Jak poprawnie skalibrowac maszynke CNC 4 osiowa
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 593
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
- Lokalizacja: Siedlce
U mnie też nie ma czujników indukcyjnych. Jest za to poprawnie wykonana mechanika.
Czujnikiem powinna być sama maszyna. Nie przeskoczysz tego (w tej maszynie) inaczej niż inwestując w podobne rozwiązanie jak na allegro. Możesz też poprawić mechanikę do tego stopnia, by służyła Ci tak jak służyć powinna - za część urządzenia pomiarowego.
Toć frezarka to taka wielka śruba mikrometryczna.
Ile kroków na obrót mają silniki zastosowane w maszynie?
Czujnikiem powinna być sama maszyna. Nie przeskoczysz tego (w tej maszynie) inaczej niż inwestując w podobne rozwiązanie jak na allegro. Możesz też poprawić mechanikę do tego stopnia, by służyła Ci tak jak służyć powinna - za część urządzenia pomiarowego.
Toć frezarka to taka wielka śruba mikrometryczna.
Ile kroków na obrót mają silniki zastosowane w maszynie?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 30
- Rejestracja: 24 sie 2013, 18:49
- Lokalizacja: UK
Tak ale maszyna musi wczesniej byc ustawiona.Zanixi pisze:Bo nie ma takiej potrzeby. Skoro maszyna robi 1mm co do setki to przy dobrych śrubach zrobi i 2 i 10 i 200. Skoro frezujesz aluminium i uzyskujesz wymiary w odchyłce 2-3 setki to powinieneś na kolanach na pielgrzymkę iść, że na takim G.. się da.
Ja dodam ze po wywaleniu chinskiej elektroniki zaczalem ustawiac na nowo wszystko i musze pierwsze dowiedziec sie ile krokow to mm.
Najlepiej wyszlo z suwmiarka, bo blad byl najmniejszy, zegarowy to badziew ktory zwiekszyl blad 10x (wydaje mi sie ze dlatego sporo chinczykow to "gowno" bo ludzie sluchaja innych aby jest skalibrowac przy pomoc zegarowego czujnika).
Chce zmierzyc dokladna ilosc krokow na 1mm. I tyle. SKALIBROWAC. Wiecej nie potrzebuje. Suwmiarka na 150mm jest ok bo blad faktycznie maly (lozyska wchodza nawet przy obecnie blednych skalibrowanych silnikach przy uzyciu zegarowego czujnika).
Widzisz niektorzy sie zadowola bledem 0.1mm a ja chce osiagnac max. ile sie da, taki jestem.
Ale ile razy mam powtarzac ze maszyna musi byc pierwsze skalibrowana.Zanixi pisze: mnie też nie ma czujników indukcyjnych. Jest za to poprawnie wykonana mechanika.
Czujnikiem powinna być sama maszyna. Nie przeskoczysz tego inaczej niż inwestując w podobne rozwiązanie jak na allegro.
Jesli ustawisz jej 10 krokow na mm to tez bedziesz uzywal jej jako "czujnika" ?
[ Dodano: 2013-10-04, 17:12 ]
Zanixi pisze:Możesz też poprawić mechanikę do tego stopnia, by służyła Ci tak jak służyć powinna - za część urządzenia pomiarowego.
Toć frezarka to taka wielka śruba mikrometryczna.
Ile kroków na obrót mają silniki zastosowane w maszynie?
NIE WIEM . Nie mam pojecia ile bo nie mam tego info. Gdybym mial to bym sobie obliczyl !
Przeciez o tym ciagle mowie ! Musze ja skalibrowac zeby moc cokolwiek robic. Bez danych o silnikach moge tylko to zrobic.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 30
- Rejestracja: 24 sie 2013, 18:49
- Lokalizacja: UK
Zanixi pisze:Ty się musisz dowiedzieć ile kroków na obrót, jaki mikrokrok i jaki jest skok śruby. To wszystko.
To po jaką cholerę mierzysz maszynę? Mierz silnik.
Czemu silnik? Bo odpadną Ci wszystkie niedoskonałości maszyny.
Heh no moze faktycznie, ale jak moge sie tego dowiedziec, sruba nie ma zadnych oznaczen. Silnik jeszcze pol biedy.
Gdybym to mial to bym zaoszczedzil £140 na suwmiarke i mikrometr (czeka u kuriera do odebrania)...
[ Dodano: 2013-10-04, 17:18 ]
mike217 pisze:To skalibruj za pomocą kostki szlifowanej o dokładnie znanym wymiarze i szlifowanego wałka zamiast freza we wrzecionie. Resztę sobie policzysz.
Mysle ze moze byc trudne aby kupic kostke o dokladnym wymiarze w UK. Narzedzia z certyfikatem UKAS latwiej

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 593
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
- Lokalizacja: Siedlce
Śruba... primo, calowa czy metryczna?
W zasadzie rzecz banalna. Wystarczy wziąć suwmiarkę i zmierzyć odległość pomiędzy dwoma sąsiadującymi rowkami na kulki. Np pomiędzy ich najgłębszym miejscem. Jeżeli śruby metryczne - zaokrąglij wartość do całości. Pewnie wyjdzie 5mm/obrót.
Jak calowe to podaj wartość.
Silnik, ma jakieś oznaczenia?
W zasadzie rzecz banalna. Wystarczy wziąć suwmiarkę i zmierzyć odległość pomiędzy dwoma sąsiadującymi rowkami na kulki. Np pomiędzy ich najgłębszym miejscem. Jeżeli śruby metryczne - zaokrąglij wartość do całości. Pewnie wyjdzie 5mm/obrót.
Jak calowe to podaj wartość.
Silnik, ma jakieś oznaczenia?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1743
- Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
- Lokalizacja: Rybnik
Kolego do skalibrowania tych twoich silników po pierwsze potrzebujesz jakiegoś wzoru długości . Pierwsze co oczywiście przychodzi do głowy to płytki wzorcowe . Z standardowego zestawu poskładasz odcinek ok 250mm do tego pomiar zwykłym czujnikiem zegarowym i już masz poniżej 0.01 na takim odcinku . Możesz oczywiście użyć czujnika z dokładnością 0,002mm . Druga opcja mikromierz 500mm . Tu już trzeba obracać wrzecionem o 180stopni przy pomiarach wiec mogą dojść błędy od wrzeciona .
To są dość drogie opcje , płytki z zestawem do składania pewnie z 1k zl mikromierz 500mm ok 900 zl , do mikromierza jakiś stojaczek .
Najtańsza opcja splanować kawałek pręta , przeszlifować czoła dać na maszynę pomiarowa
i gotowy sprawdzian długości .
Acha z płytek składasz coś na taki kształt [____ , mocujesz do stolu . Wtedy ustawiasz na czujniku zero na niższej nodze , podnosisz zetke i dojezdrzasz do wyższego boku . Do tego pręta tez trzeba przymocować na jednym końcu płytkę żeby można było mierzyć czujnikiem bez jego obracania .
To są dość drogie opcje , płytki z zestawem do składania pewnie z 1k zl mikromierz 500mm ok 900 zl , do mikromierza jakiś stojaczek .
Najtańsza opcja splanować kawałek pręta , przeszlifować czoła dać na maszynę pomiarowa
i gotowy sprawdzian długości .
Acha z płytek składasz coś na taki kształt [____ , mocujesz do stolu . Wtedy ustawiasz na czujniku zero na niższej nodze , podnosisz zetke i dojezdrzasz do wyższego boku . Do tego pręta tez trzeba przymocować na jednym końcu płytkę żeby można było mierzyć czujnikiem bez jego obracania .
Moj chomik
http://chomikuj.pl/skotisobek
http://chomikuj.pl/skotisobek
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 30
- Rejestracja: 24 sie 2013, 18:49
- Lokalizacja: UK
Zanixi pisze:Śruba... primo, calowa czy metryczna?
W zasadzie rzecz banalna. Wystarczy wziąć suwmiarkę i zmierzyć odległość pomiędzy dwoma sąsiadującymi rowkami na kulki. Np pomiędzy ich najgłębszym miejscem. Jeżeli śruby metryczne - zaokrąglij wartość do całości. Pewnie wyjdzie 5mm/obrót.
Jak calowe to podaj wartość.
Silnik, ma jakieś oznaczenia?
Zmierzylem, sruba ma skok 4.5mm (X/Y), silniki to 57BYGH311-01 (hmmm nie podoba mi sie ich cena....).
Teraz tylko musze znalezc wzor

Gecko ma 2000 krokow na obrot (200*10 micro (200 silnika 360/1.

Dzieki za instrukcje na pewno sie tez przyda chociaz nie powiem ze mam trudnosci tutaj z kupnem czegos co na 100% ma odpowiedni wymiar (chyba ze znajde jakis zestaw UKAS)skoti pisze:Kolego do skalibrowania tych twoich silników po pierwsze potrzebujesz jakiegoś wzoru długości . Pierwsze co oczywiście przychodzi do głowy to płytki wzorcowe . Z standardowego zestawu poskładasz odcinek ok 250mm do tego pomiar zwykłym czujnikiem zegarowym i już masz poniżej 0.01 na takim odcinku . Możesz oczywiście użyć czujnika z dokładnością 0,002mm . Druga opcja mikromierz 500mm . Tu już trzeba obracać wrzecionem o 180stopni przy pomiarach wiec mogą dojść błędy od wrzeciona .
To są dość drogie opcje , płytki z zestawem do składania pewnie z 1k zl mikromierz 500mm ok 900 zl , do mikromierza jakiś stojaczek .
Najtańsza opcja splanować kawałek pręta , przeszlifować czoła dać na maszynę pomiarowa
i gotowy sprawdzian długości .
Acha z płytek składasz coś na taki kształt [____ , mocujesz do stolu . Wtedy ustawiasz na czujniku zero na niższej nodze , podnosisz zetke i dojezdrzasz do wyższego boku . Do tego pręta tez trzeba przymocować na jednym końcu płytkę żeby można było mierzyć czujnikiem bez jego obracania .
EDIT
Hmmm wg. wzoru
steps/unit = (steps per revolution) * (microsteps per step) / (displacement per revolution)
(200*10)/4.504 = 444.0497335701599 ?
Dziwna sprawa bo wg. liczenia na maszynie wychodzilo zawsze 399-401 a tu nagle 444...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Ok, wlacze sie w dyskusje ( choc obawiam sie krytyki mowiac szczerze ... ). Z krotkiej wizyty na google widze ze ta maszyna to aluminiowy ploter o niewielkim obszarze roboczym. Wyglada na maszyne do drewna, mdf albo plastikow. Jakie masz zamiar na niej wykonywac czesci ?
Po drugie, odnoszac sie do suwmiarek elektronicznych, powinny one mierzyc do 0,01mm ale jeszcze nie spotkalem sie z taka zeby byla tak dokladna. Zdecydowanie zwykle sa doadniejsze. Ta pierwsza o ktorej mowiles to napewno do niczego sie nie nadaje, ten problem z bateriami ńie najlepiej swiadczy o marce . Natomiast za 140 funtow tez czarow raczej bym sie nie spodziewal. Kiedys uzywalem manualnej suwmiarki o zakresie 600mm i kosztowala okolo 600 euro, jakosc wykonania "wazyla" w rece.
skalibrowac w trzeciej osi mysle ze najlepiej na pelnym zakresie i podzielic przez ilosc krokow, nie wiem czy to ma sens kalibrowac na mniejszych odcinkach, chyba ze do konkretnej pracy na dana wysokosc jak produkt obrabiany.
Rozmawiajac o dokladnosci pomiarow w "dluzszej" skali np. Takiej jak gdzies w dyskusji padly otwory na kilku metrach plakownika - praktyczne podejscie jest jedno - zaprojektowac produkt z wiekszymi tolerancjami montaowymi.
Po drugie, odnoszac sie do suwmiarek elektronicznych, powinny one mierzyc do 0,01mm ale jeszcze nie spotkalem sie z taka zeby byla tak dokladna. Zdecydowanie zwykle sa doadniejsze. Ta pierwsza o ktorej mowiles to napewno do niczego sie nie nadaje, ten problem z bateriami ńie najlepiej swiadczy o marce . Natomiast za 140 funtow tez czarow raczej bym sie nie spodziewal. Kiedys uzywalem manualnej suwmiarki o zakresie 600mm i kosztowala okolo 600 euro, jakosc wykonania "wazyla" w rece.
skalibrowac w trzeciej osi mysle ze najlepiej na pelnym zakresie i podzielic przez ilosc krokow, nie wiem czy to ma sens kalibrowac na mniejszych odcinkach, chyba ze do konkretnej pracy na dana wysokosc jak produkt obrabiany.
Rozmawiajac o dokladnosci pomiarow w "dluzszej" skali np. Takiej jak gdzies w dyskusji padly otwory na kilku metrach plakownika - praktyczne podejscie jest jedno - zaprojektowac produkt z wiekszymi tolerancjami montaowymi.