Strona 1 z 2

Produkcja wzorców pomiarowych i pierwszych maszyn

: 04 kwie 2018, 16:23
autor: strikexp
Z powodu przeznaczenia tego działu postanowiłem zadać pytanie/łamigłówkę.
Jak się robi wzorce pomiarowe, np płytę traserską bez wzorcowej płyty traserskiej. Wiem że da się nieco większą od wzorcowej, ale tutaj chodzi o łamigłówkę jak wykonać np 3 metrowe łoże tokarki nie mając nic podobnego ani żadnych nowoczesnych narzędzi do laserowego pomiaru powierzchni itp.
Zastanawia mnie to strasznie, bo przecież kiedyś zrobili pierwsze takie maszyny. Ale jak ludzie to wykombinowali żeby zrobić to równo :shock:
Może mądrzejsi ode mnie pokażą jakieś sztuczki naszych dziadków.

Re: Produkcja wzorców pomiarowych i pierwszych maszyn

: 04 kwie 2018, 17:01
autor: koala.g
Jest wyjaśnione w temacie o skrobaniu.

Re: Produkcja wzorców pomiarowych i pierwszych maszyn

: 04 kwie 2018, 17:12
autor: IMPULS3
Tak samo jak obecnie. Jeśli zaczynasz to musisz mieć 3 takie same płyty i dotąd je dopasowywać do siebie aż każda do każdej będzie w każdej mozliwej pozycji pasowała. Czyli będą płaskie. Według nich dorabiasz potrzebne Ci liniały czy przymiary i skrobiesz sobie maszynę. A jak masz maszynę to juz prościej bo mozesz sobie naprodukować płyt, lekko je póżniej doskrobać i poskładać jak składałeś klocki w dzieciństwie albo mur w budynku z cegieł i możesz tak w nieskończoność. Oczywiście zasada jest taka sama że w pewnym momencie znów musisz te wielkie konstrukcje skrobać i sprawdzać. Im dokładniej to zrobisz tym lepszą maszynę wyprodukujesz.
Inna sprawa że osobiście nie ciągnie mnie poprawianie po frezarkach i szlifierkach powierzchni. Może gdybym miał jakieś szczególne wymogi... :) Na wszystkie maszyny które mam to jedynie w szlifierki mają coś tam skrobane prowadnice a reszta jedynie kliny w jaskółkach.

Re: Produkcja wzorców pomiarowych i pierwszych maszyn

: 04 kwie 2018, 18:58
autor: strikexp
Klocki to była jedyna zabawka którą się bawiłem w dzieciństwie hehe. No dobra trochę ściemniam ale konstruktora inżyniera mam od dzieciństwa :D

Z tymi płytami to chyba masz rację. Rozumiem że bierze się powiedzmy 3 formatki 20x20cm i dotąd skrobie aż będą do siebie pasowały. A potem coraz większe i większe aż powstanie interesujący nas wzorzec pomiarowy pozwalający się zwielokrotniać.
Dla mnie takie rzeczy to zagadka. Czytałem historię tokarek ale zastanawiałem się jak oni proste łoże zrobili z niczego. A po prostu ktoś cierpliwy wpadł na pomysł żeby 3 płyty doskrobać do siebie.

Re: Produkcja wzorców pomiarowych i pierwszych maszyn

: 04 kwie 2018, 20:33
autor: jasiu...
Niekoniecznie. Problemem jest obrobienie całego łoża, a później ustawienie go i doskrobanie, a czasem po prostu wyregulowanie na podłodze (często na specjalnych podstawkach), żeby geometria była. Za dawnych czasów stosowało się mostek, doskrobany do łoża, który można było przesuwać po łożu (najczęściej z aluminium, żeby był lekki) plus rozciągnięty cienki drucik, czyli tzw. strunę. Chodziło o to, żeby zamontowane na mostku mikroskopy widziały cały czas napiętą strunę jednakowo. Jeśli obraz struny zjeżdżał, trzeba było dociągnąć, albo popuścić. Czasem podskrobać w tym miejscu. Starzy ślusarze dotąd strunę stosują, młodzi zastąpili strunę promieniem lasera, który zamiast w mikroskop trafia w czujnik, pokazujący, ile mostek odjechał.

Re: Produkcja wzorców pomiarowych i pierwszych maszyn

: 04 kwie 2018, 22:05
autor: IMPULS3
No tak, ale mikroskopy to już bardziej zaawansowane technologie. Gdybym miał do dyspozycji choćby czujnik to równie dobrze można by mocować go na ramieniu i sprawdzać coraz to dłuższą powierzchnię z jednego wczesniej przygotowanego miejsca. No ale czujnik to już etap póżniejszy niż pierwsze płyty do budowy czegokolwiek. ;)
Generalnie chyba najwiekszy problem to jest wiedza. Przecież gdyby tę wiedzę mieć 1000 lat wstecz to można by prawie przyśpieszyć cywilizację przynajmniej o te 800 lat. :P

strikexp pisze:Rozumiem że bierze się powiedzmy 3 formatki 20x20cm


Po co takie małe robić. Lepiej robić od razu takie jakie możesz największe, wtedy małe zawsze lzej wykonać.

Re: Produkcja wzorców pomiarowych i pierwszych maszyn

: 04 kwie 2018, 22:19
autor: strikexp
Mikroskop to już w XIX wieku nie był problem. Chodzi raczej o tzw triki, tak jak i z suwmiarką która pozwala widzieć więcej niż oko ludzkie.
Tak samo jak i płyta traserska wysunięta o 10% nadal trzyma płaszczyznę opierając się o pozostałe 90% równej powierzchni.
IMPULS3 pisze:
04 kwie 2018, 22:05
Gdybym miał do dyspozycji choćby czujnik to równie dobrze można by mocować go na ramieniu i sprawdzać coraz to dłuższą powierzchnię z jednego wczesniej przygotowanego miejsca.
Tylko jak uzyskasz pewność że ramię obraca się prostopadle do powierzchni? Oraz że ramię nie jest wygięte?

Re: Produkcja wzorców pomiarowych i pierwszych maszyn

: 04 kwie 2018, 22:31
autor: IMPULS3
strikexp pisze:Tylko jak uzyskasz pewność że ramię obraca się prostopadle do powierzchni? Oraz że ramię nie jest wygięte?


Ramię nie jest istotne. Jeśli przesuwasz co pewien skok pomiar to bazujesz się na tym który wcześniej już sprawdziłeś.

Re: Produkcja wzorców pomiarowych i pierwszych maszyn

: 05 kwie 2018, 10:35
autor: pitsa
strikexp pisze:
04 kwie 2018, 16:23
sztuczki naszych dziadków
Warto sięgnąć do literatury: Poradnik ślusarza narzędziowego wzorcarza.

Re: Produkcja wzorców pomiarowych i pierwszych maszyn

: 05 kwie 2018, 11:11
autor: strikexp
oooo Dzięki pitsa, konkretna literatura bardzo wskazana. Co prawda nie mam czasu czytać ale zajrzeć do spisu treści można i w razie potrzeby doczytać ;)