
Bo jestem już w ciemnej d**ie z tymi kompresorami. Totalny mętlik w głowie


mam już parę lat podobny do tego podanego niżej (też koło 250l/min na ssaniu) i ma on "na ucho" podobne obroty, nic niezwykłego. Wybrałbym jednak ten 2cylindrowy, bo do wielu robótek ten mój jest za mało wydajny, a ~100-150 litrów na wyjściu więcej to już coś, i już wiele narzędzi spokojnie napędzi.Alvar4 pisze:dzikie obroty.
sprężarka (na oko) ta sama, klon chiński jak tokarki, silnik i parametry teżspawacz21 pisze:Rozważam jeszcze taką opcję, ale do SOLIDNEGO przemyślenia
http://www.ebay.de/itm/Sc...=item43bf898ab4
w swojej czegoś takiego nie stwierdziłem, a używam już parę lat bez większych przygód (swego czasu przy lakierowaniu) i kiedyś rozebrałem cały dla konserwacji.Alvar4 pisze:Jak będziesz go mocno używał to albo się zagotuje w niej olej albo spali silnik. To urządzenie ma 25% cykl pracy. Miedzi w silniku raczej nie zobaczysz, tam często jest uzwojenie z aluminium lakierowanego na kolor miedzi. Ot oszczędności. W jednocylindrowych też często alu siedzi.
Hm, podobnie jak z innymi maszynami. jak ma być na produkcję to nie ta półka.Alvar4 pisze:Opinie na temat V-ki: http://www.leroymerlin.pl...3738,l895.html#!oceny