliznąłem z piły lidlowej i zacząłem sprawdzać co tam można kupić stacjonarnego powiedzmy do 3Kpln.

Jedno co mnie uderzyło ( chyba podobnie jak przy frezarkach i innych chińczykach ) to to, że właściwie mamy jeden model sprzedawany pod różnymi nazwami i cenami w obrębie dostawców krajowych.

Pewnie nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi bo jak to azjaty , jak trafisz źle to trafisz źle :-).

Jakby się nie przyglądać, to te piły są identyczne. Odlew korpusu, imadła , silniki , parametry.
Diabeł jeden wie, czy jak zapłacisz więcej czy dostaniesz coś lepszego.

To jest nie do ogarnięcia. Bolesny proces powiem szczerze. :-)
Brak mi pomysłów czym się kierować.
Stiler , holzman, powermat, cormak ... jeden pies. Przynajmniej na oko.


Co prawda tokarki bywało, że ktoś tam chwalił jakiegoś dostawcę bardziej niż innego, że mniejszy szrot sprowadza. Ale też bywa że na przykład gwarancja, to jakaś mistyfikacja bo wymaga przeglądu co 4 miesiące i wysyłki 200 kilowej maszyny :-).


Macie jakieś typy ?

Re: Piła taśmowa - różnice dostawców

: 07 lis 2019, 12:15
autor: Avalyah
piromarek pisze:wymaga przeglądu co 4 miesiące i wysyłki 200 kilowej maszyny .

No tak mam we frezarce od Cormaka. Wybitny pomysł.

Re: Piła taśmowa - różnice dostawców

: 07 lis 2019, 13:01
autor: piromarek
No nie chciałem pisać, bo nie pamiętałem kto o tym wspominał, ale właśnie o nich chodziło.

To jest specjalna, jak dla mnie, dźwignia i przewidującemu klientowi od razu zapala lampkę ostrzegawczą, żeby omijać importera szerokim łukiem.
W rezultacie wcale nie poprawia bilansu firmy, odstraszając klientów, zamiast zapewnić ich o dobrej opiece, za bądź co bądź nie małe pieniądze.

Ostatecznie można powołać się na rękojmię albo nie dotrzymanie deklarowanych cech sprzętu.
Ale to droga przez mękę i często po prostu trzeba gnać do sądu.
Ale da się to zrobić i koszty założenia sprawy konsumenckiej nie są wielkie.
Nie wiem co prawda, jak może wyglądać przy przegranej sprawie, kwestia kosztów poniesionych i czy można się załapać na jakieś zemsty w postaci kosztów porad prawnych czy rzeczoznawców po stronie pozwanego czyli importera.

Re: Piła taśmowa - różnice dostawców

: 07 lis 2019, 14:14
autor: Avalyah
Można by też zrobić im psikusa, kupić maszynkę, trzymać na palecie i wysyłać co te 4 czy 6 miesięcy. Kosztowna złośliwość, ale i oni muszą potem maszynę odesłać, także mocno uszczypnęłoby im to zyski z danej maszyny, zwłaszcza przy tańszych wersjach :D

EDIT: No chyba, że taki "serwis" nie jest darmowy, tego nie pamiętam już.

Re: Piła taśmowa - różnice dostawców

: 07 lis 2019, 18:02
autor: strikexp
No ja ma o tyle dobrze że warsztat około 15km od nich i busik w rodzinie. Tak więc żeby tak cwaniakować to trzeba jeszcze mieć siedzibę gdzieś w Bieszczadach :D
No i haczyk chyba właśnie w tym że te przeglądy nie są darmowe. A dla nich to na dobrą sprawę wystarczy podbić pieczątkę w 30 sekund.

Mam tanią piłę Cormaka/Makteka i jest za***ista. Więc raczej o jakość pił taśmowych w rozumieniu chińskim nie można się do nich przyczepić.

Re: Piła taśmowa - różnice dostawców

: 07 lis 2019, 20:06
autor: piromarek
Więc nie pozostaje nic innego jak wysyłając piłę na przegląd wysłać spis usterek do naprawy. :-)
Coś się chyba znajdzie w trakcie intensywnego użyłkowania :-)

Chociaż wydaje mi się, powtarzam wydaje, że takie późniejsze wstręty podczas zgłoszenia naprawy usterki w ciągu chyba 2 lat, są niezgodne z prawem konsumenckim.
Wystarczy po prostu nie korzystać z zapisów samego dokumentu gwarancji a powołać się na rękojmię.

https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-gwarancja-a-rekojmia

Re: Piła taśmowa - różnice dostawców

: 07 lis 2019, 23:12
autor: Avalyah
piromarek pisze:Chociaż wydaje mi się, powtarzam wydaje, że takie późniejsze wstręty podczas zgłoszenia naprawy usterki w ciągu chyba 2 lat, są niezgodne z prawem konsumenckim.

Bardzo możliwe. Wbrew pozorom konsument dzisiaj ma spore prawa i pisanie w instrukcji, że płatne (!) jeszcze przeglądy są wymogiem do uznania późniejszej ewentualnej gwarancji jest prawdopodobnie bezprawne i za sam taki zapis można ich zaskarżyć. Tylko, że większości konsumentów się po prostu nie chce - i wcale im się nie dziwię.

Re: Piła taśmowa - różnice dostawców

: 07 lis 2019, 23:56
autor: piromarek
Tak właśnie jest.
Ja odpuściłem kwestię błędów frezarki i naprawiałem sam bo mi się nie chciało toczyć bojów i słać 400 kilo pocztą :-)

Ale właśnie wygrałem sprawę ze sklepem o reklamację butów, jakiej pomimo oczywistych niedoróbek sklep uparł się nie uznać.
Nie ma się co rozpisywać, ale założenie sprawy kosztowało mnie 5 dych no i trochę się ciągnęło.
A w sądzie nie musiałem bywać. Postanowiliśmy nie odpuszczać.
Więc czasem warto pogonić naciągaczy biznesmenów którym się wydaje, że są bezkarni wciskając klientowi szmelc.

Re: Piła taśmowa - różnice dostawców

: 08 lis 2019, 05:57
autor: lepi
Avalyah pisze:
07 lis 2019, 23:12
...
Bardzo możliwe. Wbrew pozorom konsument dzisiaj ma spore prawa i pisanie w instrukcji, że płatne (!) jeszcze przeglądy są wymogiem do uznania późniejszej ewentualnej gwarancji jest prawdopodobnie bezprawne
...
W przypadku nowego auta wymagane są przeglądy i za darmo nikt ich nie robi 😁

Re: Piła taśmowa - różnice dostawców

: 08 lis 2019, 07:49
autor: piromarek
Z autami to takie samo przegięcie jak z tymi narzędziami. :-)

Masz robić przeglądy, żeby była gwara na korozję blachy ... dobra, dobra :-) - W domyśle : może się większości nie będzie chciało, to mamy połowę problemu z głowy
- i taka była idea tego pomysłu. :P

A ! I spotkałem się ostatnio jak kupowałem rower, że aby działała gwarancja, to mam robić przeglądy za kasę.

A ja się pytam: co ma piernik do wiatraka ?
Jak coś jest spierniczone podczas produkcji, to po kiego te przeglądy ? No można jak się uprzesz podciągnąć, że producent ma pewność że sprzęt jest poprawnie użytkowany. Ale to moim zdaniem duże uproszczenie.

A może po prostu zlikwidujmy działy Kontroli Jakości - tniemy koszty - i przenieśmy odpowiedzialność i obciążenie na klienta.
Jaki świetny pomysł . Prawda ? Cała sala klaszcze ! :-)

No dobra. A co z tymi piłami ? :-) abstrahując od przeglądów :-)