rozważam zakup tej wiertarki stołowej. Wygląda to tak:



Mogę ją kupić za równy 1000zł, więc cena atrakcyjna patrząc na te wystawiane na Allegro. Oglądałem ją dziś przez chwilę - wizualnie wygląda ładniej niż na fotkach.
Sprzedający robił ją dla siebie - jest po remoncie, wymienione kliny, łożyska, sprężyna, zębatka pod sprężyną. Widać że jest zadbana, wcześniej ponoć pracowała w warsztacie samochodowym. Mechanizm powrotu też raczej działa - trochę ciężko (w sensie w jednej pozycji wrócił, w drugiej musiałem delikatnie pomóc) ale mówią że to przez nowe części które jeszcze się nie ułożyły i jak się wyrobi to będzie to chodzić dużo lżej.
Sprzedający wraz z ojcem mają bardzo dobrze wyposażony warsztat (tokarki, frezarki, magnesówka... pewnie kilkaset tysięcy to wszystko warte) więc śmiem twierdzić że potrafią to zrobić. Nie wiadomo też dokładnie ile lat ma ta WSka (brak tabliczki) ani jak mocny ma silnik.
Zmierzyłem bicie na wysuniętym wrzecionie - czujnik wskazywał niecałe 0,20mm. Sprawdzone poprzez kręcenie paskiem i mierzenie na wrzecionie. DTR mówi że na wysokości 100mm powinno być w nowej 0,03mm - czyli jednak te 6-7 razy mniej.
Na razie jej nie brałem, przed kupnem jeszcze chcę by to podłączyć do prądu i sprawdzić czy rzeczywiście działa

Aha no i najważniejsze - po co mi ona

