Witam , chciałem się zapytać jaką tanią piłę polecilibyście mi do 400 zł, piła będzie używana sporadycznie, do ciecia desek do 2 cm i płyt meblowych na mniejsze kawałki, chciałem zapytać czy jest możliwe wsadzenie tarczy do cięcia płytek i zrobienie przecinarki do glazury, czy można też wsadzić tarczę do metalu i przecinać np . profile zamknięte o średnicy 3mm ?
Na razie mam taka na oku, co o niej sądzicie ? http://www.budujesz.pl/einhell-przecina ... 410-74868/
Tania piła stołowa do 400 zł
-
NFZ
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 416
- Rejestracja: 07 paź 2012, 21:49
- Lokalizacja: inąd
Można by na odwrót.
Są dostępne przecinarki do płytek o konstrukcji bliźniaczej do małych pilarek.
Główne różnice to kuweta z wodą i wałek o średnicy 7/8" - czyli takiej samej jak np. w kątówkach.
Da się już za kilkanaście(najtaniej za 9 widziałem) złotych kupić tarcze do drewna z takim otworem, dosyć podłej jakości(węglika tyle co kot napłakał, góra na jedno-dwa ostrzenia gdyby komuś bardzo się nudziło), ale do zastosowań autora tematu powinno starczyć.
Głównym problemem(ale dotyczy to też tanich pilarek) będzie wiotkość tłoczonego z cienkiej blaszki stołu, kłopoty z ustawieniem kąta, a silnik w klasie S6(nie pamiętam wypełnienia - ale chyba coś w okolicach 60%) też nie pozwoli za bardzo zaszaleć.
No ale to tylko 200-300 zeta, ew. aż - bo za niecałe dwie stówki można kupić np. taką podróbkę makity jak poniżej, która przy okazjonalnej(z naciskiem na okazjonalną) robocie lepiej się sprawdzi(ze stosownym frezikiem nawet przy płytkach).
http://archiwum.allegro.pl/oferta/freza ... 32938.html
Są dostępne przecinarki do płytek o konstrukcji bliźniaczej do małych pilarek.
Główne różnice to kuweta z wodą i wałek o średnicy 7/8" - czyli takiej samej jak np. w kątówkach.
Da się już za kilkanaście(najtaniej za 9 widziałem) złotych kupić tarcze do drewna z takim otworem, dosyć podłej jakości(węglika tyle co kot napłakał, góra na jedno-dwa ostrzenia gdyby komuś bardzo się nudziło), ale do zastosowań autora tematu powinno starczyć.
Głównym problemem(ale dotyczy to też tanich pilarek) będzie wiotkość tłoczonego z cienkiej blaszki stołu, kłopoty z ustawieniem kąta, a silnik w klasie S6(nie pamiętam wypełnienia - ale chyba coś w okolicach 60%) też nie pozwoli za bardzo zaszaleć.
No ale to tylko 200-300 zeta, ew. aż - bo za niecałe dwie stówki można kupić np. taką podróbkę makity jak poniżej, która przy okazjonalnej(z naciskiem na okazjonalną) robocie lepiej się sprawdzi(ze stosownym frezikiem nawet przy płytkach).
http://archiwum.allegro.pl/oferta/freza ... 32938.html
-
xnd2015
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 12
- Rejestracja: 09 sie 2016, 18:56
- Lokalizacja: Jasło
Hm... powiem koledzy że tak trochę się zmieszałem jak w betoniarce, ale dobrze że spytałem, a co do tego modelu to jest filmik
Jak napisał NFZ jakość stolika pozostawia wiele do życzenia, i ten problem z tarczami.
Po waszym Waszym nakierowaniu poszukałem przecinarki do glazury i znalazłem coś takiego:
http://powermat.com.pl/pl/przecinarka-s ... -1700.html
Zaleta jest taka że nie trzeba pierścieni redukcyjnych bo tarcze o średnicy otworu 22,2mm do metalu glazury drewna czy metalu bez problemu można kupić. Jeżeli cięła by prosto (bez bicia na wałku) to ok. I oczywiście stolik tak jak NF2 zauważył, bardzo tandetny i mała powierzchnia, zastosowałbym blat z sklejki sosnowej 10 mm , lecz to ograniczyło by długość cięcia w poziomie z 34 do 24 mm (chociaż mi to wystarcza
). Chyba że zrobić blat z płyty stalowej 3-4 mm (koszt za 10x10 to 2-2,5 zł) co o tym myślicie ?
Co do frezarki to chyba bardziej nadaje się to zagłębiania w drewno niż cięcia desek co ?
A tutaj natknąłem się na fajny patent z wyrzynarką , z czego były te kółka z łyżwo-rolek ?
Jak napisał NFZ jakość stolika pozostawia wiele do życzenia, i ten problem z tarczami.
Po waszym Waszym nakierowaniu poszukałem przecinarki do glazury i znalazłem coś takiego:
http://powermat.com.pl/pl/przecinarka-s ... -1700.html
Zaleta jest taka że nie trzeba pierścieni redukcyjnych bo tarcze o średnicy otworu 22,2mm do metalu glazury drewna czy metalu bez problemu można kupić. Jeżeli cięła by prosto (bez bicia na wałku) to ok. I oczywiście stolik tak jak NF2 zauważył, bardzo tandetny i mała powierzchnia, zastosowałbym blat z sklejki sosnowej 10 mm , lecz to ograniczyło by długość cięcia w poziomie z 34 do 24 mm (chociaż mi to wystarcza
). Chyba że zrobić blat z płyty stalowej 3-4 mm (koszt za 10x10 to 2-2,5 zł) co o tym myślicie ? Co do frezarki to chyba bardziej nadaje się to zagłębiania w drewno niż cięcia desek co ?
A tutaj natknąłem się na fajny patent z wyrzynarką , z czego były te kółka z łyżwo-rolek ?
