Ostrzenie noży HSS o dł. 1160mm
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Przegrzanie materiału - negatywnym efektem przypalenia jest "odpuszczenie" (zmiękczenie) wierzchniej warstwy materiału. Niektórzy ludzie myślą że "przypalony" element nadaje się do wyrzucenia - to jest jednak pochopny i błędny wniosek. W trakcie przypalenia odpuszczeniu ulega WIERZCHNIA WARSTWA. Gdy zeszlifuje się "przypaleniznę" to materiał pod spodem wciąż zachowuje swoje (twarde) właściwości. Odpuszczanie w pełnej objętości materiału nie jest w stanie zajść w ciągu kilku sekund, do odpuszczenia "na wskroś materiału" wymagany jest dłuższy czas niż 5 sekund (np podczas szlifowania ręcznego lub dużą powierzchnią ściernicy, bokiem tarczy T1, itd).witer30 pisze:Problem w tym że jak mi się przypali to się wykrusza
Takie ostrzenie powinno się robić czołem garnkowej T6, czy doniczkowej T11
[youtube][/youtube]
a nie równolegle obwodem(czołem) tarczowej T1, zwłaszcza szerszej niż szlifowana powierzchnia, bo szybciutko zamiast powierzchni płaskiej będziesz miał wypukłą lub falistą(nierównomierne zużycie czoła ściernicy). A w dodatku większa powierzchnia styku (czoła) ściernicy T1 z szlifowanym materiałem bardziej go grzeje. Styk garnkowej czy doniczkowej z materiałem można jeszcze ograniczyć przez np wyoblenie, ukosowanie, itd..

tu masz o nożach do strugarek i ostrzeniu
http://www.ostrzarnia.pl/ostrzenie-nozy-do-strugarek

pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 21
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 19:32
- Lokalizacja: Polska
ostrze czołem ściernicy o kształcie T11.
na pewno nie za ostro, na kilka przejść przybieram ok.0.01 - 0.02mm
tarczę koksuje diamentem jednoziarnowym zamontowanym w uchwycie który stawiam na magnetycznej podstawie i ręcznie opuszczam kamień do kontaktu z diamentem a później przejeżdżając ręcznie równam czoło ściernicy do momentu aż diament nie będzie miał kontaktu ze ściernią...
Przypalenia to takie plamy trochę czarne które są po drugiej stronie ostrza które szlifuje. Nie widzę ich na powierzchni szlifowanej. Zazwyczaj w tych miejscach nóż się wykrusza podczas użytkowania.
@RomanJ4
Jestem pod wrażeniem informacji które posiadasz i przedstawiasz...
Na filmiku szlifowanie odbywa się od ostrza w głąb materiału. Ja mam odwrotnie, ostrzenie odbywa się od materiały w stronę ostrza bo wyczytałem że tak powinno ostrzyć się noże HSS. Noże z wkładką z węglika powinno ostrzyć się odwrotnie od ostrza w głąb materiału...
Dodatkowo czoło ściernicy doniczkowej stożkowej której używam nie ma kształtu jak na rysunkach a i b, jest płaska bo wynika to z obciągania jej diamentem...
Pisaliście o przyrządach do obciągania... Czy macie jakieś zdjęcie takiego przyrządu? Czy czoło powinno być pod kątem obciągnięte czy raczej płaskie?
na pewno nie za ostro, na kilka przejść przybieram ok.0.01 - 0.02mm
tarczę koksuje diamentem jednoziarnowym zamontowanym w uchwycie który stawiam na magnetycznej podstawie i ręcznie opuszczam kamień do kontaktu z diamentem a później przejeżdżając ręcznie równam czoło ściernicy do momentu aż diament nie będzie miał kontaktu ze ściernią...
Przypalenia to takie plamy trochę czarne które są po drugiej stronie ostrza które szlifuje. Nie widzę ich na powierzchni szlifowanej. Zazwyczaj w tych miejscach nóż się wykrusza podczas użytkowania.
@RomanJ4
Jestem pod wrażeniem informacji które posiadasz i przedstawiasz...
Na filmiku szlifowanie odbywa się od ostrza w głąb materiału. Ja mam odwrotnie, ostrzenie odbywa się od materiały w stronę ostrza bo wyczytałem że tak powinno ostrzyć się noże HSS. Noże z wkładką z węglika powinno ostrzyć się odwrotnie od ostrza w głąb materiału...
Dodatkowo czoło ściernicy doniczkowej stożkowej której używam nie ma kształtu jak na rysunkach a i b, jest płaska bo wynika to z obciągania jej diamentem...
Pisaliście o przyrządach do obciągania... Czy macie jakieś zdjęcie takiego przyrządu? Czy czoło powinno być pod kątem obciągnięte czy raczej płaskie?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
no to dziwne co najmniej.
naostrzyłem setki noży - mieliśmy w robocie 3 krajarki i jeszcze na zewnątrz było ostrzone.
przypalało jak mi się nie chciało wyrównać tarczy - albo jak ostro musiałem jechać.
o ile pamiętam jednak - ostrzyłem od ostrza .
spróbuj na jakimś starym nożu.
tarcze obciągałem to jak piszesz - diament w oprawce i na stół.
pzd.
no to dziwne co najmniej.
naostrzyłem setki noży - mieliśmy w robocie 3 krajarki i jeszcze na zewnątrz było ostrzone.
przypalało jak mi się nie chciało wyrównać tarczy - albo jak ostro musiałem jechać.
o ile pamiętam jednak - ostrzyłem od ostrza .
spróbuj na jakimś starym nożu.
tarcze obciągałem to jak piszesz - diament w oprawce i na stół.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
- Posty w temacie: 5
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 21
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 19:32
- Lokalizacja: Polska
no ok, czyli ostrzenie muszę robić od ostrza w głąb materiału...
no nie mogę znaleźć ale wyczytałem w necie ze stale szybkotnące ostrzy się do ostrza... a węgliki od ostrza...
Co do obciągania tarczy to jaką osełkę zastosować...
Chodzi mi o wielkość ziarna, jak mam tarczę gdzie ziarno to 46, a osełka powinna mieć mniejsze ziarno czy większe?
Znowu gdzieś czytałem że to ważne ale nie pamiętam reguły a nie mogę znaleźć tej strony...
Z góry dzięki za pomoc...
no nie mogę znaleźć ale wyczytałem w necie ze stale szybkotnące ostrzy się do ostrza... a węgliki od ostrza...
Co do obciągania tarczy to jaką osełkę zastosować...
Chodzi mi o wielkość ziarna, jak mam tarczę gdzie ziarno to 46, a osełka powinna mieć mniejsze ziarno czy większe?
Znowu gdzieś czytałem że to ważne ale nie pamiętam reguły a nie mogę znaleźć tej strony...
Z góry dzięki za pomoc...