Zepsułem... - Wiertarko Frezarka Zosia zx7016
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 121
- Rejestracja: 23 paź 2007, 18:35
- Lokalizacja: Warszawa\Łomianki
Dziś złożyłem Zośkę z powrotem do kupy ale bez rzeczonej ślimacznicy ponieważ poruszam kolumną ok 2 - 3 razy w tygodniu. Podnoszę lewarkiem, z opuszczaniem jest trochę gorzej bo nie mam tyle siły ani nie ważę za dużo wobec czego "wieszanie się" na Zosi robię z pomocą brata
Zniszczoną część powoli sobie skrobie, naspawam to migomatem u kolegi wedle podpowiedzi - zobaczymy, może coś z tego wyjdzie. Może do następnego rozkładania frezarki skończe ten element i włoże. Przy okazji trzeba jeszcze trochę poszlifować kolumnę papierem ściernym bo ciężko chodzi a chciałbym żeby opuszczała się pod własnym ciężarem + nieco siły z mojej strony. Dziękuję wszystkim za pomocną dłoń
Pozdrawiam!
Igor


Pozdrawiam!
Igor